MIT: Końca sporu nie widać

We wtorek akcje spółki Mobile Internet Technology (MIT) ruszyły nagle w górę po kilkudniowych spadkach. Wzrost sięgał nawet 7 proc., a za papiery płacono po 1,27 zł. Działo się to przy dość dużych obrotach.

Aktualizacja: 25.02.2017 20:41 Publikacja: 21.04.2011 03:23

W ten sposób inwestorzy zareagowali na komunikat giełdowy MIT o podpisaniu porozumienia z dwoma Grekami w sprawie utworzenia wspólnego przedsięwzięcia i wejścia z usługami na rynki zagraniczne.

Wydawało się przez chwilę, że są przynajmniej dwa powody do radości dla akcjonariuszy MIT. Pierwszy, że MIT ma pomysł na nową strategię dla części zajmującej się loteriami esemesowymi. Drugi, że może być bliski zakończenia sporu z wcześniejszym partnerem biznesowym – InternetQ.

To z tej firmy wywodzą się bowiem dwaj nowi partnerzy MIT: Georgios Karakovounis i Palaiologos Spanos.

– Panowie ci nie są udziałowcami Internet Q, byli związani z grupą w Grecji i rozstali się z nią blisko rok temu. Ich pojawienie się w komunikacie MIT nie oznacza przygotowań do ugody – zapewniła nas oso- ba związana z InternetQ Poland.

Grupa MIT, a dokładnie jej spółka zależna EL2, spiera się z InternetQ o spore pieniądze (według ostatnich informacji o 8,73 mln zł). Firmy współpracowały od 2006 r. m.in. przy organizacji jednej z pierwszych megaloterii esemesowych w kraju, przygotowanej dla PTK Centertel, operatora sieci Orange. Do ich obowiązków należał zakup nagród, wykupienie kampanii medialnych, przygotowanie technologicznej platformy zliczającej i wysyłającej esemesy do użytkowników komórkowej sieci. Dzieliły się przychodami.

Czas trwania loterii „150 BMW od Orange” zbiegł się z wejściem do MIT (wówczas PPWK) nowego właściciela –grupy MNI. Wkrótce potem EL2 wypowiedziało InternetQ współpracę.

Technologie
Branża gier pod lupą UOKiK. Czy złamano prawo?
Technologie
Globalny wyścig przyspiesza. Regulacje nie pomagają, ale przybywa zastosowań nowej technologii
Technologie
Sztuczna inteligencja zaczyna nam uciekać
Technologie
Szef PlayWaya: kieruję się sentencją „show me the money"
Technologie
Asbis chce zarobić ćwierć miliarda
Technologie
DataWalk rozpycha się w USA