Mercator Medical czempionem pandemii

Producent rękawic jednorazowych zanotował rekordowy kwartał. Tego typu wyniki mogą być trudne do powtórzenia w kolejnych okresach.

Publikacja: 15.04.2020 05:15

Wiesław Żyznowski, prezes Mercator Medical, przekonuje, że sytuacja sprzyja produkcji i dystrybucji

Wiesław Żyznowski, prezes Mercator Medical, przekonuje, że sytuacja sprzyja produkcji i dystrybucji rękawic.

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Według szacunków zarządu przychody za I kwartał wyniosły 202,7 mln zł, o 67 proc. więcej niż rok wcześniej. Zysk netto to 20,4 mln zł wobec 2 mln zł straty za cały zeszły rok. EBITDA wyniosła 35,2 mln zł i była o 43 proc. wyższa niż w całym 2019 r.

Spore zaskoczenie

– Wyniki spółki za I kwartał są znakomite. Dość powiedzieć, że firma zrealizowała w 60-proc. naszą całoroczną prognozę EBITDA – ocenia Tomasz Rodak, analityk DM BOŚ. – Mocne zaskoczenie zaczyna się już na poziomie przychodów, które okazały się ponad 30 proc. wyższe od naszych oczekiwań. Osiągane rentowności są również bardzo wysokie. Wzrost popytu na rękawice związany z epidemią okazał się silniejszy od naszych oczekiwań – zaznacza.

Spółce z pewnością pomagały również tanio zakupione zapasy, a także tzw. hedging kursu dolara – tłumaczy analityk. Czynniki te mogą się osłabić w kolejnych okresach, a epidemia to sytuacja nadzwyczajna.

– Tego typu wyniki będą trudne do powtarzania w długim terminie. Niemniej w II kwartale efekt epidemii może być jeszcze silniejszy, co ponownie powinno się przełożyć na finanse spółki – mówi Rodak.

Zdaniem prezesa Mercatora Wiesława Żyznowskiego spółka jest po raz pierwszy w takiej sytuacji. Popyt światowy i krajowy przewyższa znacząco podaż. Największy wpływ mają USA, które do czasu pandemii kupowały niemal 50 proc. produkcji rękawic, a teraz popyt w tym kraju znacznie wzrósł.

– Mogę powiedzieć, że kontrakty na zakupy od producentów azjatyckich są zawierane z dość dużym wyprzedzeniem. W tym okresie są one znacznie wydłużone. To najlepszy prognostyk, że ta sytuacja będzie uspokajać się stopniowo, i mówimy tu o okresie kilku miesięcy. Gdy rządy poluzują restrykcje, popyt na rękawice nie spadnie gwałtownie do stanu sprzed epidemii. Wszyscy prognozują, że popyt światowy wzrośnie na stałe przez zmianę procedur oraz świadomości ludzi – podkreśla Żyznowski.

Plany na przyszłość

Pomimo zwiększonego popytu spółka nie zamierza angażować swojej zamkniętej we wrześniu fabryki w Pikutkowie. Zdaniem zarządu produkcja rękawic miałaby tam sens, gdyby pojawiły się subwencje rządowe. Inaczej byłaby zbyt droga.

Mercator poważnie rozważa kwestię dywidendy za 2019 r. Chociaż spółka odnotowała stratę, to zamierza przeznaczyć na ten cel pieniądze z kapitału zapasowego. Na razie nie wiadomo jednak, jaką kwotę spółka przeznaczy i ile wyniesie dywidenda za akcję. W planach jest też program motywacyjny dla menedżerów, który jest uzależniony od wyników za II kwartał.

We wtorek po godz. 14 walory spółki drożały o ponad 22,8 proc., a ich wycena osiągnęła historyczne maksimum – 35,5 zł. Od początku roku akcje Mercatora zdrożały ponad trzykrotnie.

Medycyna i zdrowie
Airway: audytor ma zastrzeżenia
Medycyna i zdrowie
Airway Medix: audytor ma zastrzeżenia do raportu
Medycyna i zdrowie
Medicalgorithmics chce odbudować przychody w USA
Medycyna i zdrowie
Medicalgorithmics: Spadek znaczenia rynku USA w przychodach
Medycyna i zdrowie
Captor z niższą wyceną i pozytywną rekomendacją
Medycyna i zdrowie
Pozytywne wieści z Mabionu. Kurs rośnie