W ośmiu z jedenastu kwietniowych sesji polskie obligacje traciły na wartości, a ich oprocentowanie rosło. Z końcem marca dochodowość papierów dziesięcioletnich sięgała 5,43 proc., o ponad 0,4 pkt proc. mniej niż we wtorek. Od początku roku rentowność obligacji dziesięcioletnich wzrosła już o 0,64 proc. Przypomnijmy, że jesienne szczyty oprocentowania papierów dziesięcioletnich kształtowały się w okolicach 6 proc. Polskie obligacje tracą przez odpływ kapitału z rynków wschodzących po eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie. Widać to też po notowaniach waluty – we wtorek złoty był najsłabszy do dolara od listopada zeszłego roku. Polskim obligacjom nie pomaga też przecena papierów skarbowych w USA i Europie Zachodniej. Strefa euro jest jednak bardziej odporna na przecenę, a inwestorzy wciąż liczą na obniżkę stóp procentowych przez EBC w czerwcu. Co innego w przypadku USA. Jak tłumaczą zarządzający Superfund TFI, Rezerwa Federalna pod przewodnictwem Jerome’a Powella nadal akcentuje stabilność w dążeniu do celu inflacyjnego na poziomie 2 proc., a nawet wyższe, niż oczekiwano, wskaźniki inflacji w ostatnich miesiącach zdają się nie budzić większych wątpliwości u prezesa Fedu. Inflacja CPI w USA w marcu wyniosła 3,5 proc. w ujęciu rocznym, a to oznaczało trzeci z rzędu miesiąc wzrostów inflacji. Według Superfund TFI coraz mniej prawdopodobne zdają się zatem obniżki stóp procentowych, których liczba na pewnym etapie miała wynosić nawet siedem. We wtorek dochodowość amerykańskich papierów dziesięcioletnich zbliżała się do 4,7 proc. W październiku zwyżki tego wskaźnika zatrzymały się dopiero przy 5 proc. i był to najwyższy poziom od kilkunastu lat. Rentowność dziesięcioletnich obligacji niemieckich przekraczała we wtorek 2,5 proc., wyrównując szczyt z lutego. Z końcem grudnia wskaźnik ten sięgał 2,02 proc.

Jak wskazują analitycy BGK, lepsza od oczekiwań koniunktura za oceanem wyraźnie podbija rentowności polskich obligacji. „Duża niepewność dotyczy wydarzeń na Bliskim Wschodzie. Wyłączając jednak skrajne scenariusze, oczekujemy zatrzymania presji na wzrost dochodowości papierów skarbowych” – podano w porannym raporcie.

Spadek cen obligacji długoterminowych odbija się na notowaniach krajowych funduszy inwestujących w tego typu papiery. Już z końcem marca średnie stopy zwrotu tego typu produktów nie przekraczały 1 proc. Z kolei obecnie (według wyceny na 15 kwietnia) średnia stopa zwrotu funduszy obligacji skarbowych długoterminowych od początku roku jest już lekko pod kreską.paan