Początkowo usługi poczty elektronicznej pozwalały na sprawną komunikację transkontynentalną, później serwisy www (w tym korporacyjne) zaczęły powszednieć (zyskując coraz więcej funkcjonalności i ergonomii). Dzisiaj spółka, tym bardziej giełdowa, która nie ma serwisu internetowego zawierającego aktualne informacje, może być postrzegana z nieufnością przez interesariuszy jako puszka Pandory.
Transparentność, przejrzystość - słowaklucze - w przypadku spółek giełdowych nabierają zupełnie nowego znaczenia, kiedy do jej zwiększania stosujemy rozwiązania internetowe. Każdy ma dostęp w dowolnym czasie i miejscu do informacji - nie jest to odkrywcze stwierdzenie, ale fakt ten powoduje, że zostaje zachowana zasada symetryczności - równego dostępu do informacji dla każdego uczestnika rynku kapitałowego. Dynamiczne otoczenie oraz poszanowanie przez spółki czasu inwestorów, analityków oraz pozostałych interesariuszy spowodowało powstawanie dedykowanych serwisów internetowych, których głównym zadaniem jest dostarczenie kompleksowych informacji w sposób intuicyjny i natychmiastowy. Technologia IT może wpłynąć również na kategorie jakościową, jaką jest rzetelność prezentowanych informacji, np. przez zastosowanie rozwiązań opartych na technologii XBRL (Extensible Bussines Reporting Language - to język zbliżony do HTML, wykorzystywany do komunikacji danych biznesowych oraz finansowych, np. przez Microsoft). Integracja systemów wewnątrzfirmowych, której końcowym ogniwem jest portal korporacyjno-inwestorski, jest kluczem do komunikacyjnego sukcesu. W warunkach polskich jest to jednak jeszcze "pieśń przyszłości", gdyż wiele pozostaje w polskich spółkach systemów wewnętrznych do zintegrowania, a co dopiero mówić o integracji tak różnych systemów, jak księgowe z systemami komunikacji zewnętrznej.
Każda spółka, która chce komunikować się efektywnie z otoczeniem, powinna opracować strategie w tym obszarze. Pierwszym etapem powinno być przeprowadzenie badań zarówno wśród akcjonariuszy, analityków, jak i interesariuszy, dotyczących ich oczekiwań w zakresie komunikacji ze spółką (zawartość merytoryczna oraz forma). Wielokrotnie zdarzało się, że opracowywano procedury, rozwiązania IT, angażowano ludzi i tworzono... "kolosa na glinianych nogach". Systemy się nie sprawdzały. Pieniądze i czas były zmarnotrawione. Były słuszne zarzuty o braku rozpoznania potrzeb osób, dla których rozwiązanie było tworzone. Etapem kolejnym, po zdefiniowaniu potrzeb, jest tworzenie kompleksowej strategii komunikacyjnej w perspektywie kilku lat, a nie jedynie wdrożenia jednego rozwiązania, jakim będzie portal relacji inwestorskich. To, co istotne w budowaniu założeń wieloletnich, to nie tylko odpowiadanie na teraźniejsze potrzeby, ale przynajmniej pozostawienie możliwości (jeśli nie przygotowanie konkretnych rozwiązań) odpowiedzi na potrzeby "jutra".
Chodzi o możliwość dodawania nowych funkcji (np. wideokonferencje, prezentacje wraz z lektorem, mobilne serwisy relacji inwestorskich itp.), które spowodują, że serwis stanie się samodzielnym, skalowalnym kanałem komunikacji, w wielu przypadkach odciążającym służby komunikacyjne, które będą mogły się skupić na podstawowej działalności). Po opracowaniu "otwartych" założeń i rozwiązań informatycznych, czas na budowę prototypu rozwiązania, czyli modelu, na którym spółka będzie mogła poćwiczyć percepcję, nawigację, zawartość informacyjną oraz wszystkie inne zagadnienia, których nie powinno się testować na żywym organizmie", czyli portalu ogólnie dostępnym w sieci. Wprowadzenie korekt oraz usprawnień jest ostatnim etapem przed premierą. Skupiając się na zagadnieniach technicznych, nie można zapominać o zakresie merytorycznym naszego "wirtualnego departamentu IR".
Aktualność to podstawa