Na rynku PPK trzeba dać wędkę również pracodawcom

Potencjał PPK jest ogromny, ale musimy lepiej i na innych zasadach zacząć współpracować z pracodawcami – uważa Grzegorz Chłopek, wiceprezes PKO TFI.

Publikacja: 30.10.2023 21:00

Grzegorz Chłopek, wiceprezes PKO TFI

Grzegorz Chłopek, wiceprezes PKO TFI

Foto: parkiet.tv

PPK na naszym rynku działają już od kilku lat. Co się udało, a co się nie udało, jeśli chodzi o ten produkt?

Największym sukcesem jest to, że produkt ten na dobre wpisał się w krajobraz inwestycyjny w Polsce. Napływy są istotne i przy ostatnim autozapisie aktywnych klientów przybyło naprawdę dużo. U nas liczba osób, które wpłacały na PPK, zwiększyła się z 500 tys. do 600 tys. Ludzie też mają coraz większą świadomość tego produktu. Co się nie udało... Wciąż mamy bardzo niską partycypację. Odbudowywanie zaufania do rynku po tym, co się stało z OFE, zajmie jeszcze lata.

Na ile właśnie to kwestia OFE, na ile edukacji finansowej czy też świadomości emerytalnej?

Myślę, że tutaj jest jeszcze jeden czynnik, o którym warto wspomnieć, czyli zaangażowanie pracodawców. Tego typu produkty powinny być jednak promowane przez pracodawców. Jeśli oni nie widzą takiej potrzeby ze swojej perspektywy, to dlaczego mieliby być ambasadorem takiego produkty, szczególnie że przecież oni też finansują wpłaty.

Pracodawców w obecnym okresie, a także w przyszłości, która może stać pod znakiem kryzysu demograficznego, można przekonać tym, że produkt ten mógłby się stać produktem lojalnościowym, który zatrzymałby pracowników. To jest główny czynnik, który może przyczynić się do dalszego rozwoju PPK.

Czytaj więcej

Atrakcyjne produkty, ale wymagające przeglądu

Czyli teraz wędkę trzeba dać nie pracownikom, a pracodawcom?

Zdecydowanie tak. PPK z punktu widzenia pracownika to naprawdę bardzo atrakcyjny produkt i większość ludzi, szczególnie tych będących już w tym systemie, zdaje sobie z tego sprawę. Ci, którzy zaczęli korzystanie z niego na początku funkcjonowania, mają zgromadzone już całkiem spore pieniądze, a połowa z tych pieniędzy jest zgromadzona dzięki temu, że są dopłaty.

Jak ważne w hierarchii produktów emerytalnych w PKO TFI są właśnie PPK?

Dla nas jest to bardzo istotny produkt. Stanowimy ponad 30 proc. rynku PPK. Mamy ponad 1 mln klientów z czego ponad 600 tys. regularnie wpłacających.

Dzięki temu, że uczestniczymy w PPK, „odmłodziliśmy” naszych klientów aż o dziewięć lat. Mamy więc duży potencjał dostępu do osób wchodzących na rynek pracy. Co roku na kontach klientów w PPK obserwujemy 100 tys. wpłat powitalnych. Mówimy więc o ludziach młodych, którzy dopiero wchodzą na rynek pracy lub dopiero trafili na pracodawcę, który uruchomił PPK.

Ten produkt dla was jest na tyle istotny, że przeważa też szalę na swoją korzyść kosztem innych produktów?

Profitowość innych produktów jest wyższa, w przypadku PPK jest zresztą najniższa. Nie zmienia to faktu, że liczba klientów w PPK jest ogromna i przeważyła wszystkie inne produkty. Potencjał jest więc bardzo duży, ale aby go wykorzystać, trzeba też zacząć lepiej i na innych zasadach współpracować z pracodawcami.

Parkiet

Investors Day
sWIG80 z najlepszą dywersyfikacją
Investors Day
Zawsze jest dobry czas na fundusze ETF
Investors Day
Jak zabrać się do inwestowania pasywnego i funduszy ETF?
Investors Day
W przypadku IKE i IKZE kluczowa jest systematyczność
Investors Day
Inwestycje emerytalne też trzeba doglądać
Investors Day
Atrakcyjne produkty, ale wymagające przeglądu