Oferta NWR warta aż 5,4 mld złotych

Węglowy koncern przeciera giełdowe szlaki dla spółek z branży. W poniedziałek firma zadebiutuje na GPW. W sumie sprzedano niemal 95,5 mln papierów, w tym prawie 12,5 mln pochodziło z dodatkowego przydziału

Aktualizacja: 27.02.2017 15:42 Publikacja: 10.05.2008 23:08

W poniedziałek na GPW zadebiutują akcje New World Resources. Przedstawiciele spółki liczą na to, że debiut będzie równie udany jak wtorkowy start notowań w Pradze (wzrost kursu o 4,5 proc.) i Londynie (poprawa o 7,5 proc.). - Jesteśmy zadowoleni z kursów, jakie osiągają nasze papiery w ciągu kilku ostatnich dni. NWR to jeden z największych i najbardziej zyskownych producentów węgla w regionie. Wierzymy, że polski rynek również to doceni - mówi Marek Jelinek, dyrektor finansowy NWR.

Piotr Cieślak, analityk Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych, uważa, że debiut spółki w Polsce może być zbliżony do tych w Londynie i Pradze pod względem zwyżki kursu. Analityk podkreśla, że polskie podmioty z branży powinny pójść śladem koncernu. - Mam nadzieję, że debiut NWR będzie bodźcem dla polskich spółek, który skłoni je do podjęcia prób pozyskania środków z giełdy. Branża potrzebuje bowiem inwestycji, co było widoczne zwłaszcza w słabszych od oczekiwań ubiegłorocznych wynikach tych spółek - mówi.

Oferta warta 5,4 mld zł

W piątek spółka poinformowała w komunikacie, że w ramach opcji dodatkowego przydziału sprzedanych zostało 12,45 mln papierów. Oznacza to, że w całej ofercie zbyto 95,47 mln akcji (w tym 13,5 mln walorów nowej emisji). Tym samym wartość oferty NWR sięgnęła 1,3 mld funtów (5,4 mld zł). Sprzedane akcje stanowią 36,2 proc. kapitału zakładowego po emisji. Reszta walorów należy do RPGI - dotychczasowego jedynego właściciela spółki.

Ryzyko niestraszne?

Mimo że spółka informowała w prospekcie o licznych czynnikach ryzyka związanych z jej działalnością, oferta NWR cieszyła się wielkim powodzeniem. Inwestorzy złożyli zapisy na 7,3 razy więcej papierów, niż było sprzedawanych. Do najważniejszych zagrożeń zaliczyć możemy zwłaszcza to, że rzeczywiste zasoby węgla mogą być niższe od zakładanych. Poza tym spółka jest uzależniona od sytuacji gospodarczej w Europie Środkowej oraz od dużych odbiorców. W 2007 r. kontrakty z sześcioma największymi klientami odpowiadały za 65 proc. przychodów ze sprzedaży węgla energetycznego, 84 proc. węgla koksującego oraz 78 proc. koksu. NWR jest ponadto mocno zadłużony. Na koniec 2007 r. jego zadłużenie wyniosło 1086 mln euro (3698 mln zł), podczas gdy aktywa warte były 2033 mln euro (6923 mln zł). Zadłużenie spółki może w najbliższym czasie wzrosnąć, gdyż firma w latach 2008-2010 wyda na zakup wyposażenia 315 mln euro (1072 mln zł). Będzie też przeznaczać znaczne nakłady na uruchomienie kopalni Frenstat, Morcinek i Dębieńsko. Tylko na rozpoczęcie wydobycia w tej ostatniej przeznaczy 0,6-0,8 mld euro (2-2,7 mld zł).

Niepewne zasoby węgla

NWR posiada zasoby węgla oceniane na 419 mln ton. Aż 281,7 mln ton to jednak jedynie prawdopodobne zasoby. Jest to jeden z czynników ryzyka, o których spółka informowała w prospekcie emisyjnym. Na 189,9 mln ton szacowane są rezerwy kopalni Dębieńsko. Jej uruchomienie będzie kosztowało

spółkę 0,6-0,8 mld euro.

Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy
Gospodarka
„W 2024 r. surowce podrożeją. Zwyżki napędzi ropa”
Gospodarka
Szef Fitch Ratings: zmiana rządu nie pociągnie w górę ratingu Polski
Gospodarka
Czy i kiedy RPP wróci do obniżek stóp?
Gospodarka
Złe i dobre wieści przed COP 28