Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów parkiet.com
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 23.04.2021 05:02 Publikacja: 23.04.2021 05:02
Foto: materiały prasowe
Orzeł Biały jest liderem rynku producentów ołowiu rafinowanego w Polsce oraz największą spółką specjalizującą się w recyklingu zużytych akumulatorów ołowiowych. W ubiegłym roku firma musiała stawić czoło pandemii. Skonsolidowane przychody wyniosły 512,4 mln zł, w porównaniu z 616,8 mln zł rok wcześniej.
– W 2020 r. najistotniejszym czynnikiem kształtującym funkcjonowanie grupy kapitałowej była pandemia. Wpływ Covid-19 zauważalny był we wszystkich aspektach działalności, zarówno w skali globalnej, powodując znaczne ograniczenia w przepływie towarów, jak i w skali lokalnej, powodując konieczność elastycznego reagowania na nowe obostrzenia sanitarne. Pandemia w sposób istotny wpłynęła również na odbiorców spółki dominującej, stanowiących w większości podmioty działające w branży automotive. W 2020 r. rynek motoryzacyjny znajdował się pod silną presją związaną ze spadkiem popytu konsumpcyjnego w związku z wprowadzonymi restrykcjami oraz wzrostem niepewności – przekonuje Konrad Sznajder, prezes Orła Białego. Dodaje jednak, że wobec ogromnej zmienności i nieprzewidywalności związanej z zagrożeniem epidemicznym spółce dominującej oraz grupie kapitałowej udało się, dzięki optymalizacji procesów, wypracować wzrost rentowności przy jednoczesnym spadku wolumenu sprzedanego ołowiu.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Giełdowa spółka zamierza zająć silną pozycję w Polsce dzięki współpracy z irlandzką Peninsulą. To globalny gracz na rynku paliw żeglugowych posiadający 18 biur na całym świecie.
Zarząd stawia zarówno na rozwój organiczny, jak i przejęcia. Zarekomenduje też wypłatę dywidendy.
W ubiegłym roku kondycja finansowa koncernu pogorszyła się. Nowy zarząd deklaruje poprawę efektywności produkcji i inwestycji. Dużą wagę przywiązuje m.in. do optymalizacji kosztów, zwłaszcza w obszarze górnictwa.
Koncern ma zwłaszcza inwestować w farmy wiatrowe, fotowoltaikę, wychwytywanie i magazynowanie CO2 oraz zielony wodór. Zapowiada też przyśpieszenie w obszarze ciepłownictwa, biogazu i detalu.
Wraz z początkiem 2025 r. wejdą w życie nowe obowiązki dotyczące zapewnienia odpowiedniej liczby miejsc do ładowania samochodów elektrycznych.
Od 1 maja nowym prezesa zarządu LW Bogdanka będzie Zbigniew Stopa. Jego zastępcą ds. produkcji zostanie Bartosz Rożnawski, a Sławomir Krenczyk dotychczasowy p.o. prezesa, będzie wiceprezesem ds. rozwoju. W przypadku prezesa Stopy to powrót do tej spółki.
Zarząd stawia zarówno na rozwój wszystkich dotychczasowych biznesów grupy kapitałowej, jak i wejście w nowe obszary działalności.
Spółki liczą, że dzięki nowym regulacjom Polska będzie zagospodarowywać więcej odpadów niż dziś. Przy okazji dalszy rozwój i wzrost wyników powinny odnotować firmy zajmujące się ich przerobem.
Lider produkcji ołowiu rafinowanego w Polsce ma za sobą udany rok, w którym zanotował wyraźny wzrost przychodów oraz zysku netto.
Główny producent ołowiu rafinowanego w Polsce zakończył 2021 r. z 30 proc. wzrostem zysku netto i aż o 85 proc. większym zyskiem ze sprzedaży brutto w porównaniu z 2020 r.
Wiele z polskich firm notowanych na GPW prowadzi swoją działalność na Ukrainie i w Rosji. Trwająca od 7 dni wojna wywołana przez Putina sprawiła, że są one zmuszone do zawieszania dostaw, przerwania produkcji w zakładach czy zatrzymania sprzedaży w swoich sklepach stacjonarnych.
Notowany na rynku głównym GPW Orzeł Biały znacznie poprawił wyniki w III kwartale. Pomógł drożejący ołów i optymalizacja kosztów. Mimo to na półmetku poniedziałkowej sesji akcje spółki taniały o blisko 5 proc., do 25,2 zł.
Notowany na rynku głównym GPW Orzeł Biały mimo spadku przychodów odnotował w minionym kwartale wzrost zysku o blisko dwie trzecie. Na półmetku czwartkowej sesji akcje spółki drożały o 1,2 proc., do 18,1 zł.
Mniejszościowi akcjonariusze Orła Białego nie odpowiedzieli na ofertę ZAP Sznajder Batterien. Główny akcjonariusz kupił w wezwaniu nieco ponad 216 tys. stanowiących ok. 1,2 kapitału i głosów.
Ceny ubezpieczeń na świecie rosną nieprzerwanie od 26 kwartałów. Tempo tych wzrostów jednak wyraźnie hamuje. W pierwszym kwartale 2024 r. ceny poszły w górę średnio już tylko o 1 proc.
Niejawność i nieprzejrzystość finansów publicznych, wyższe wydatki i niegospodarność, wprowadzenie 22 nowych podatków, dług publiczny na ścieżce do przekroczenia 60 proc. PKB – to główne problemy zdiagnozowane przez Ministerstwo Finansów.
Dom Maklerski BOŚ rozesłał dziś do mediów raporty o CCC i LPP z nowymi wycenami akcji spółek. Są wyższe niż dotychczasowe waluacje biura.
Giełdowa spółka zamierza zająć silną pozycję w Polsce dzięki współpracy z irlandzką Peninsulą. To globalny gracz na rynku paliw żeglugowych posiadający 18 biur na całym świecie.
Analitycy Domu Maklerskiego BOŚ podwyższyli cenę docelową akcji Forte do 21,10 zł wydając zalecenie „trzymaj".
Akcjonariusze posiadający w sumie 94,05 proc. akcji spółki OEX porozumieli się. Chcą aby firma opuściła giełdowy parkiet. Wiadomo jak ma się to stać. Kurs w górę
Mateusz Świtalski swoje przemyślenia dotyczące 2023 r. i perspektyw na 2024 r. ujął w zaledwie czterech zdaniach.
Na czele spółki stanął Andrzej Dawidowski, który już wcześniej pełnił w niej kierownicze stanowiska. Jednym z głównych jego celów będzie wyprowadzanie firmy na prostą.
Końcówka minionego tygodnia przyniosła odbicie na rynku akcyjnym, które jest kontynuowane i na początku nowego. Było ono spowodowane dobrymi wynikami Alphabetu oraz Microsoftu, które przebiły oczekiwania i zostały świetnie odebrane przez inwestorów na Wall Street.
„Crime Scene Cleaner”, „30 Days on Ship” czy „Trans Syberian Railway Simulator” to przykłady gier, które mogą mieć istotny wpływ na wyniki giełdowej grupy.
Japońska waluta wyraźnie traciła w piątek po tym, jak rynek uznał, że działania decydentów są mało skuteczne, a przekaz po posiedzeniu Banku Japonii wybrzmiał "gołębio". Ruch ten był kontynuowany w poniedziałek nad ranem - para USDJPY sięgnęła okolic 160,19, po czym doszło do gwałtownego odbicia japońskiej waluty i przed godz. 10:00 byliśmy już poniżej 155,00. Tradycyjnie decydenci nabrali wody w usta, ale ruch ten miał znamiona interwencji. Czy skutecznej, czas pokaże.
Mimo sprzyjających nastrojów na największych europejskich giełdach inwestorzy handlujący na warszawskim parkiecie nie są zbyt chętni do zakupów.
Po zeszłotygodniowych wahaniach notowania złotego ustabilizowały się, co przekłada się na niewielkie zmiany kursów najważniejszych walut.
Premiera gry „Survive” w 2025 roku jest istotnie zagrożona - podało studio. Inwestorzy wyprzedają akcje.
Nie da się ukryć, że w ostatnich dniach kwietnia, na początku nowego tygodnia zdecydowanie najciekawszą kwestią jest potężnie umacniający się jen. Ze względu na to, że nie ma do tego żadnych przesłanek, najbardziej prawdopodobnym powodem jest przeprowadzenie interwencji walutowej. Ministerstwo Finansów Japonii nie komentuje jednak tej sprawy, choć brak wcześniejszej słownej interwencji, czyli skala samego ruchu przemawia za rozpoczęciem sztucznego wsparcia jena.
Jen zaczyna zyskiwać od początku tygodnia po minikrachu z zeszłego tygodnia, który sprowadził jena do najsłabszego poziomu w stosunku do dolara od 34 lat.
Wprawdzie w piątek wszystkie główne indeksy w Warszawie świeciły na zielono, a WIG20 zyskał 1,3 proc., jednak gdy spojrzymy na rezultaty tygodniowe już nie jest tak przyjemnie, atak WIG20 na 2500 pkt znów był tylko atakiem.
W zakończonym tygodniu globalne rynki akcji operowały w trudnym położeniu. Mieszanka problematycznych dla akcji danych makro i nerwowych reakcji rynku na wyniki spółek połączyła się z wzrostem rentowności długu.
Giełdowe spółki jeszcze sporo muszą zrobić, aby emitowane przez nie gazy cieplarniane przestały w sposób istotny oddziaływać na klimat i środowisko. Dopracowania wymaga także ich polityka informacyjna.
Porzekadło sugerujące pozbywanie się akcji w maju i pozostawanie przez kilka miesięcy poza rynkiem wywodzi się oczywiście z rynków rozwiniętych, które mają znacznie dłuższą historię niż nasza giełda. Istnieje tam wyraźna różnica między stopami zwrotu osiąganymi w miesiącach letnich i jesiennych a stopami w miesiącach zimowo-wiosennych.
Deweloperzy mieszkaniowi przeżywają boom, mogą poprawić marże. Ich obligacje mają całkiem korzystny stosunek zysku do ryzyka. Łukasz Rozbicki
Obecna hossa może być krótsza od tych w przeszłości ze względu na po raz pierwszy ustanowione historyczne rekordy tuż przed halvingiem.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas