Pandemia nie zatrzymuje funduszy private equity

Inwestycje › Mimo gospodarczych zawirowań wyceny aktywów nadal utrzymują się na wysokim poziomie. Nie jest łatwo upolować ciekawą spółkę. Jakie plany mają wiodący gracze na rynku PE?

Aktualizacja: 21.03.2021 11:13 Publikacja: 21.03.2021 11:05

Zasoby gotówki, jaką mogą wydać na inwestycje fundusze PE, wzrosły z 2,6 bln USD w 2019 r. do rekord

Zasoby gotówki, jaką mogą wydać na inwestycje fundusze PE, wzrosły z 2,6 bln USD w 2019 r. do rekordowego poziomu 2,9 bln USD w 2020 r

Foto: Shutterstock

Fundusze PE pozostają istotnym graczem na rynku fuzji i przejęć. Pandemia tylko przez kilka pierwszych miesięcy zahamowała ich aktywność.

– Od III kwartału widzieliśmy już wyraźne ożywienie, a ostatnie miesiące 2020 r. były rekordowe pod względem liczby zawartych transakcji w Polsce. Jak wynika z danych zgromadzonych przez Bain & Company, liczba przejęć dokonanych przez fundusze w Polsce w ubiegłym roku wzrosła o około jedną trzecią do niemal 40. Ponad połowa z nich wydarzyła się w IV kwartale – mówi Paweł Szreder, młodszy partner Bain & Company. Dodaje, że ta wzmożona aktywność prawdopodobnie utrzyma się w tym roku, głównie za sprawą oczekiwań poprawy sytuacji gospodarczej, uruchomienia transakcji zamrożonych w zeszłym roku oraz faktu, że fundusze dysponują coraz większymi środkami. Bain szacuje, że łączna pula środków na inwestycje zgromadzonych przez fundusze na świecie wzrosła w ubiegłym roku do rekordowego poziomu 2,9 bln USD z 2,6 bln USD w 2019 r. Co ciekawe, mimo niepewności związanej z pandemią kolejny rok rosły wyceny przejmowanych spółek.

Co planują poszczególni gracze

Leszek Muzyczyszyn, senior partner w Innova Capital i prezes Polskiego Stowarzyszenia Inwestorów Kapitałowych, podkreśla, że kryzys jest trudnym czasem dla bieżącego biznesu, ale dobrym momentem na inwestycje rozwojowe, i na akwizycje konsolidujące branże. A w takich działaniach fundusze jako partnerzy przedsiębiorców mogą bardzo pomóc.

Co konkretnie planują poszczególni gracze na rynku PE?

– Pracujemy obecnie nad kilkoma transakcjami i chcemy je zakończyć w ciągu najbliższych 2–3 miesięcy (głównie branża konsumencka i usługi finansowe). Co ciekawe, odnotowujemy obecnie znaczny wzrost zainteresowania pozyskaniem od nas dodatkowego finansowania na rozwój firm, a nie tylko na wykup istniejących akcjonariuszy. Mamy wystarczająco środków w funduszu na potencjalne wydatki w tym roku – mówi Jacek Siwicki, prezes Enterprise Investors. Dodaje, że na szczęście firmy już obecne w portfelu jego funduszu nie mają problemów finansowych, a niektóre z nich (np. Unilink, Anwim czy chorwacki Studenac) również aktywnie pracują nad przejmowaniem konkurentów.

– Prowadzimy obecnie zaawansowane negocjacje na temat sprzedaży Wento, naszej firmy zajmującej się energetyką odnawialną, i będzie to prawdopodobnie nasza jedyna transakcja wyjścia z inwestycji w bieżącym roku. Nie mamy kandydatów do IPO w 2021 r., natomiast kończymy przejęcie PragmaGO i wycofanie jej z obrotu publicznego – mówi Siwicki. Zwraca uwagę na wyceny na rynku publicznym, zwłaszcza w transakcjach w szeroko pojętym sektorze e-commerce (Allegro, InPost czy e-obuwie), sięgające 20- czy nawet 30-krotności prognozowanej EBITDA. – Takie wyceny przekraczają niestety zdolność pojmowania takiego weterana rynku inwestycyjnego, jak niżej podpisany – podsumowuje Siwicki.

Aktywnie na rynku fuzji i przejęć od lat działa też Innova.

– Po bardzo intensywnej końcówce roku skupiamy się na zwiększaniu wartości portfela. Planujemy też co najmniej dwie nowe akwizycje w ramach funduszu Innova/6, na które zabezpieczyliśmy środki. Priorytetem na drugą połowę tego roku oraz na kolejny rok będzie fundraising związany z nowym funduszem: Innova/7 – informuje Krzysztof Kulig, senior partner w Innova Capital. Dodaje, że dla Innovy 2020 r. był bardzo udany, a poziom mnożników przy sprzedaży spółek z portfela funduszu przewyższał wyniki obserwowane w okresie ostatnich kilku lat.

– Liczymy na to, że wraz z kontynuacją programu szczepień sytuacja na polskim rynku będzie się stabilizować. Optymizmem napawają dane makroekonomiczne, ponieważ na tle „starej Europy" Polska wciąż jawi się jako wyjątkowo perspektywiczny rynek – mówi. Czas pokaże, gdzie w tym ekosystemie znajdzie się giełda i czy fundusze PE będą przejmować spółki giełdowe, czy raczej wychodzić z inwestycji poprzez IPO. W ostatnich miesiącach na rynku pierwotnym widać ożywienie.

– Pomimo głośnych ostatnio medialnie transakcji giełda cały czas pozostaje jedną z kilku dostępnych opcji i w zależności od sytuacji spółki wcale nie najlepszą – uważa Kulig.

Ten rok zapowiada się również pracowicie dla funduszu Avallon.

– Oczekujemy bardzo dużej aktywności projektowej i wydatków na poziomie co najmniej 30–40 mln euro. Z rozmów z kolegami z branży wiem, że nie jesteśmy wyjątkiem – podkreśla Tomasz Stamirowski, partner zarządzający w Avallon MBO. Jego zdaniem same wyceny to bardziej dyskusja o bazie (czyli poziomie wyników za rok 2020) oraz przyszłości niż o wskaźnikach. Jak np. wycenić firmę, która przez kilka lat miała 1–3 mln zł EBITDA, a nagle w 2020 r. wyniosła ona 20 mln zł i właściciele chcą ją sprzedać w oparciu o ten wynik? – Trzeba też pamiętać o tym, że polityka monetarna odsunęła wizję kryzysu, ale wciąż istnieje jego realna groźba – dodaje Stamirowski.

2021 r. zapowiada się też ciekawie dla CEE Equity Partners, który nabył pod koniec grudnia 2020 r. ponad 90 proc. akcji w greckiej spółce Paperpack notowanej na giełdzie w Atenach, a w lutym 2021 r. ogłosił wezwanie do sprzedaży pozostałych walorów. To czwarta inwestycja CEE Equity Partners w ciągu dwóch lat, a na 2021 r. przedstawiciele funduszu zapowiadają jeszcze przyspieszenie.

Rzut oka na rynkowe trendy

W 2020 r. większość przejmowanych firm pochodziła z sektora technologicznego. Widać też rosnące zainteresowanie sektorem ochrony zdrowia. W ten scenariusz wpisywały się m.in. inwestycje Abrisu.

– Podpisaliśmy dwie transakcje z tych obu sektorów, tj. apaczka – platforma logistyczna dla e-commerce i Scanmed – prywatna sieć medyczna. We wszystkich naszych spółkach portfelowych tematy cyfryzacji są dzisiaj traktowane priorytetowe nie tylko jako strategia defensywna, ale głównie jako źródło zwiększenia przewagi konkurencyjnej – mówi Edgar Koleśnik, partner w Abris Capital Partners. Dodaje, że poza sektorem technologicznym oraz ochrony zdrowia fundusz rozmawia też z przedsiębiorcami z branży produktów konsumenckich oraz szeroko rozumianych usług. – Patrzymy również na aktywa, które nie zanotowały astronomicznych przyrostów w 2020 roku, ale sprzyjają im globalne trendy w zakresie zachowań konsumenckich oraz wyróżniały się odpornością i innowacyjnością w pokonaniu wyzwań związanych z pandemią – mówi Koleśnik.

Z wyliczeń Bain wynika, że w ubiegłym roku średnia cena, po jakiej fundusze przejmowały spółki w Europie, osiągnęła najwyższy w historii poziom 12,6 razy zysk EBITDA.

– Dobre spółki nie tanieją automatycznie w kryzysie, tylko raczej przestają być „transakcyjne". Nie obserwujemy znaczących spadków wycen na rynku M&A. Wręcz przeciwnie, spółki o dobrej pozycji rynkowej i mogące się wykazać pewną dozą odporności na kryzys utrzymują stabilny poziom wycen, a wahnięcia wywołane Covid-19 nie są raczej traktowane jako źródło trwałej utraty wartości – podsumowuje prezes Polskiego Stowarzyszenia Inwestorów Kapitałowych.

Parkiet PLUS
100 lat nie kończy historii złotego, ale zbliża się czas euro
Parkiet PLUS
Dobrze, że S&P 500 (trochę) się skorygował po euforycznym I kwartale
Parkiet PLUS
Szukajmy spółek, ale też i inwestorów
Parkiet PLUS
Wynikowi prymusi sezonu raportów
Parkiet PLUS
Złoty – waluta, która przetrwała największe kataklizmy
Parkiet PLUS
Dlaczego Tesla wyraźnie odstaje od reszty wspaniałej siódemki?