Mimo że wciąż podstawową postawą na rynku jest wyczekiwanie, to w ankiecie dla serwisu Kitco większość inwestorów instytucjonalnych i indywidualnych spodziewa się wzrostu cen złota. Obecny poziom cen kruszcu jest postrzegany jako dobry moment na wejście w długoterminową inwestycję.
W ubiegłym tygodniu najniższy kurs złoto zanotowało na poziomie 1238 dolarów, by zakończyć tydzień z ceną około 1260 dolarów za uncję. Zatem po słabszym okresie kurs się stabilizuje, co zbiegło się również z pewnym wyhamowaniem rajdu, jaki od miesięcy notuje amerykańska waluta. Eksperci zwracają jednak uwagę, że do większego skoku wartości złoto potrzebuje silniejszego impulsu. Za taki może być uważana wojna handlowa, jednak na razie jest nazywana raczej „burzą w szklance wody". Kruszec potrzebuje zaś rzeczywistej wojny handlowej, a nie jedynie jej ryzyka.
Taki scenariusz może się wkrótce zmaterializować. USA i Chiny w najbliższych dniach nałożą cła na towary o wartości około 34 mld dolarów. Jednak Donald Trump wciąż mówi o możliwych cłach na towary z Chin o wartości 500 mld dolarów, czyli całej rocznej wartości amerykańskiego importu towarów z Państwa Środka.
Z drugiej strony drastyczna eskalacja konfliktu wciąż nie nastąpiła – mimo zdecydowanych wypowiedzi amerykańskiego prezydenta. To wszystko powoduje, że wśród inwestorów można spotkać się z poglądem, że „niepewność staje się nową normą". Do takiego stanu rzeczy najmocniej przyczynia się Trump, który od miesięcy otwiera nowe fronty w polityce wewnętrznej i zewnętrznej USA. W połączeniu z silnym dolarem wytwarza się więc sytuacja, w której inwestujący w złoto muszą uzbroić się w jeszcze większe pokłady cierpliwości.
Niemniej w najnowszej ankiecie rynkowej serwisu Kitco większość inwestorów przewiduje wzrost cen królewskiego kruszcu. 69 proc. profesjonalnych analityków z Wall Street spodziewa się rosnącego kursu, 19-proc. spadku cen, a 12 proc. neutralnych reakcji rynku. Z kolei w ankiecie przeprowadzonej na większej grupie inwestorów indywidualnych wzrost kursów złota przewiduje 56 proc. badanych, 29 proc. spodziewa się spadków, a 16 proc. odpowiedzi było neutralnych.
