W trakcie czwartkowego handlu krajowe indeksy miały problem z obraniem kierunku notowań poruszając się w wąskim przedziale wahań blisko poziomów z poprzedniego zamknięcia sesji. Podjęcia decyzji nie ułatwiał brak zdecydowania inwestorów handlujących na pozostałych europejskich rynkach akcji. Główne wskaźniki poruszają się tam blisko poziomów ze końca z środowej sesji, choć w drugiej części dnia więcej do powiedzenia mieli kupujący, stąd przewaga koloru zielonego na indeksach. Nie były to jednak na tyle przekonujące wzrosty, by wpłynąć na postawę inwestorów w Warszawie. WIG20 finiszował 0,23 proc. pod kreską, a WIG stracił 0,21 proc. warto odnotować, że  uwagi na wydłużony majowy weekend aktywność handlujących na krajowym parkiecie była  mniejsza niż zwykle.

Czytaj więcej

Do łask wróci zapomniana klasa aktywów? Cztery propozycje inwestycyjne na maj

Niska zmienność indeksów w Warszawie nie oznaczała, że wśród największych spółek brakowało większych wahań kursów. Większy popyt pojawił się na akcjach PGE, Budimeksu i CD Projektu. Warto odnotować, że w przypadku gamingowej spółki była to już czwarta wzrostowa sesja z rzędu, co zaowocowało nowym tegorocznym szczytem notowań. Rozczarowały za to największe banki PKO BP i Pekao, których kursy początkowo odrabiały straty z początku tego tygodnia, by poddać się przecenie na finiszu sesji, co oznacza pogłębienie korekty. Chętnie pozbywano się także Orlenu, KGHM i Dino.

Na szerokim rynku przewagę miały pozytywne nastroje, co przełożyło się na zwyżki kursów nieco ponad połowy mniejszych firm.  W indeksie spółek o średniej kapitalizacji mWIG40 pozytywnie wyróżniły się Dom Development i Ten Square Games, będąc odpowiednio 2,3 proc. i 1,9 proc. na plusie. Z kolei wśród „maluchów” z indeksu sWIG80 najbardziej efektowne wzrosty zanotowały akcje Captora i OT Logistics, drożejąc odpowiednio o 3,7 proc. i 3 proc.