PKB Polski. Szczyt cyklu za nami, teraz łagodne zejście

W IV kwartale wzrost PKB mógł sięgnąć 5 proc.

Publikacja: 20.01.2018 04:18

Ostatni kwartał 2017 r. był dla polskiej gospodarki nie mniej udany niż trzeci, gdy powiększyła się ona o 4,9 proc. rok do roku. Niewykluczone nawet, że pierwszy raz od sześciu lat wzrost PKB sięgnął symbolicznych 5 proc. rok do roku. Bieżący rok tak dobry już raczej nie będzie.

Na pierwszy rzut oka grudzień przyniósł wyraźne ochłodzenie koniunktury. Produkcja przemysłowa zwiększyła się o 2,7 proc. rok do roku, po zwyżce o 9,1 proc. w listopadzie. Produkcja budowlano-montażowa wzrosła o 12,7 proc. rok do roku, po 19,8 proc. miesiąc wcześniej. Z kolei realny wzrost sprzedaży detalicznej wyhamował do 5,2 proc., z 8,8 proc. w listopadzie.

Spowolnienie wzrostu głównych sektorów gospodarki było jednak pozorne. Grudzień liczył w 2017 r. dwa dni robocze mniej niż w 2016 r., tymczasem listopad jeden dzień więcej. To zaburzyło wyniki produkcji przemysłowej i budowlanej, a w mniejszym stopniu także handlu detalicznego. „Patrząc na pełen zestaw miesięcznych danych z IV kwartału, szacujemy, że wzrost PKB był w tym okresie nie niższy niż 5 proc. rok do roku" – napisali ekonomiści PKO BP, którzy w 2017 r. najcelniej przewidywali odczyty makroekonomiczne.

Nawet rozczarowujący wzrost sprzedaży detalicznej nie wydaje się powodem do niepokoju. Niewykluczone, że był to efekt zmiany nawyków konsumpcyjnych Polaków, którzy część dużych wydatków przesuwają z grudnia na listopad, gdy coraz więcej sklepów oferuje duże promocje.

O tym, że wydatki gospodarstw domowych – główny motor polskiej gospodarki – nadal rosną w tempie bliskim 5 proc. rocznie, zdają się świadczyć coraz lepsze nastroje konsumentów. W styczniu obliczany przez GUS bieżący wskaźnik ufności konsumenckiej wzrósł do najwyższego w historii poziomu 6,2 pkt, z 2,1 pkt w grudniu. Była to jednocześnie jego największa zwyżka od kwietnia 2016 r.

Mimo to większość ekonomistów sądzi, że w 2018 r. wzrost konsumpcji nieco wyhamuje, ale za to szybciej niż w 2017 r. będą rosły inwestycje. Efekt będzie taki, że dynamika PKB spadnie z około 4,5 proc. w pobliże 4 proc.

Gospodarka na piątkę .05

Gospodarka krajowa
Niepokojąca stagnacja w inwestycjach
Gospodarka krajowa
Ekonomiści obniżają prognozy PKB
Gospodarka krajowa
Sprzedaż detaliczna niższa od prognoz. GUS podał nowe dane
Gospodarka krajowa
Słaba koniunktura w przemyśle i budownictwie nie zatrzymała płac
Gospodarka krajowa
Długa lista korzyści z członkostwa w UE. Pieniądze to nie wszystko
Gospodarka krajowa
Firmy najbardziej boją się kosztów