Mocny dolar w teorii powinien być sporym wyzwaniem dla rynku metali szlachetnych. Te jednak bronią się przed wyraźniejszymi spadkami napędzanymi wydarzeniami z rynku walutowego.
Nie tylko rynek walut żyje w rytm decyzji banków centralnych. Podobnie jest w przypadku metali szlachetnych, gdzie kluczową rolę odgrywa dolar i polityka Rezerwy Federalnej.
Surowcowe indeksy pogłębiają dołki obecnego rynku niedźwiedzia, a wyrwać się spod presji sprzedających coraz trudniej jest prawie wszystkim towarom. Jak co miesiąc przedstawiamy nasz przegląd najważniejszych tendencji na ich rynkach.
Metale szlachetne wybiły się w środę powyżej lokalnych szczytów, wspinając się na pułapy najwyższe od kilku miesięcy. To reakcja rynku na zaskakująco wysoką dynamikę wzrostu cen za oceanem.
Mimo że złoto wypracowało w tym roku ujemną stopę zwrotu, to popyt inwestorów dopisuje. Coraz bardziej popularną formą lokowania kapitału jest również zakup beczek whisky. Z jakim progiem wejścia trzeba się liczyć?
Popyt na ropę i metale przemysłowe wzrósł szybciej, niż się spodziewano. Obawy przed nową falą pandemii wyhamowały go w ograniczonym stopniu. Zatory podaży będą dawać o sobie znać, nawet gdy popyt osłabnie.
Złoto systematycznie odrabia straty po niedawnej przecenie. Analitycy wierzą, że może ono zyskiwać zarówno w krótkim, jak i długim terminie. To samo dotyczy srebra.