Rynek pracy. Niewielkie szanse na silne odbicie w IT

Dwucyfrowy spadek liczby ofert pracy w Polsce w 2023 r., a także widoczna w tym roku fala cięć zatrudnienia w dużych spółkach technologicznych na świecie obniżają nastroje specjalistów IT, tym bardziej że pracodawcy ostrożnie mówią o nowych rekrutacjach.

Publikacja: 26.01.2024 06:00

Według danych serwisu Trueup w ubiegłym roku spółki technologiczne ogłosiły 1996 zwolnień obejmujący

Według danych serwisu Trueup w ubiegłym roku spółki technologiczne ogłosiły 1996 zwolnień obejmujących 428,4 tys. pracowników.

Foto: Adobe Stock

Globalny sektor nowych technologii już w zeszłym roku przestał być kojarzony z bezpieczną, stabilną pracą, gdy dotknęła go największa od ponad dekady fala zwolnień pracowników. Teraz pierwsze tygodnie 2024 r. pokazały, że transformacja biznesów połączona z cięciami zatrudnienia wcale się tam nie skończyła. Wręcz przeciwnie – ma teraz nowy wymiar związany z przyspieszonym rozwojem sztucznej inteligencji (AI). Według najnowszych danych amerykańskiego serwisu rekrutacyjnego Trueup, który monitoruje też cięcia zatrudnienia w firmach technologicznych, od początku tego roku już 153 spółki (w tym zarówno korporacje, jak i niewielkie start-upy) ogłosiły plany zwolnień pracowników obejmujące łącznie ponad 32,6 tys. pracowników.

Gaming zaciska pasa

Skala zapowiedzianych teraz cięć zatrudnienia jest największa od połowy 2023 r., choć styczeń się jeszcze nie skończył. Wysyp komunikatów o zwolnieniach przyniosły ostatnie dni, które też znacząco podbiły styczniowe statystyki. Wśród nich gigant SAP, który w ramach koncentracji na AI zapowiedział restrukturyzację 8 tys. stanowisk (dotknie ona 7 proc. załogi).

Plany zwolnienia ponad 3,4 tys. pracowników ogłosiła też hiszpańska Telefonica, a o 15 proc. zmniejszenie swych kadr (o ponad 3 tys. osób) zapowiedział Xerox. Wśród firm, które teraz, po ubiegłorocznych dużych zwolnieniach, po raz kolejny przycinają zatrudnienie, są też Alphabet – czyli Google, Amazon, Ebay, a także amerykańska spółka TikTok.

Na tle tych zmian w globalnych spółkach polski sektor IT wygląda stabilnie, a o większych cięciach zatrudnienia słychać tylko w branży gamingowej. W ubiegłym roku ogłosił je CD Projekt, a teraz, przed tygodniem, o zwolnieniu 20 osób poinformował prezes CI Games Marek Tymiński. Tę ok. 11-proc. redukcję kadrową w spółce tłumaczył dążeniem do zachowania siły i stabilności biznesu spółki.

Jak wynika z danych Organizacji Pracodawców Usług IT, SoDA, w ubiegłym roku wiele spółek programistycznych w Polsce wiele firm zdecydowało się na restrukturyzację zatrudnienia, co nierzadko wiązało się ze zwolnieniami. Efekty tych działań widać było w statystykach portali rekrutacyjnych z branży IT, które notowały skokowy wzrost liczby aplikacji kandydatów do pracy – przy dwucyfrowym spadku liczby ofert.

Duzi rekrutują

Na ostrożne podejście pracodawców zwraca uwagę Anna Szczepowska, prezeska firmy rekrutacyjnej Awareson. Według jej styczniowego sondażu prowadzonego wśród menedżerów i liderów zespołów IT w Polsce, choć większość firm odczuwa niedobór specjalistów IT, to tylko co trzecia ma plany rozbudowy zespołów. To obrazuje, jak duża niepewność panuje na rynku. Potrzeby są, ale brakuje budżetów i przewidywalności – zaznacza Anna Szczepowska.

Wśród dużych firm, które otwarcie zapowiadają wzrost zatrudnienia, jest m.in. giełdowa Grupa Transition Technologies. Jej prezes Konrad Świrski w niedawnej rozmowie z „Parkietem” zapowiedział, że w 2024 r. planuje wrócić do wzrostowego trendu w zatrudnianiu, które może wzrosnąć o 10–15 proc.

„Nieznaczny wzrost zatrudnienia” w 2024 r. zapowiada Konrad Weiske, prezes giełdowej grupy Spyrosoft (która w tym tygodniu podpisała list intencyjny dotyczący kupna większościowego pakietu udziałów w spółce programistycznej Codibly), a także wiceprezes Organizacji Pracodawców Usług IT SoDA. Zaznacza, że główna część tegorocznych rekrutacji w Spyrosofcie będzie związana z dużym projektem dla brytyjskiego BBC, który ma być realizowany przez specjalistów mieszkających w Wielkiej Brytanii (Londyn i Manchester). W Polsce spółka będzie zatrudniać na mniejszą skalę, gdyż nie spodziewa się w 2024 r. odbicia na rynku usług IT – również ze względu na wysokie koszty pracy, niewiele już niższe od tych na Zachodzie. Konrada Weiske twierdzi, że rekrutowanym teraz w Wielkiej Brytanii inżynierom spółka oferuje podobne stawki jak w Polsce. I nie narzeka na brak kandydatów, których przybyło po ubiegłorocznej fali zwolnień w globalnych spółkach technologicznych.

Większe firmy rekrutują pracowników, ale w 2024 r. trudno oczekiwać w branży IT ożywienia popyt na pracowników, a jeśli nawet, to na pewno nie będą to tak silne zwyżki, jak w roku 2021/2022. Według badania Randstad tylko 60 proc. specjalistów branży IT ocenia, że w ciągu sześciu miesięcy zdołaliby znaleźć pracę co najmniej tak samo dobrą jak obecna. Po raz pierwszy ich nastroje są gorsze niż ogółu pracowników – wśród których takich wskazań było 65 proc.

Praca
Trudniejszy rynek nie zachęca do zmiany pracy
Praca
Kobietom łatwiej o pracę, ale wciąż niełatwo o awans
Praca
Rewolucja w biurach skończy się kryzysem na rynku nieruchomości?
Praca
Oferty zatrudnienia: mocny start roku
Praca
Rośnie atrakcyjność Polski dla pracowników i studentów z zagranicy
Praca
Mniejsze nadzieje na lepszą pracę