W związku z tym, że w dniu wydania rekomendacji za papiery spółki płacono na rynku 67,77 zł, wydali zalecenie "trzymaj".

W trakcie pierwszych minut wtorkowej sesji handlowano akcjami Forte po około 68,50 zł. Zdaniem autorów rekomendacji głównym powodem słabości producenta mebli jest wyraźnie słabnąca dynamika wzrostu sprzedaży. - Szacujemy, że wolumeny w I połowie br. wzrosły jedynie o około 2-3 proc. Jednocześnie widać wyraźną erozję marży, spowodowana przez umocnienie złotego względem euro, wzrost kosztów pracy i lekki wzrost cen materiałów. Te same czynniki mogą również zadziałać w kolejnym kwartale. Pozytywny efekt zabezpieczeń walutowych może być widoczny dopiero w 2018 r. - zauważają analitycy brokera.

W ocenie ekspertów w tej chwili zdecydowanie największym ryzykiem dla Forte jest potencjalne osłabienie koniunktury gospodarczej. - Ostatnie wyniki pozwalają przypuszczać, że Forte zbliża się do bariery wzrostu na swoich tradycyjnych rynkach – oceniają. Jednocześnie zwracają uwagę, że osłabienie wyników zbiega się z rekordowymi inwestycjami Forte. - Podtrzymujemy pozytywną opinię o inwestycji w fabrykę płyty, choć podwyższamy nasze szacunki kosztu tej inwestycji. Według naszych prognoz dług netto/ EBITDA sięgnie w szczycie poziomu około 3,5 – szacują eksperci.

Prognozy analityków DM PKO BP zakładają, że w tym roku zysk netto Forte obniży się do 98 mln zł ( w porównaniu z 2016 r.) przy przychodach sięgających 1,15 mld zł. W 2018 roku zysk netto wzrośnie do 119 mln zł, a sprzedaż osiągnie poziom 1,25 mld zł.