Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów parkiet.com
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 04.04.2021 08:37 Publikacja: 04.04.2021 08:37
Gospodarka starożytnego Rzymu opierała się na srebrnych i złotych monetach. Zawartość kruszcu w nich z czasem spadała.
Foto: Shutterstock
Cesarstwo Rzymskie za czasów cesarza Trajana (zmarłego w 117 r. n.e.) liczyło 6,5 mln km kw., czyli więcej niż obecnie Unia Europejska (4,3 mln km kw.). Jego populacja w II w. n.e. szacowana jest na od 59 mln do 100 mln ludzi, a to jak na tamte czasy była liczba zawrotna – w ówczesnych Chinach żyło przecież około 60 mln ludzi. To Imperium dysponowało armią liczącą ćwierć miliona żołnierzy i zbudowało 80 tys. km dróg. Jak więc do tego doszło, że taka potęga upadła? Historycy spierają się o to od wieków i na pewno na schyłek mocarstwowości Rzymu złożyło się wiele czynników. Jednymi z ważniejszych były jednak polityka monetarna oraz inflacja. W tamtych czasach nie było oczywiście banków centralnych, a systemy monetarne oparte były na monetach kruszcowych. I właśnie te monety najlepiej opowiadają historię wzlotu i upadku imperium rzymskiego.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Państwo Środka nadal zalewa globalne rynki swoimi towarami. Zyskuje też coraz większą przewagę w branży samochodów elektrycznych i zielonej energetyki. Prowadzi to do wzrostu napięć w relacjach z USA i Unią Europejską.
Działalność TFI obarczona jest regulacjami, które wymagają dużych nakładów finansowych. Branża funduszy powinna skupić się głównie na przyciąganiu nowych klientów – mówi Marlena Janota, członek zarządu Santandera TFI.
W rozpoczynających się w maju sześciu miesiącach uznawanych za niekorzystne sezonowo WIG zyskiwał w przeszłości nieproporcjonalnie mniej niż w pozostałej części roku. A gdyby z tych sześciu miesięcy wyłowić cztery najsłabsze, indeks na przestrzeni 25 lat straciłby w ich trakcie łącznie niemal połowę wartości.
Chodzi o to, że transatlantyk lepiej radzi sobie w czasie sztormu niż mały kuter rybacki. Im większa i potężniejsza waluta, tym lepiej radzi sobie na wzburzonym morzu – tłumaczy ekonomista prof. Witold Orłowski.
W rozpoczynającym się sezonie wynikowym m.in. banki, deweloperzy mieszkaniowi i spółki konsumenckie nie powinny mieć problemów z zaraportowaniem lepszych wyników kwartalnych niż przed rokiem.
Czwarta najgłębsza korekta spadkowa na Wall Street, licząc od jesieni 2022, schłodziła nadmierny optymizm z I kwartału – to dobra wiadomość. Ale nie ma co oczekiwać, że S&P 500 ma przed sobą taki potencjał, jak po poprzednich korektach, bo wskaźniki wyceny i nastrojów nie spadły tak nisko, jak w dołkach tamtych obsunięć.
Typowo polska tradycja zostawiania podczas wigilii wolnego naczynia dla niespodziewanego „przybysza" ma przypominać nam o dobroczynności. W dawnych czasach ów talerz miał służyć jednak ugoszczeniu duchów przodków, które przybyły z zaświatów
Wymiana gospodarcza pomiędzy Imperium Rzymskim a indyjskimi królestwami była bardzo intensywna, a w ślad za towarami przemieszczały się idee. To, zdaniem części religioznawców, może tłumaczyć liczne podobieństwa między buddyzmem a chrześcijaństwem.
Sława pomysłu niosła się drogą szeptaną. Ludzie brali sprawy w swoje ręce. Uruchamiano oszczędności. Likwidowano lokaty. Sprzedawano samochody. Inwestorami byli drobni przedsiębiorcy, policjanci, taksówkarze, profesura krakowskich wyższych uczelni, nawet Instytut Ochrony Środowiska PAN!
11 listopada 1918 roku Polska odzyskała po 123 latach niepodległość. Państwo powstało w wyniku zjednoczenia części pozostających przez wiele lat pod kontrolą trzech innych krajów.
Złoto, kadzidło i mirra to pierwsze prezenty bożonarodzeniowe. Opowieść o ich wręczeniu jest bardzo tajemniczym fragmentem Ewangelii.
Analiza opublikowana przez nowojorski oddział Rezerwy Federalnej wskazuje, że pandemia grypy „hiszpanki” pomogła w zdobyciu władzy przez niemieckich narodowych socjalistów.
To nic nowego. Wiele razy dochodziło już do potężnego załamania gospodarczego. Tak jak teraz w czasie pandemii koronawirusa. Ale kryzysy z jednej strony siały spustoszenie w budżetach firm, gospodarstw domowych i państw, a z drugiej strony stawały się impulsem do wprowadzania w systemie kapitalistycznym poprawek mających zapobiegać powtórkom.
16 kwietnia 1991 odbyła się pierwsza sesja na warszawskiej giełdzie. Notowanych było wtedy pięć spółek. Udział w sesji wzięło siedem domów maklerskich.
Obrona jena kosztowała w minionym tygodniu prawie 60 mld dolarów, a Tokio gotowe jest do kolejnych interwencji. A ruchy waluty mogą mieć wpływ na tempo i termin przyszłych podwyżek stóp procentowych.
Zysk netto grupy Banku Handlowego w pierwszym kwartale 2024 roku spadł do 454 mln zł z 603,8 mln zł rok wcześniej - poinformował bank w raporcie. Zysk banku okazał się 2 proc. wyższy od konsensusu na poziomie 444,2 mln zł.
Analitycy podkreślają w porannych komentarzach, że wczorajsza sesja w Warszawie, a także na giełdach światowych nie zmieniła wiele w obrazie rynku. Wartych odnotowania jest jednak kilka kolejnych rekordów.
Zysk bankowego lidera w I kwartale br. przebił 2 mld zł. A gdyby nie odpisy na kredyty frankowe, byłoby to nawet 3,3 mld zł.
W rozmowach z osobami spoza branży kryptowalut często jedną z pierwszych rzeczy, którą słyszę, jest ta, że kryptowaluty nie posiadają wartości fundamentalnej, że nic za nimi nie stoi i nie ma emitenta gwarantującego ich wiarygodność, wartość, racjonalność.
Janusz Palikot pisze do sądu o nowym inwestorze Kraft Alkohole, tymczasem ta spółka od dawna sprzedaje jego alkohole. Robi plany uruchomienia produkcji w Tenczynek Bezalkoholowe – gdy maszyna do usuwania alkoholu z piwa jest w trakcie licytacji.
Jednak akcje w maju w ostatnich latach zachowują się całkiem przyzwoicie, a sezonowa zmienność jest elementem rynku akcji.
Spółka zapowiedziała dużą inwestycję. Sfinansuje ją m.in. emisją akcji. Po jakiej cenie?
Lubię spółki, które mówią o zyskach lub już je mają i wypłacają inwestorom. A jeśli wyniki i wypłaty są coraz wyższe, cenię to jeszcze mocniej – mówi Krzysztof Kostowski, założyciel PlayWaya.
Parlament Europejski przegłosował zmiany regulacyjne w ramach pakietu tzw. Listing Act obejmujące m.in. możliwość dokonywania emisji bezprospektowych. Zdarzenie to niesie dwie bardzo dobre informacje dla polskiego rynku kapitałowego: duży impuls do rozwoju oraz świadomość, że dokonanie zmian na poziomie unijnym jest możliwe – wystarczy mieć argumenty i cierpliwość.
Po trwającym przez trzy tygodnie spadku w środę rentowności obligacji skarbowych wzrosły o kilka punktów bazowych.
Z oczekiwań analityków wynika, że w tym roku tempo wzrostu dystrybutora części samochodowych wyhamuje, ale nadal będzie dwucyfrowe.
„Sell in May and go away” – to powiedzenie zdaniem ekspertów niekoniecznie musi się sprawdzić w tym roku. Prognozy dla indeksów giełdowych są bowiem optymistyczne. Mieszane nastroje panują, kiedy jednak mowa o innych aktywach.
Koncern planuje wspólne przedsięwzięcia z Agencją Rozwoju Przemysłu m.in. w transformację energetyczną polskiej gospodarki i krajowych firm.
WIG20 zamknął środową sesję 0,5 proc. nad kreską i nadal utrzymuje się powyżej 2500 pkt. Problem niskiej zmienności dotyczył tym razem nie tylko warszawskiego parkietu.
Korekta, która trwa od połowy kwietnia, doprowadziła do ponad 10-proc. spadku cen ropy naftowej. A w tle są nowe informacje z Rosji.
Polska gospodarka ma tendencję do coraz mocniejszego wzrostu, ale czeka nas odbicie w górę inflacji. Stąd nie można liczyć na cięcia stóp – mówi Jakub Liebhart, członek zarządu Eques Investment TFI. Zwraca uwagę, że marże krajowych przedsiębiorstw wracają do poziomów sprzed pandemii.
Szwedzki bank centralny obniżył główną stopę procentową i zapowiedział, że w II połowie roku chce ją ciąć jeszcze dwukrotnie. Obawy związane z kondycją gospodarki krajowej wyraźnie przeważyły nad ryzykiem dalszego osłabienia narodowej waluty.
Notowane na GPW spółki deklarują, że zainteresowanie klientów ofertą jest raczej stabilne, na pewno nie ma podwyższonej fali rezerwacji, tym bardziej spowodowanej programem „Na start”.
Będzie to jeden z podstawowych celów właśnie powołanego na stanowisko prezesa spółki Hubera Kamoli. Konieczne są również działania naprawcze, mimo że kondycja puławskiej firmy na tle innych podmiotów wchodzących w skład grupy Azoty nie wygląda najgorzej.
Prezesem TGE kolejnej kadencji został Piotr Listwoń, dotychczasowy wiceprezes Giełdy ds. operacyjnych.
Pierwsze banki już raportują, ile może je kosztować rządowy program wsparcia posiadaczy hipotek. I okazuje się, że straty z tego tytułu dla całego sektora mogą być nawet o ponad połowę mniejsze niż maksymalna prognoza Ministerstwa Finansów.
Spółki energetyczne w kolejnych latach planują zwiększać wydatki inwestycyjne. Oczkiem w głowie Tauronu, Polskiej Grupy Energetycznej i Enei będą sieci dystrybucyjne.
Grupa Enea szacuje, że EBITDA w I kwartale 2024 roku wyniosła 1,87 mld zł, a zysk netto przypadający na akcjonariuszy jednostki dominującej ponad 1 mld zł - poinformowała spółka w komunikacie.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas