Nasz portfel „edukacyjny” z nowymi rekordami w I kwartale

Prosty mix akcji, złota i obligacji cały czas sprawdza się jako ilustracja korzyści ze zdyscyplinowanego długoterminowego inwestowania na podstawie reguły dywersyfikacji. W I kwartale tego roku jego hipotetyczna wartość urosła o ponad 5 proc.

Publikacja: 12.04.2024 06:00

Nasz portfel „edukacyjny” z nowymi rekordami w I kwartale

Foto: Adobestock

Pierwszy kwartał za nami, czas przyjrzeć się najnowszym wynikom naszego hipotetycznego portfela „edukacyjnego”. Przypomnijmy ogólną ideę - w oparciu o zasadę maksymalnej prostoty i przejrzystości staramy się promować po pierwsze długoterminowe inwestowanie, a po drugie ilustrować mechanizm dywersyfikacji, czyli jedno z najważniejszych przykazań w inwestowaniu.

Udany I kwartał

Miniony kwartał okazał się łaskawy dla trzech przykładowych aktywów składających się na portfel edukacyjny, czyli akcji polskich małych spółek, złota oraz obligacji. Tym razem zdecydowanie najmocniej zabłysło złoto, które z wynikiem +9,8 proc. (względem PLN) odnotowało kwartał najlepszy od dwóch lat. Na wzrost wartości portfela zapracowały również akcje. Co prawda zwyżka indeksu sWIG80TR nie była aż tak imponująca, jak w IV kwartale 2023 r., ale i tak okazała się bardzo solidna (+6,1 proc.). Relatywnie słabo, na niewielkim plusie, wypadły natomiast obligacje skarbowe. Przypomnijmy, że do tej pory w naszym portfelu były one reprezentowane przez indeks TBSP gromadzący papiery o stałym oprocentowaniu. Aby skorzystać z wysokich stóp procentowych, decydujemy się od II kwartału dodać też ekspozycję na obligacje o zmiennym oprocentowaniu (szczegóły w ramce). To tylko drobne odstępstwo od zasady maksymalnej prostoty (bo zmiany dotyczą tylko „wnętrza” segmentu obligacji).

Solidne stopy zwrotu z akcji maluchów i złota pozwoliły portfelowi edukacyjnemu wypracować wynik w I kwartale równy +5,3 proc., nawet nieco lepszy niż w również udanym IV kwartale ubiegłego roku, a zarazem najlepszy od czterech kwartałów. Te najnowsze osiągnięcia pozwoliły portfelowi wspiąć się na nowe historyczne rekordy.

Jaki sens dywersyfikacji?

Patrząc tylko na wyniki samego I kwartału, można zadać sobie jednak pytanie: po co „bawić się” w tworzenie portfela, skoro jego wynik był niższy niż zarówno akcji, jak i złota? Sens dywersyfikacji widać jednak cały czas, jeśli odwołamy się do wyników za wiele kwartałów czy też lat. Już na wykresie widać, że wzrost wartości portfela na przestrzeni czasu jest relatywnie stabilny. Natomiast sięgnięcie do tabeli, w której prezentujemy szczegółowe wyniki za krótszy okres, pozwala zauważyć kilka kluczowych detali. Piękno dywersyfikacji polega m.in. na tym, że w każdym kwartale bez wyjątku wynik portfela był lepszy od wyniku najsłabszego w danym okresie składniku aktywów. Weźmy pod lupę kilka ostatnich kwartałów. W I kwartale tego roku portfel był lepszy niż obligacje, w IV kwartale ub.r. był lepszy niż obligacje i złoto, w III kwartale ub.r. był lepszy niż akcje, w II kwartale ub.r. był lepszy niż złoto itd.

Ponad 80 proc. kwartałów na plusie

Dużo do myślenia dają nasze zbiorcze statystki widoczne w dolnej części tabeli. Podczas gdy aktywa składające się na portfel miały 67–71 proc. kwartałów (od 2019 r.) na plusie, to w przypadku całego portfela odsetek ten wyniósł aż 81 proc.! Jak to możliwe, że koszyk ma bardziej stabilne wyniki niż każdy z jego składników? Taką większą stabilność udaje się osiągać dlatego, że poszczególne z wymienionych tu aktywów chadzają niezależnymi od siebie ścieżkami. Innymi słowy, ich zmiany są ze sobą wzajemnie dość słabo skorelowane (to tłumaczy też, dlaczego akurat tego typu aktywa znalazły się w naszym portfelu). Kiedy jedne aktywa radzą sobie słabiej, inne mogą mieć akurat lepszy okres.

Korzyści z dywersyfikacji widać też, jeśli skonfrontujemy ze sobą średnie stopy zwrotu z tzw. odchyleniami standardowymi, czyli miarą zmienności wyników (ryzyka). W całym okresie pokazanym w tabeli portfel miał bardzo zbliżoną średnią kwartalną stopę zwrotu do złota, ale miał jednocześnie wyraźnie niższe odchylenie standardowe (3,8 proc. wobec 5,7 proc. kwartalnie). W porównaniu z akcjami maluchów (które są notabene najlepszym aktywem w ostatnich latach, choć nie zawsze tak było w dalszej przeszłości) portfel przegrywał co prawda pod względem stopy zwrotu, ale za to miał aż o prawie dwie trzecie (!) niższy wskaźnik zmienności. W porównaniu zaś z obligacjami portfel miał z kolei nieco wyższą zmienność, ale za to jednocześnie dużo lepsze stopy zwrotu.

Reasumując, jeśli traktować nasz portfel edukacyjny jako zachętę do długoterminowego inwestowania i dywersyfikacji, to można powiedzieć, że najnowsze, hipotetyczne wyniki za I kwartał tego roku potwierdziły, że cały czas wywiązuje się on z tego zadania.

Portfel edukacyjny w detalach

Dążąc do maksymalnej prostoty, zbudowaliśmy nasz portfel edukacyjny z zaledwie trzech (ale niezależnych od siebie) aktywów. Akcje polskich małych spółek reprezentowane są przez indeks sWIG80 (od końcówki 2009 r. w wersji TR, czyli z uwzględnieniem reinwestycji dywidend), który jest długoterminowym zwycięzcą wśród głównych indeksów GPW. Drugie aktywo to fizyczne złoto (denominowane w PLN). Trzecie aktywo reprezentowane jest przez indeks TBSP, obejmujący polskie obligacje skarbowe o stałym oprocentowaniu oraz zerokuponowe. Począwszy od II kw. br., w tym trzecim filarze wprowadzamy modyfikację – obok papierów o stałym oprocentowaniu znajdą się tu też (w takiej samej proporcji) obligacje skarbowe o zmiennych kuponach, reprezentowane przez indeks GPWB-BWZ. Na koniec każdego roku przeprowadzamy rebalancing, czyli przywracamy pierwotne wagi poszczególnych składników portfela. Stopy zwrotu widoczne na wykresie i w tabeli to wyniki brutto, czyli nieuwzględniające kosztów transakcyjnych (pojawiających się w trakcie rebalancingu), ewentualnych opłat za zarządzanie i podatków. To założenie pozwala porównywać portfel bezpośrednio z wynikami jego poszczególnych składników.

Parkiet PLUS
100 lat nie kończy historii złotego, ale zbliża się czas euro
Parkiet PLUS
Dobrze, że S&P 500 (trochę) się skorygował po euforycznym I kwartale
Parkiet PLUS
Szukajmy spółek, ale też i inwestorów
Parkiet PLUS
Wynikowi prymusi sezonu raportów
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?
Parkiet PLUS
Złoty – waluta, która przetrwała największe kataklizmy
Parkiet PLUS
Dlaczego Tesla wyraźnie odstaje od reszty wspaniałej siódemki?