Rachunkowy standard obciążył bilans CCC

Przez zmiany w zasadach księgowości po półroczu jeden z kowenantów obuwniczej grupy został naruszony. Bank się zgodził.

Publikacja: 25.08.2018 05:03

Rachunkowy standard obciążył bilans CCC

Foto: parkiet.com

Opublikowane w piątek sprawozdanie za II kw. i I półrocze obuwniczej firmy CCC dostarczyło inwestorom kilku nowych informacji. Podstawowe wyniki finansowe grupy były zbieżne z wcześniej opublikowanymi szacunkami zarządu. Marcin Czyczerski, wiceprezes spółki, podtrzymał założenia na cały rok.

Wskaźniki pod presją

W II kw. br. przychody grupy założonej przez Dariusza Miłka były wyższe o 18,3 proc. od tych przed rokiem i wyniosły 1,33 mld zł. Wynik operacyjny powiększony o amortyzację (EBITDA) wzrósł do 269 mln zł (wg ubiegłorocznych standardów), a z uwzględnieniem nowego standardu MSSF16 napęczniał do 386,1 mln zł.

GG Parkiet

Dzięki temu wskaźnik zadłużenia grupy (dług netto do EBITDA) jest na bezpiecznym poziomie 1,1.

Za to inny wskaźnik, o który spółka musi dbać zgodnie z zapisami obligacji i umów bankowych – relacja kapitału własnego do sumy bilansowej – ma poziom odbiegający od ustaleń z instytucjami finansującymi obuwniczą firmę. Relacja ta powinna być nie mniejsza niż 30 proc., a w końcu czerwca wynosiła 27,1 proc.

W sprawozdaniu zarząd CCC podał, że odchylenie to dotyczy jednego z banków oraz że otrzymał od niego akceptację wskaźnika na piśmie.

Konrad Księżopolski, szef analityków w Haitong Banku, tłumaczy przekroczenie kowenantu właśnie standardem rachunkowości MSSF 16, za sprawą którego leasing zwiększa całkowity poziom zadłużenia.

Księżopolski zwraca uwagę, że CCC robi postępy w zarządzaniu kapitałem obrotowym. Według niego obuwnicza firma podąża śladem LPP, który uzyskał wydłużenie terminów płatności, a za cel postawił sobie zrównanie zapasów z zobowiązaniami. – CCC widzi jeszcze potencjał w zarządzaniu kapitałem obrotowym i powinien być on uwalniany w kolejnych kwartałach – uważa Księżopolski.

Koszty w dół

Drugim kowenantem, na który musi uważać grupa, jest marża EBITDA. Powinna ona wynosić minimum 10 proc., a po półroczu było to 10,9 proc.

W minionym kwartale i półroczu przychody CCC rosły wolniej niż powierzchnia handlowa grupy, która powiększyła się o 35 proc., do 660,5 tys. mkw. Wiceprezes Czyczerski przyznawał, że efekt zakazu handlu w niedzielę w Polsce okazał się silniejszy, niż spodziewała się grupa. Przychody wypracowywane w ten dzień przez sklepy obniżyły się o 80 proc.

Księżopolski liczy, że w kolejnych dwóch kwartałach grupa nadrobi dystans. Jego zdaniem wiele zależeć będzie od sprzedaży jesiennej.

Zarząd CCC, prezentując wyniki, zwracał uwagę na działania optymalizujące koszty w grupie, w tym koszty zatrudnienia.

W całym 2018 r. CCC ma wypracować 5 mld zł przychodu oraz 650 mln zł EBITDA.

Analityk Haitong Banku uważa, że CCC robi „dobrą robotę" i mówi, że wierzy w strategię CCC, chociaż wskazuje, że firma jest zakładnikiem pogody. – Od 100 lat nie było takiego lata. Od lutego do dziś trwa nietypowy ciąg pogodowy. Sektor obuwia jest na nią bardzo wrażliwy – mówi analityk.

W całym 2018 r. CCC ma wypracować 5 mld zł przychodu oraz 650 mln zł EBITDA. W piątek wiceprezes Czyczerski podtrzymał, że biznes e-commerce powinien przynieść 1 mld zł przychodu. W I półroczu było to 400 mln zł.

Handel i konsumpcja
Trigon DM wyżej ceni Dadelo
Handel i konsumpcja
Choć szara strefa się kurczy, to rośnie nielegalna sprzedaż alkoholu
Handel i konsumpcja
1000 osób do zwolnienia w Eurocashu
Handel i konsumpcja
Sklepy ostro walczą na ceny, a te będą znowu szybciej rosnąć
Handel i konsumpcja
Eurocash wyraźnie słabnie po wynikach
Handel i konsumpcja
Wittchen zarobił mniej, ale dywidenda w górę