Wniosek o ogłoszenie tego typu upadłości zarząd budowlanej firmy złożył w minionym tygodniu. O upadłość układową wnioskowały też dwie inne spółki z grupy: Hydrobudowa Polska oraz Aprivia. W wypadku pierwszej z tych firm sąd podjął decyzję w poniedziałek.

PBG proponuje wierzycielom, że w 100 proc. spłaci tych, którym jest winne nie więcej niż 100 tys. zł. Zobowiązania powyżej tej kwoty ale nieprzekraczające miliona złotych zamierza spłacić w 80 proc. Powyżej miliona zwróci natomiast 69 proc. kwot. Wierzycielom z ostatniej grupy proponuje dodatkowo możliwość zamiany do 12 proc. wierzytelności na akcje emitowane po 40 zł za sztukę.

Dwa warianty spłaty zobowiązań zaproponowała również Hydrobudowa Polska. Ta spółka w 100 proc. spłaci zobowiązania nieprzekraczające 10 tys. zł. W 80 proc. spłaci wierzytelności powyżej tej kwoty, ale nieprzekraczające miliona złotych. Wierzycielom, którym jest winna powyżej miliona złotych, zamierza zwrócić 44 proc. kwot. Dodatkowo będą oni mieli możliwość zamiany do 5 proc. wierzytelności na akcje emitowane po 1 zł za sztukę.

Problemy budowlanej grupy związane są przede wszystkim z zaangażowaniem w realizację dużych kontraktów drogowych oraz nierozliczeniem prac na Stadionie Narodowym. Firmy wskazywały ponadto, że bank wycofał się z finansowania przejęcia Rafako (za 66 proc. akcji tej firmy PBG zapłaciło 592,7 mln zł). Wbrew oczekiwaniom budowlanej grupie nie udało się ponadto sprzedać pakietów kontrolnych akcji Hydrobudowy Polska i Aprivii, gdyż hiszpański OHL wycofał się z wartej 506 mln zł transakcji.