Zagrożenie dla cen metali. Zapasy w magazynach na wyczerpaniu

Zapasy surowców w magazynach podległych Londyńskiej Giełdzie Metali (LME) są najniższe od dekad. To może skutkować wstrząsami na rynku.

Publikacja: 08.04.2022 21:00

Zagrożenie dla cen metali. Zapasy w magazynach na wyczerpaniu

Foto: Bloomberg

Według danych agencji Bloomberga zapasy miedzi, aluminium, cynku, ołowiu oraz niklu w magazynach podległych LME są najmniejsze, odkąd w 1997 r. zaczęto publikować dane o tym.

Niedobór niklu w składach przyczynił się już na początku marca do dużego skoku cen tego metalu. Doszło do tzw. wyciskania krótkich pozycji zajmowanych na rynku niklu przez część inwestorów. Za tonę surowca płacono nawet 100 tys. USD, ale LME anulowała część transakcji. Analitycy ostrzegają, że podobne zawirowania mogą dotknąć też notowań innych metali przemysłowych. Na przykład eksperci Goldman Sachs wskazują, że miedź w magazynach LME zmierza ku wyprzedaniu.

– Wygląda na to, że możemy mieć co tydzień kolejne „wyciskanie" krótkich pozycji na LME – twierdzi Michael Widmer, analityk Bank of America.

W często stosowanych na LME kontraktach przewidujących fizyczną dostawę surowców inwestor, który trzyma krótką pozycję aż do dnia wygaśnięcia kontraktu, musi przekazać nabywcy surowiec. Metale przeznaczone do fizycznych dostaw są trzymane w magazynach, które posiada LME. Gdy zasoby metali w składach są zbyt małe, inwestorzy muszą sprowadzić potrzebną im ilość do magazynów lub pokryć krótkie pozycje, odkupując kontrakty na dany metal. Okresy, w których dochodzi do niedoborów metali w magazynach LME, cechują się więc dużą zmiennością na rynku i może dochodzić do silnych, choć krótkotrwałych zwyżek cen.

Wzrostowi cen metali przemysłowych sprzyja również niepewność dotycząca sankcji nakładanych na Rosję. Silny skok cen niklu na początku marca był w dużym stopniu skutkiem obaw inwestorów przed tym, że rosyjskie dostawy tego metalu zostaną zamrożone. Ponadto część inwestorów nie chce kupować metali z kraju, który wywołał wojnę. Władze LME na razie deklarują, że nie będą wprowadzać ograniczeń idących dalej niż zachodnie sankcje. Ustaliły one także dzienny limit wahań cen metali wynoszący 15 proc.

Analitycy uważają, że w nadchodzących tygodniach wciąż będzie się pojawiać sporo impulsów do wzrostu cen metali przemysłowych. – Wyższe ceny są nieuchronne. Aby zbilansować rynek, potrzeba więcej dostaw lub większego spadku popytu – piszą analitycy Goldman Sachs.

Surowce i paliwa
Wyciskanie krótkich pozycji na miedzi wstrząsnęło światowym rynkiem
Surowce i paliwa
KGHM mniej zarabia w Polsce, więcej zagranicą
Surowce i paliwa
Skorygowana EBITDA grupy KGHM wyniosła w I kw. 1,55 mld zł
Surowce i paliwa
MOL uruchomił na Węgrzech największą w historii pojedynczą inwestycję
Surowce i paliwa
JSW szybko traci środki, a przed nią inwestycje
Surowce i paliwa
Unimot na rynku gazu chce być pierwszy po Orlenie