#WykresDnia: Nikkei 225 przebił 41 tys. punktów

Nikkei 225 przekroczył na krótko 41 000 pkt w związku z przyspieszeniem inflacji w Japonii w lutym. Ceny konsumpcyjne bez świeżej żywności wzrosły o 2,8 proc. r/r, po wzroście o 2 proc. w styczniu.

Publikacja: 22.03.2024 08:59

#WykresDnia: Nikkei 225 przebił 41 tys. punktów

Foto: AFP

parkiet.com

Japoński Nikkei 225 na krótko przekroczyła 41 000, osiągając w piątek nowy rekord wszech czasów wraz z przyspieszeniem inflacji w kraju, podczas gdy na innych rynkach Azji i Pacyfiku nastąpił spadek.

Główna stopa inflacji w Japonii w lutym wyniosła 2,8 proc., co oznacza wzrost z 2,2 proc. odnotowanych w lutym. Inflacja bazowa – która nie uwzględnia cen świeżej żywności – wyniosła 2,8 proc. w porównaniu z 2 proc. w poprzednim miesiącu.

Bank Japonii w swoim wtorkowym oświadczeniu dotyczącym polityki pieniężnej stwierdził, że „cel stabilności cen na poziomie 2 procent zostanie osiągnięty w sposób zrównoważony i stabilny”.

Jednakże Nikkei wycofał się i zamknął tuż poniżej 41 000, kończąc na poziomie 0,18 proc. przy 40 888,43. Topix również pobił nowy rekord, zyskując 0,61 proc. do 2813,22.

W lutym stopa inflacji w Japonii wzrosła po raz pierwszy od czterech miesięcy, wynika z oficjalnych danych opublikowanych w piątek przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Komunikacji.

W pierwszej publikacji miesięcznych danych o inflacji, odkąd Bank Japonii odszedł od ujemnych stóp procentowych, podstawowy wskaźnik cen towarów i usług konsumenckich w kraju, który nie obejmuje świeżej żywności, wzrósł o 2,8 proc. rok wcześniej, w porównaniu z 2 proc. w styczniu. Wzrost nastąpił wraz z utratą efektu dotacji do energii wprowadzonych przez rząd w lutym 2023 r. w celu spowolnienia ogólnego wzrostu cen.

Najnowsze dane były zgodne z medianą przewidywań ekonomistów ankietowanych przez QUICK na poziomie 2,8 proc..

Ceny hoteli wzrosły w lutym o 33,3 proc., ponieważ Japonia stała się popularnym kierunkiem turystycznym. Tymczasem rachunki za energię elektryczną spadły jedynie o 2,5 proc. w porównaniu ze spadkiem o 21 proc. w styczniu. – Wyższe ceny w sektorze hotelarskim i restauracyjnym wspierają inflację cen usług. Jednak nie widzieliśmy jeszcze środowiska, w którym ceny byłyby podwyższane w szerszym zakresie, aby odzwierciedlić wyższe płace – powiedział Toru Suehiro, główny ekonomista Daiwa Securities Co.

– Wzrost wartości [inflacji bazowej] można w dużym stopniu wytłumaczyć spadkiem udziału dotacji do energii elektrycznej i gazu po roku – powiedział Yoshiki Shinke, starszy ekonomista wykonawczy w Dai-ichi Life Research Institute. – Nie odzwierciedla to jednak podstawowego trendu – dodał.

Lutowe dane pokazują, że tempo wzrostu cen trwałej żywności spadło do 5,3 proc. z 5,9 proc. w styczniu, a cen artykułów gospodarstwa domowego trwałego użytku spadło do 3,5 proc. z 4,7 proc.. – Presja inflacyjna zwalnia – zauważył Shinke.

Niezależnie od tego inflacja bazowa w Japonii od 23 miesięcy z rzędu utrzymuje się na poziomie celu BoJ wynoszącym 2 proc. lub powyżej.

Podejmując decyzję o podwyżce stóp procentowych po raz pierwszy od 17 lat na początku tego tygodnia, bank centralny oświadczył, że będzie w dalszym ciągu monitorował dane dotyczące inflacji. Bank we wtorek wstrzymał swoje wysiłki w zakresie tak zwanej kontroli krzywej dochodowości po rozważeniu rekordowych podwyżek płac, na które zdecydowały się związki zawodowe. Podczas tegorocznych wiosennych negocjacji płacowych pracodawcy zgodzili się na największe podwyżki od 33 lat.

Gubernator BOJ Kazuo Ueda powiedział we wtorek, że bank utrzyma akomodacyjne nastawienie, utrzymując, że inflacja bazowa nie osiągnęła jeszcze 2 proc.. – Jeśli ceny bazowe wzrosną nieco bardziej, doprowadzi to do wzrostu poziomów krótkoterminowych stóp procentowych – stwierdził.

– [Kluczowym pytaniem] będzie to, czy po wzroście płac nastąpi wzrost konsumpcji i czy zostanie to przeniesione na ceny. Będziemy musieli poczekać i zobaczyć, czy konsumpcja wzrośnie – stwierdził Shinke.

Główny wskaźnik cen towarów i usług konsumenckich za luty wzrósł o 2,8 proc., podczas gdy główny indeks cen konsumpcyjnych, po wyłączeniu świeżej żywności i energii, wzrósł o 3,2 proc.

Na swoim ostatnim posiedzeniu politycznym na początku tygodnia bank centralny zakończył program ujemnych stóp procentowych i ograniczenia rentowności, odchodząc od niekonwencjonalnych środków wdrożonych, aby pomóc Japonii wyjść z deflacji. Najnowsze dane pokazały, że do wzrostu CPI w lutym przyczyniły się przede wszystkim ceny żywności i dóbr trwałego użytku, które wzrosły odpowiednio o 5,3 proc. i 3,5 proc. Ekonomiści uważają jednak, że tendencja do łagodzenia inflacji kosztowej pozostaje niezmieniona.

Aby złagodzić wpływ rosnących cen paliwa, wzmocnionych słabym jenem, rząd zaczął wspierać gospodarstwa domowe, obniżając rachunki za media w 2023 r., ostro ograniczając ceny energii elektrycznej i gazu w danych CPI. Ceny energii spadły o 1,7 proc. w porównaniu ze spadkiem o 12,1 proc. w styczniu.

Analizy rynkowe
Bessa w pełnej okazałości
Gospodarka krajowa
Stopy nie muszą przewyższyć inflacji, żeby ją ograniczyć
Analizy rynkowe
Spadki na giełdach boleśnie uderzają w portfele miliarderów
Analizy rynkowe
Dywidendy nie takie skromne
Analizy rynkowe
NewConnect: Liczba debiutów wyhamowała
Analizy rynkowe
Jesteśmy na półmetku bessy. Oto trzy argumenty