Bank Japonii skończył z ujemnymi stopami

Bank Japonii podniósł stopy procentowe po raz pierwszy od 2007 roku. Przestał być więc jedynym bankiem centralnym na świecie mającym ujemne stopy procentowe.

Publikacja: 19.03.2024 08:19

Bank Japonii skończył z ujemnymi stopami

Foto: AFP

Japoński bank centralny podwyższył główną stopę procentową z poziomu minus 0,1 proc. do przedziału 0 proc. - 0,1 proc. Postąpił więc w sposób bardziej niekonwencjonalny niż oczekiwano. Średnio prognozowano bowiem, że podniesie główną stopę do poziomu 0 proc. Bank Japonii zapowiedział jednak, że nie będzie agresywnie zacieśniał polityki pieniężnej. Stopy mają pozostać niskie, by chronić „kruchy” wzrost gospodarczy. Japonia wciąż jest krajem o najniższej głównej stopie procentowej.

Bank Japonii zdecydował również o zakończeniu polityki kontroli krzywej rentowności obligacji rządowych. Zapowiedział jednak, że jego zakupy tych papierów pozostaną mniej więcej takie same jak dotychczas. Będą wynosiły 6 bln jenów (158,7 mld zł) miesięcznie. Zakupy mogą być zwiększane, jeśli rentowności japońskich obligacji rządowych będą gwałtownie rosły. We wtorek rano rentowność papierów dziesięcioletnich spadała z 0,76 proc. do 0,73 proc. Rok temu wynosiła ona około 0,2 proc., a w szczycie z października dochodziła do 0,92 proc.

Japoński bank centralny przestanie za to kupować papiery ETF-ów notowanych na giełdzie w Tokio oraz REITów, czyli funduszów inwestujących w nieruchomości komercyjne. W wyniku tej realizowanej przez wiele lat polityki stał się on znaczącym udziałowcem wielu japońskich spółek. Bank Japonii ma także stopniowo zmniejszać zakupy obligacji korporacyjnych, tak by zakończyć w ciągu roku program ich skupu.

Japoński rynek akcji zareagował na te decyzje dosyć nerwowo. Tokijski indeks giełdowy Nikkei 225 początkowo tracił, by później umiarkowanie wyjść na plus i znów przebić poziom 40 tys. pkt. Jen słabł natomiast o 0,9 proc. wobec dolara. Jego notowania przebiły 150 jenów za 1 USD.

Dlaczego Bank Japonii podwyższył stopy procentowe?

Japoński bank centralny zdecydował się na zacieśnianie polityki pieniężnej dlatego, że inflacja konsumencka od około roku przekracza jego cel wynoszący 2 proc. W styczniu wyhamowała ona co prawda do 2,2 proc. (najniższego poziomu od marca 2022 r.), ale Bank Japonii uznał, że miała ona nadal solidne fundamenty. „Ceny usług wciąż rosły umiarkowanie, głównie z powodu umiarkowanych wzrostów płac w sektorze” - mówi komunikat japońskiego banku centralnego. Ostatecznym argumentem za zakończeniem ery ujemnych stóp okazały się wyniki zeszłotygodniowych negocjacji płacowych pomiędzy związkami zawodowymi a pracodawcami. Związkowcy wywalczyli podwyżkę wynoszącą średnio w największych przedsiębiorcach 5,28 proc. Będzie ona największa od trzech dekad.

- Decyzja o podwyżce stóp była zależna od podwyżki płac dokonanej przez korporacje, mającej pomóc pracownikom lepiej radzić sobie z wyższymi kosztami życia. To dobrze, jeśli Japonia będzie mogła stymulować produktywność i popyt wewnętrzny. To źle jeśli inflacja będzie wiecznie napędzana przez czynniki takie jak wojna i zakłócenia w łańcuchach dostaw — twierdzi Nobuko Kobayashi, analityczka firmy EY-Parthenon. 

Gospodarka światowa
USA: Odczyt PKB rozczarował inwestorów
Gospodarka światowa
PKB USA rozczarował w pierwszym kwartale
Gospodarka światowa
Nastroje niemieckich konsumentów nadal się poprawiają
Gospodarka światowa
Tesla chce przyciągnąć klientów nowymi, tańszymi modelami
Gospodarka światowa
Czy złoto będzie drożeć dzięki Chińczykom?
Gospodarka światowa
Czy cena złota dojdzie do 3000 dolarów za uncję?