FoodCare kontra Maspex

Spożywcza grupa złożyła pozew przeciwko MWS, firmie z grupy Maspex Wadowice. Zarzuca jej nieuczciwą konkurencję.

Aktualizacja: 07.02.2017 00:35 Publikacja: 19.01.2015 10:31

FoodCare uważa również, że MWS naruszyło majątkowe prawa autorskie. Grupa domaga się m.in. wycofania z obrotu znacznej części produktów marki Tiger, oznaczonych sloganem „Power is Back!". FoodCare wnioskuje także o odszkodowanie  za bezpodstawne wykorzystanie sloganu i utworu opracowanych dla firmy w 2006 r. Według szacunków spółki wartość przedmiotu sporu może sięgnąć kilkudziesięciu milionów złotych.

Jak podaje FoodCare, pozew przeciw MWS został wniesiony do Sądu Okręgowego  w Warszawie. Sprawa dotyczy ochrony utworu (znaku graficznego) oraz sloganu „Power is back!", które wykorzystywane są przez MWS na napojach energetycznych Tiger.

? Slogan i znak graficzny „Power is back!" zostały opracowane wiele lat temu dla spółki FoodCare, kiedy jeszcze produkowaliśmy napoje energetyczne TIGER. Utwór ten i slogan należą do spółki i nigdy nie przekazywaliśmy praw do nich innym podmiotom, a tym bardziej naszym konkurentom. Fakt, że zarządzający firmą dystrybuującą TIGERA m.in. Prezes Krzysztof Pawiński zdecydowali się  na korzystanie z tego hasła i oznaczenia, należy w naszej ocenie traktować, jako kradzież własności intelektualnej, a tym samym pozbawienie nas istotnych korzyści majątkowych  ? mówi, cytowany w komunikacie, Wiesław Włodarski, prezes FoodCare.

Komentarz grupy Maspex

Nasza spółka posiada licencję na używanie tego znaku, który jest zarejestrowany przez i na rzecz Dariusza Tiger Michalczewskiego.

Natomiast pod koniec ubiegłego roku my złożyliśmy w Sądzie Okręgowym w Krakowie kolejny pozew odszkodowawczy przeciwko firmie FoodCare o zapłatę prawie 48 milionów zł  za szkodę majątkową wynikającą z czynów nieuczciwej konkurencji firmy FoodCare. Sprawa dotyczy działań firmy FoodCare polegających m.in. na bezprawnym wykorzystaniu marki Tiger w celu wprowadzenia na rynek i wypromowania swojego nowego produktu, kosztem pozycji rynkowej napojów oznaczonych marką Tiger. FoodCare pomimo zakończenia współpracy z Dariuszem Tiger Michalczewskim oraz Fundacją „Równe Szanse" i utratą prawa do korzystania z oznaczenia „Tiger" a także  pomimo prawomocnych i ostatecznych zakazów nałożonych postanowieniami Sądów  Okręgowych  w Krakowie i  Gdańsku, sprzedawał nadal napoje energetyczne Tiger. Świadomie i w sposób zaplanowany realizował też działania handlowe, marketingowe i promocyjne polegających m.in. na rynkowym wykorzystaniu skojarzeń i nawiązań do  marki Tiger, w czasie gdy ta już była w licencji Grupy Maspex Wadowice (licencja wyłączna). Celem tych działań była budowa pozycji swojego nowego produktu, a  jednocześnie dyskredytacja marki Tiger w oczach konsumentów.

Jeżeli chodzi o pozwy odszkodowawcze przeciwko firmie FoodCare - pierwszy pozew odszkodowawczy przeciwko firmie FoodCare złożyła Fundacja Równe Szanse Dariusza Tiger Michalczewskiego. W dniu 12 listopada ubiegłego roku Sąd Apelacyjny w Krakowie wydał ostateczny wyrok, w którym zobowiązał firmę FoodCare do zapłaty na rzecz Fundacji kwoty ponad 15 milionów zł z tytułu m.in. zaległego wynagrodzenia z umowy promocyjnej wraz z odsetkami i kosztami. Jest to jedno z najważniejszych rozstrzygnięć w tej sprawie, jednocześnie potwierdzające, że to firma FoodCare złamała łączącą strony umowę. W zakresie rozliczeń finansowych w sądzie jest jeszcze pozew odszkodowawczy Dariusza Tiger Michalczewskiego na kwotę około 22 mln zł przeciwko FoodCare. Łącznie kwoty odszkodowań, o które domagają się strony (Dariusz Tiger Michalczewski i jego Fundacja „Równe Szanse" oraz my) od FoodCare mogą wynieść prawie 100 milionów zł.

Handel i konsumpcja
Dino Polska z niższymi marżami w I kwartale
Handel i konsumpcja
Palikot chce odsprzedać akcje Okovity
Handel i konsumpcja
Action po konferencji: o skupie akcji, wynikach i obecności na giełdzie
Handel i konsumpcja
Zalando z mniejszą stratą, ale przychody w dół
Handel i konsumpcja
Allegro wróciło do łask inwestorów. Na jak długo?
Handel i konsumpcja
Akcje Allegro mocno drożeją. Dlaczego?