Karuzela z fuzjami się kręci, ale wolniej. Nawet w najciekawszej branży

Największym zainteresowaniem cieszą się spółki technologiczne, szczególnie te działające w perspektywicznym modelu SaaS. Co ciekawe, liczba takich transakcji i wyceny – wbrew powszechnej opinii o boomie w tym dziale – spadły. Jakie z tego płyną wnioski?

Publikacja: 17.03.2024 08:28

Karuzela z fuzjami się kręci, ale wolniej

Karuzela z fuzjami się kręci, ale wolniej

Foto: Adobe Stock

Liczba przejęć firm z branży SaaS (oprogramowanie jako usługa) na świecie w ostatnich trzech latach spadła – wynika z najnowszego raportu CMT Advisory. W 2023 r. wyraźnie obniżyły się też mnożniki. Najczęściej w tym segmencie bazuje się na EV/S (wartość przedsiębiorstwa do sprzedaży). Najwyższe mnożniki co do zasady są w transakcjach realizowanych za oceanem. I tak np. w 2021 r. w USA i Kanadzie mediana takiego mnożnika przekroczyła 5 wobec 4 w ujęciu globalnym. W 2022 r. mnożnik w USA jeszcze wzrósł do ponad 6,5, ale globalny zaczął już spadać – sięgnął 3,9. Natomiast w zeszłym roku zanotowano wyraźny spadek w obu grupach: do odpowiednio 3,9 i niespełna 3.

Czytaj więcej

Fundusze śpią na pieniądzach. Ale karuzela z przejęciami wyhamowała

Szansa na odbicie

Wzrost stóp procentowych oraz niepewność gospodarcza przełożyły się na utrudniony dostęp do finansowania nowych zakupów oraz wstrzymanie wielu inwestycji, m.in. przez fundusze private equity. Potwierdzają to również dane dla Polski. Z raportu firmy Bain & Company wynika, że liczba przejęć z udziałem funduszy PE spadła w naszym kraju w 2023 r. z 42 do 33, czyli o 21,4 proc.

Parkiet

– Ostatni rok pokazał, że profesjonalni inwestorzy bardziej selektywnie podchodzą do inwestycji w podmioty działające w modelu SaaS, zwracając uwagę na przewagi konkurencyjne i potencjał wzrostu potencjalnych celów przejęć – komentuje Jakub Multański, menedżer w CMT Advisory. W jego ocenie wraz z poprawą warunków ekonomicznych nastąpi odbudowa globalnego rynku M&A, co wpłynie pozytywnie zarówno na popyt ze strony inwestorów, jak i wyceny przedsiębiorstw.

– Analizując pierwszych dziesięć tygodni 2024 roku, widać, że branża application software, obejmująca m.in. spółki operujące w modelu SaaS, nadal wiedzie prym pod względem liczby zawieranych transakcji. Spodziewamy się dalszej kontynuacji tego trendu – podsumowuje Multański.

Powinno iść to w parze z rosnącą aktywnością funduszy. W skali całej Europy łączna wartość przejęć dokonanych przez fundusze PE w 2023 r. spadła niemal o połowę do 140 mld USD, a liczba transakcji o 13 proc., ale wartość środków zgromadzonych na inwestycje rośnie. W 2023 r. poszła w górę o 4 proc. do najwyższego w historii poziomu 821 mld dolarów.

Czytaj więcej

Debiutanci w zimowym letargu, ale NewConnect się budzi

Rynek się zmienia

Cena, jaką inwestor jest gotowy zapłacić za przedsiębiorstwo, zależy od wielu czynników. Uzyskanie wysokich mnożników możliwe jest m.in. pod warunkiem prowadzenia działalności efektywniejszej od konkurencji. Inwestorzy zwracają też uwagę na potencjał rynku i możliwość skalowania biznesu dla oferowanego produktu.

Spółki działające w modelu SaaS notowane są też na warszawskiej giełdzie. Swój biznes mocno rozwinęły (a za tym w górę poszła wycena) podmioty takie jak Text (dawny LiveChat), R22, Brand24, Shoper czy Vercom.

W tym modelu swój biznes rozwija też gros młodych przedsiębiorstw. Ostatnia dekada była dla nich bardzo udana. Niskie stopy procentowe w Stanach Zjednoczonych skłaniały do bardziej ryzykownych inwestycji. Pieniądze od funduszy płynęły do start-upów szerokim strumieniem, a te hojnie wydawały je na rozwój. Spowodowało to wzrost wynagrodzeń specjalistów, w tym programistów, do niespotykanych wcześniej wartości.

Czytaj więcej

Technologie motorem rynku przejęć

– Na rynku zwyczajnie zaczęło brakować ludzi, a braki zaczęto zasypywać outsorucingiem usług IT do krajów takich jak Polska. Stawki po kilkaset złotych za godzinę pracy stały się czymś, co nikogo już nie dziwiło – podkreśla Bartosz Ferenc, twórca i prezes Sembot.com. Dodaje, że sporo lokalnych firm dynamicznie urosło, ale eldorado nigdy nie trwa wiecznie i na skutek wielu czynników doszło do globalnego spowolnienia gospodarczego. Posiadacze kapitału zakręcili kurek z pieniędzmi dla firm zbierających kolejne rundy inwestycyjne. Odcięte od zastrzyku świeżej gotówki start-upy, które nie miały rentownego modelu biznesowego, znalazły się w dużych tarapatach. Przycięły więc koszty.

Przełożyło się to na całą branżę programistyczną, w tym również na rynek w Polsce.

– Dzisiaj na jedno ogłoszenie o pracę dla programisty mamy ponad sto CV w kilka dni. Takiej sytuacji nie mieliśmy nigdy wcześniej – podkreśla Ferenc. Dodaje, że z perspektywy start-upów posiadających zdrowy model biznesowy, czyli finansujących się z wpływów od klientów, to bardzo dobra informacja. Wcześniej bowiem koszty IT rosły do absurdalnych rozmiarów, co blokowało dalsze możliwości rozwoju.

Czytaj więcej

W 2024 r. rynek fuzji i przejęć będzie mocno rozgrzany

Znaczący wpływ na gospodarkę i sektor IT ma sztuczna inteligencja. Ostatecznym celem firm zajmujących się AI jest stworzenie rozwiązania mającego zdolności poznawcze i komunikacyjne na poziomie człowieka. Sam Altman, założyciel OpenAI, przewiduje, że ta technologia jest realna za mniej więcej pięć lat.

– Gdy ujrzy światło dzienne, będziemy mieli genialnego asystenta, który wykona dla nas wszystko. Nie będziemy już projektować aplikacji czy interfejsów na skalę, jaka miała miejsce dotychczas. Życie stanie się łatwiejsze. Ale jeden uniwersalny interfejs oznacza, że świat IT, jaki znamy, odejdzie do historii. Prawdopodobnie byliśmy świadkami najlepszego okresu w historii firm informatycznych i on się już nie powtórzy – podsumowuje Ferenc.

Parkiet PLUS
100 lat nie kończy historii złotego, ale zbliża się czas euro
Parkiet PLUS
Wynikowi prymusi sezonu raportów
Parkiet PLUS
Dobrze, że S&P 500 (trochę) się skorygował po euforycznym I kwartale
Parkiet PLUS
Szukajmy spółek, ale też i inwestorów
Parkiet PLUS
Złoty – waluta, która przetrwała największe kataklizmy
Parkiet PLUS
Dlaczego Tesla wyraźnie odstaje od reszty wspaniałej siódemki?