To najwyższy poziom od roku. Doniesienia ze wschodniego wybrzeża USA to temat numer jeden dla światowych inwestorów. Rynki obawiają się katastrofalnych strat amerykańskiej gospodarki. Wiele wskazuje, że to będzie najgorszy sezon huraganów w historii USA. Skutki ekonomiczne huraganów mogą definitywnie przekreślić trzecią podwyżkę stóp procentowych. Słabnie także dolar w relacji do złotego do najniższych poziomów od początku 2014 r.

W tej sytuacji rosną notowania metali szlachetnych. Złoto w minionym tygodniu podrożało o 2 proc., do 1358 USD za uncję, najwyżej od września ub.r. Miniony tydzień okazał się gorszy dla posiadaczy platynowców. Platyna zakończyła go na remis, a pallad zanurkował 5 proc. w dół. Spadający pallad i utrzymujące się ceny platyny to rzadki obraz. Podczas gdy platyna w ciągu ostatnich 12 miesięcy potaniała o niecałe 10 proc., pallad wzrósł w tym czasie o prawie 40 proc.

Platyna w ostatnich tygodniach odzyskuje blask, ponieważ utrzymuje się wysoki popyt ze strony katalizatorów do silników diesla. Zapotrzebowanie w ciągu pierwszego półrocza wzrosło o 4,1 proc., do 1,74 mln uncji. Nie przeszkodziła w tym afera wokół silników Volkswagena w USA. Niezależnie od wyników w tym roku udział aut z silnikiem Diesla w Europie od 2014 r. spadł z 55 do 45 proc. obecnie. Będzie to istotny ciężar dla ceny platyny.