W 2024 r. rynek fuzji i przejęć będzie mocno rozgrzany

Makroekonomiczne ożywienie, lepszy dostęp do finansowania, odblokowanie środków z KPO, problemy z sukcesją biznesu oraz konsolidacyjne trendy będą motorem wzrostu aktywności transakcyjnej. Czy celem przejęć nadal będą też spółki giełdowe?

Publikacja: 09.01.2024 21:00

W 2024 r. rynek fuzji i przejęć będzie mocno rozgrzany

Foto: Adobe Stock

Choć w samym IV kwartale 2023 r. transakcji było mniej (81) niż w analogicznym okresie 2021 r. (92) i 2022 r. (102), to cały 2023 r. wypada bardzo dobrze. W sumie zrealizowano w Polsce 366 przejęć, czyli o 7,3 proc. więcej niż rok wcześniej – wynika z danych Fordaty i Navigatora.

Duża aktywność jest też widoczna w ujęciu długoterminowym. Zeszłoroczne statystyki są o 32,6 proc. wyższe od średniej z czterech wcześniejszych lat (2019–2022).

Technologie wiodą prym

Istotnymi motorami rynku w 2023 r. były trendy konsolidacyjne obserwowane m.in. w obszarze usług medycznych, transakcje związane z koniecznością zabezpieczania łańcuchów dostaw, dotyczące aktywów OZE i motywowane problemami sukcesyjnymi.

– Przewidujemy, że dodatkowym czynnikiem wspierającym te trendy w 2024 r. może być spadający koszt finansowania, który istotnie ograniczał możliwość lewarowania transakcji oraz obciążał wyniki spółek – mówi Artur Wilk, menedżer z działu M&A z Navigator Capital.

Czytaj więcej

Fuzje i przejęcia. Malejące zakupy

Wśród kupujących największą aktywnością wykazały się podmioty z sektora TMT (technologie, media, telekomunikacja), odpowiadające za 18 proc. transakcji. Na drugim miejscu są fundusze PE i VC, na które przypadło 11 proc. rynku. Kolejne miejsce ma sektor FMCG (10 proc.) i przemysł (8 proc.). Sektor TMT jest też liderem, jeśli chodzi o stronę przejmowaną. Spółki z tej branży odpowiadały za 22 proc. transakcji. Czy w 2024 r. też będą dominować?

– Kierunek transakcji na rynku M&A wydaje się jeden: nadal prym będą wiodły spółki technologiczne. Możemy spodziewać się coraz większej liczby przejęć rodzimych start-upów kierujących swoje produkty do międzynarodowego odbiorcy – uważa Grzegorz Chyliński, partner KnowledgeHub Starter. Wskazuje, że wśród ostatnich przejęć było sporo dużych, ciekawych transakcji, jak np. ta zrealizowana przez chińską grupę Tencent, która dotyczyła przejęcia Techlandu, czy przejęcie przez zagranicznego bukmachera Entain CEE spółki STS Holding.

Rzut oka na giełdę

Ta ostatnia zadebiutowała na GPW w grudniu 2021 r. Akcje w IPO sprzedawano po 23 zł. Przejmujący w zeszłorocznym wezwaniu zaoferował 24 zł za walor. Skupił ponad 99 proc. akcji. Spółka wkrótce pożegna się z giełdą. Jesienią zeszłego roku roku został złożony wniosek do Komisji Nadzoru Finansowego o udzielenie zezwolenia na wycofanie akcji z obrotu na rynku regulowanym.

W ostatnich latach na warszawskiej giełdzie obserwowaliśmy wzmożoną liczbę wezwań oraz bardzo niewiele debiutów – mimo iż trudno uznać zeszły rok na GPW za nieudany. Główny indeks naszego rynku urósł o 36,5 proc., notując historyczny rekord.

Eksperci zakładają dalsze wzrosty na giełdach w 2024 r. Czas pokaże, czy rosnące wyceny zaowocują wyhamowaniem fali delistingów oraz wzrostem aktywności firm wchodzących na giełdę. Biura maklerskie na rynek IPO w 2024 r. patrzą z umiarkowanym optymizmem. Wskazują, że potencjalnych debiutantów nie brakuje, ale nie zakładają dużej liczby transakcji w pierwszych miesiącach 2024 r. Ciekawsze pod tym względem powinno być drugie półrocze. Natomiast statystyki dotyczące debiutów podbijać nadal będą przeprowadzki z NewConnect. W środę na GPW odbędzie się pierwszy tegoroczny debiut – chodzi o spółkę Bloober Team, która przeprowadzkę na rynek główny planowała już od kilku lat. Po debiucie Bloobera na GPW notowanych będzie 414 spółek.

Firmy
Śnieżka wypłaci sowitą dywidendę
Firmy
KNF zatwierdziła prospekt PTWP
Firmy
Wreszcie przełom na rynku IPO. Ale nie na GPW
Firmy
Cognor wypatruje ożywienia na rynku
Firmy
Start-upy mają problem – inwestycje VC zamarły
Firmy
Pokaźna dywidenda z Elektrotimu