Pierwszy kwartał złoto zakończyło na plusie

Ponad 1290 dolarów – tyle kosztowała uncja złota na zakończenie sesji w piątek 29 marca. A to oznacza, że królewski kruszec zamknął pierwszy kwartał 2019 roku z dodatnim wynikiem.

Publikacja: 02.04.2019 05:00

Robert Śniegocki, Grupa Goldenmark

Robert Śniegocki, Grupa Goldenmark

Foto: materiały prasowe

Prześledźmy, co działo się z notowaniami żółtego metalu w trakcie minionych trzech miesięcy.

Styczeń przyniósł stopniowe umacnianie się złota, czego efektem było przekroczenie pod koniec pierwszego miesiąca roku poziomu 1300 dolarów za uncję, czyli ważnej, psychologicznej bariery. Wtedy inwestorzy ruszyli bowiem na zakupy, zachęceni zapowiedziami złagodzenia polityki monetarnej amerykańskiej Rezerwy Federalnej, a także narastającymi obawami związanymi z nadchodzącym spowolnieniem gospodarczym i niepokojami wokół brexitu.

To wszystko sprawiło, że zainteresowanie aktywami postrzeganymi jako bezpieczna przystań (z ang. safe haven) wzrosło. Potwierdziły to m.in. analizy Saxo Banku. Eksperci tej instytucji podkreślali bowiem, że jedynym aktywem, które nigdy nie traci blasku podczas recesji, jest złoto, które w ciężkich czasach wygrywa z indeksami giełdowymi ze względu na ujemną korelację z akcjami.

Na rosnące zainteresowanie królewskim kruszcem wskazywał też raport Światowej Rady Złota (WGC), z którego mogliśmy się dowiedzieć, że w grudniu 2018 roku fundusze ETF inwestujące w złoto zwiększyły swoje zasoby o 76 ton tego metalu. Był to najlepszy wynik od kwietnia ubiegłego roku, a cały 2018 rok zakończył się dla funduszy ETF wzrostem o 3,4 procent. Styczeń przyniósł kontynuację zwyżek – ETF-y umocniły się bowiem o 3,5 procent.

Wedle prognoz Światowej Rady Złota w 2019 roku inwestorzy w dalszym ciągu będą preferować złoto jako skuteczny środek dywersyfikacji i zabezpieczenia przed ryzykiem systemowym. Zdaniem ekspertów WGC kluczową rolę będą w bieżącym roku odgrywać trzy czynniki: niestabilność rynków finansowych, polityka monetarna i dolar amerykański, a także strukturalne reformy gospodarcze w rozwijających się gospodarkach.

Nastroje na rynku złota wciąż są dobre, a długoterminowe analizy wskazują, że ceny tego kruszcu będą rosnąć. Według opublikowanych w grudniu ubiegłego roku prognoz holenderskiego banku ABN Amro we wrześniu cena żółtego metalu powinna osiągnąć poziom 1350 USD/oz, a na koniec bieżącego roku może nawet dobić do 1400 dolarów. W 2020 roku zwyżki powinny być kontynuowane, a na horyzoncie majaczy cena 1500 USD za uncję. ¶

Robert Śniegocki, Goldenmarkt

Okiem eksperta
Sell in May…
Okiem eksperta
Patryk Pyka: A-B-C czy V?
Okiem eksperta
Na ile wystarczy paliwa zza oceanu?
Okiem eksperta
Fed i wciąż optymistyczne majowe perspektywy
Okiem eksperta
Hongkong wstaje z kolan
Okiem eksperta
Mniej gołębi Fed ciąży rynkom