Banki, konsument i przemysł na ożywienie

Budując obecnie portfel inwestycyjny, warto myśleć o branżach, które mogą skorzystać na spodziewanym ożywieniu gospodarczym w Polsce – podpowiada Krzysztof Cesarz, zarządzający funduszami w Skarbiec TFI.

Publikacja: 27.07.2023 20:01

Gościem Przemysława Tychmanowicza w Parkiet TV był Krzysztof Cesarz, zarządzający funduszami w Skarb

Gościem Przemysława Tychmanowicza w Parkiet TV był Krzysztof Cesarz, zarządzający funduszami w Skarbiec TFI. Fot. parkiet tv

W jakim miejscu jesteśmy, jeśli chodzi o gospodarkę?

Wydaje się, że wchodzimy w fazę, w której dynamika inflacji zacznie spadać, a tempo wzrostu gospodarczego powoli, ale jednak będzie się poprawiać.

Jakie to będzie miało przełożenie na rynek? Jakie branże w tym scenariuszu mogą zyskać?

Moim zdaniem warto stawiać na tzw. branże cykliczne, które mogą skorzystać z ożywienia gospodarczego. Zaliczyć do tego można choćby sektor bankowy. Ma on oczywiście za sobą dobry okres, ale wydaje się, że wzrost gospodarczy jest dla niego sprzyjającym otoczeniem. Rośnie liczba udzielanych kredytów i pożyczek, poprawia się jakość portfela kredytowego banków. Ryzyko kredytowe i ewentualne odpisy na ryzyko mogą być w przyszłości mniejsze. To powinno pozytywnie wpływać na wynik finansowy. Trzeba pamiętać, że pieniądze z ewentualnych programów związanych z odbudową Ukrainy również mogą przepływać przez sektor bankowy. Dobrze znane powiedzenie mówi, że na GPW nie ma hossy bez banków. Z punktu widzenia inwestorów zagranicznych ze względu na wielkość spółek oraz ich płynność jest to więc preferowany sektor.

Co oprócz banków?

Drugim sektorem, który może skorzystać z oczekiwanego ożywienia gospodarczego, są firmy mające ekspozycję na konsumenta w Polsce. Mowa m.in. o producentach i dystrybutorach dóbr dyskrecjonalnych. Kondycja konsumenta w Polsce jest tak dobra jak rynek pracy. Na ten moment widzimy, że wskaźniki bezrobocia cały czas są nisko, płace rosną zarówno w ujęciu nominalnym, jak i realnym. Patrząc na spadającą dynamikę inflacji, ten wzrost płacy realnej powinien być jeszcze większy w kolejnych miesiącach. To powinno sprzyjać temu, by konsument, mając pewność pracy i coraz większe realne zarobki, czuł się coraz pewniej. Mamy dość duży sektor spółek, które funkcjonują w tym obszarze. Oczywiście nie wszystkie spółki będą tu beneficjentem. Poza ujęciem sektorowym trzeba też spojrzeć na ofertę poszczególnych przedsiębiorstw, zbadać, jak poradziły sobie z kryzysem, w jakiej są sytuacji finansowej i jak podążają za trendami konsumenckimi.

Mamy więc banki, spółki nastawione na konsumenta...

Do tego dodałbym sektor przemysłowy. Uważam, że również będzie on beneficjentem ożywienia gospodarczego, ale w tym przypadku inwestorzy w II połowie roku mogą mieć jeszcze ostrożne podejście. Dopiero na początku przyszłego roku widziałbym większą szansę na bardziej przychylne spojrzenie na sektor.

Wynika to z faktu, że wskaźniki wyprzedzające ze strefy euro i Polski na razie nie wyglądają zbyt okazale, czekamy na ich odbicie.

Sektor przemysłowy korzysta głównie z eksportu do krajów takich jak Niemcy, Francja czy inne gospodarki Europy Zachodniej. Tam jednak przemysł złapał zadyszkę. Sektor przemysłowy wygląda więc obiecująco, natomiast uważam, że przyjdzie jeszcze czas, by ekspozycję na ten sektor zwiększać.

Portfel zbudowany z wymienionych branż warto uzupełnić m.in. o spółki wzrostowe z takich branż jak IT, gry wideo czy ochrona zdrowia.

Mamy tutaj wiele prężnie rozwijających się małych i średnich spółek.

parkiet.com

Investors Day
sWIG80 z najlepszą dywersyfikacją
Investors Day
Zawsze jest dobry czas na fundusze ETF
Investors Day
Jak zabrać się do inwestowania pasywnego i funduszy ETF?
Investors Day
W przypadku IKE i IKZE kluczowa jest systematyczność
Investors Day
Na rynku PPK trzeba dać wędkę również pracodawcom
Investors Day
Inwestycje emerytalne też trzeba doglądać