Energetyka: Polska może zyskać na polityce klimatycznej UE

Stabilność prawa jest niezbędna do inwestycji w nowe moce. Cena uprawnień do emisji CO2 jest za niska dla zakupu niskoemisyjnych technologii

Aktualizacja: 19.02.2017 06:27 Publikacja: 20.06.2012 01:01

Energetyka: Polska może zyskać na polityce klimatycznej UE

Foto: ROL

Polska musi stawiać na rozwój badań czystych technologii węglowych i więcej w nie inwestować. Nie może też mówić Unii Europejskiej „nie, bo nie" – w przeciwnym razie stracimy szanse na wykorzystywanie węgla. – Inwestycje w niskoemisyjne technologie są opłacalne dopiero, gdy cena uprawnień do emisji CO2 wzrasta do 20 – 25 euro za tonę – wskazała Bogusława Matuszewska, wiceprezes PGE. Podkreśliła, że dla inwestycji w energetyce najważniejsza jest stabilność prawa. Przypomniała, że wycofanie się Niemiec z energetyki jądrowej obniżyło gwałtownie wartość działających tam spółek energetycznych. Brakuje też stałego wsparcia dla odnawialnych źródeł energii i kogeneracji.

Uczestnicy konferencji „CO2 – zyskamy czy stracimy" współorganizowanej przez „Parkiet" spodziewają się w krótkim czasie interwencji Komisji?Europejskiej na rynku praw do emisji CO2, by podnieść ich cenę. – Polskie firmy potrafią wykorzystać unijny system handlu prawami do emisji CO2 i do tej pory dobrze radziły sobie na tym rynku. Warto się przygotować do nowego okresu – mówił Paweł Wierzbicki z Vertis Environmental Finance.

Prof.?Krzysztof Żmijewski z Politechniki Warszawskiej przypomniał, że dokonane w UE redukcje emisji CO2 nie są wynikiem handlu uprawnieniami, ale kryzysu gospodarczego. – Religijność UE ws. klimatu jest bardzo ortodoksyjna, a my jesteśmy wierzący, tylko trochę mniej praktykujący – mówił prof. Maciej Kaliski z Ministerstwa Gospodarki. Dodał, że CCS (wychwyt i podziemne składowanie CO2) może dać spadek efektywności elektrowni węglowych nawet o 20 proc., czyli na trzy działające bloki potrzebny będzie kolejny.

12 tys. firm uczestniczy w unijnym systemie handlu prawami do emisji CO2, w Polsce system obejmuje około 900 zakładów

UE w Mapie Drogowej 2050 sugeruje, że jeśli spalać węgiel w elektrowniach, to tylko z użyciem instalacji. Polska już trzy razy zawetowała unijne propozycje. Nie znaczy to jednak, że jesteśmy przeciwni CCS – PGE ma zbudować instalację demonstracyjną, jedną z 12, jakie powstaną w UE i dadzą odpowiedź na pytanie, czy CCS może być instalacją stosowaną na skalę przemysłową.

– Ja nie twierdzę, że CCS jest najlepszym rozwiązaniem, ale to jakiś pomysł. Ta technologia na świecie od 30 lat wspiera wydobycie ropy i gazu, bo je przyspiesza. A Polska musi rozmawiać z UE na argumenty, bo samo „nie, bo nie" nie wystarczy – mówił Janusz Reiter, prezes Centrum Stosunków Międzynarodowych.

Maciej Kaliski podał szacunkowe wyliczenia kosztów redukcji emisji CO2 w Polsce – 5 mld zł do roku 2015, 13 mld zł do roku 2030, a z pakietem klimatycznym w sumie 22 mld zł.

– Pozycja węgla naprawdę jest zagrożona, presja na źródła odnawialne jest olbrzyma, dlatego dobrze, że coś drgnęło – oceniał dr Andrzej Siemaszko, szef Krajowego Punktu Kontaktowego Programów Badawczych UE.

Zdaniem prezesa Instytutu?Energetyki?Odnawialnej Grzegorza Wiśniewskiego, nie można oprzeć inwestycji w energetyce na elektrowniach jądrowych czy produkcji energii z gazu łupkowego, ponieważ nie da się nawet ocenić ryzyka takich projektów.

Surowce i paliwa
Analitycy widzą potencjał w akcjach Stalprofilu
Surowce i paliwa
Orlen pod lupą. Prokuratura prowadzi ponad 20 spraw
Surowce i paliwa
Unimot wchodzi do portów
Surowce i paliwa
Unimot chce skokowo rosnąć na rynku paliw żeglugowych
Materiał Promocyjny
Wsparcie dla beneficjentów dotacji unijnych, w tym środków z KPO
Surowce i paliwa
Mo-Bruk inwestuje
Surowce i paliwa
KGHM zaktualizuje strategię i planowane inwestycje