Nowy globalny porządek naftowy

W nadchodzących miesiącach ceny ropy powinna czekać stabilizacja na wyższych poziomach niż obecnie. Ale za kilka lat OPEC i Rosji coraz trudniej będzie kształtować sytuację na rynku.

Publikacja: 04.02.2019 14:31

USA i Rosja ścigają się, jeśli chodzi o wydobycie ropy naftowej. Pod koniec roku prowadziła Ameryka.

USA i Rosja ścigają się, jeśli chodzi o wydobycie ropy naftowej. Pod koniec roku prowadziła Ameryka.

Foto: Bloomberg

Rynek naftowy jak na razie niespecjalnie przejął się kryzysem w Wenezueli. Sankcje i możliwość dalszego załamania produkcji w kraju wydobywającym w grudniu 1,2 mln baryłek surowca dziennie nie doprowadziły do dużego wzrostu cen. Cena baryłki ropy gatunku WTI skoczyła w końcówce zeszłego tygodnia do 54 USD. Ale mogło to mieć większy związek z dosyć dobrymi danymi gospodarczymi z USA niż z Wenezuelą. Głównym czynnikiem kształtującym ceny na rynku nie są obawy przed zmniejszeniem podaży, ale oczekiwania dotyczące popytu. Pod koniec grudnia, gdy dawał o sobie znać powszechny strach przed globalnym spowolnieniem gospodarczym, cena ropy WTI spadła poniżej 45 USD za baryłkę. Strach się znacząco zmniejszył i od tego momentu odbiła się już o około 20 proc. Ale wróciła zaledwie na poziom z pierwszego tygodnia grudnia. Od szczytu z października spadła o ponad 20 proc. Jest niżej niż w listopadzie 2017 r., czyli wtedy, gdy państwa OPEC wspólnie z Rosją postanowiły w skoordynowany sposób ciąć produkcję, by podtrzymać rynek naftowy. I jest tak, choć przecież (niezależnie od cięć w OPEC i u jej sojuszników) na rynek trafia z powodu sankcji mniej irańskiej ropy. Być może jest tak dlatego, że inwestorzy spodziewają się, że w razie czego może na rynek trafić więcej amerykańskiego surowca ze złóż łupkowych, a to doprowadziłoby do zbicia cen. Z wypowiedzi rosyjskich oficjeli na niedawnym Światowym Forum Ekonomicznym w Davos wynika, że porzucili oni złudzenia o możliwości walki z amerykańskimi producentami ropy łupkowej.

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów parkiet.com

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji Parkiet.com

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Parkiet PLUS
100 lat nie kończy historii złotego, ale zbliża się czas euro
Parkiet PLUS
Wynikowi prymusi sezonu raportów
Parkiet PLUS
Dobrze, że S&P 500 (trochę) się skorygował po euforycznym I kwartale
Parkiet PLUS
Szukajmy spółek, ale też i inwestorów
Parkiet PLUS
Złoty – waluta, która przetrwała największe kataklizmy
Parkiet PLUS
Dlaczego Tesla wyraźnie odstaje od reszty wspaniałej siódemki?