Dyskusja o reformie rynku kapitałowego cz. I

Obniżenie kosztów dla uczestników rynku, liberalizacja regulacji giełdowych, prywatyzacja GPW i efektywniejsze wykorzystanie nadwyżek finansowych, próba stworzenia giełdy środkowoeuropejskiej, zbudowanej na bazie partnerstwa GPW z giełdą węgierską - takie między innymi tezy zawarł Jarosław Deryło, doradca CA IB Financial Advisers w raporcie na temat reformy rynku kapitałowego.

Publikacja: 31.05.2003 10:36

Raport, który zamieściliśmy w wydaniu świątecznym, 22-23 kwietnia był skrótem referatu przedstawionego na seminarium z cyklu BRE Bank-CASE. Wzbudził sporo emocji.

Dziś prezentujemy opinie osób tworzących i odpowiadających za rynek na temat pomysłów Jarosława Deryły

Doceniamy każdy głos i konstruktywne opinie na temat przyszłości polskiego rynku kapitałowego. Są one dla nas cenne ze względu na spojrzenie na rzeczywistość z perspektywy środowiska, w którym obraca się autor.

Pan Deryło sugeruje, aby inspiracją dla warszawskiej giełdy były modele londyńskiego Alternative Investment Market (AIM) i giełdy w Luksemburgu. Założeniem tych modeli jest koncentracja obrotu na zagranicznych papierach wartościowych, wykorzystanie efektu skali i sieci, dzięki którym można przy wysokich obrotach uzyskać niskie koszty transakcyjne. Warto zastanowić się jednak, czy ten model może być wykorzystany przez GPW.

Zmiana modelu

biznesowego

Samo obniżenie opłat transakcyjnych nie spowoduje automatycznego wzrostu obrotów i nie przyciągnie inwestorów zagranicznych. Potwierdzają to przykłady takich giełd, jak Jiway, TradePoint czy Easdaq, które w drugiej połowie lat dziewięćdziesiątych chciały wykorzystać lukę powstałą na rynku europejskim i stworzyć platformy pan-europejskie, umożliwiające inwestorom na naszym kontynencie handel akcjami europejskich spółek. Oferowały niższe opłaty transakcyjne i dogodne systemy rozliczeń paneuropejskich. Ambitne plany tych giełd, pomimo jasno określonych strategii dotyczących produktów, rynków i wysokiego poziomu kadry zarządzającej, nie zdołały się przebić w Europie. Nie udało im się odciągnąć płynności od giełd krajowych. Giełdy te zostały przejęte przez innych mocniejszych uczestników rynku lub zamknięte, jak Jiway.

Powstanie międzynarodowych platform przyspieszyło proces konsolidacji rynku europejskiego. Został on jednak spowolniony ze względu na trwającą od trzech lat dekoniunkturę na rynkach kapitałowych. Konsolidacja rynku kapitałowego niesie jednak potencjalne zagrożenie dla giełd mniejszych, które powinny określić swoją pozycję w przyszłości na rynku europejskim.

Doświadczenie mówi, że aby zbudować giełdę międzynarodową, należy najpierw uzyskać określoną masę krytyczną na rynku krajowym i oferować produkty atrakcyjne dla inwestorów zagranicznych w sposób, który jest dla nich wygodny. Dobre produkty to głównie wysokiej jakości spółki, które mają duże perspektywy rozwoju, a tym samym zwiększenia swojej wartości w konkurencyjnym środowisku europejskim. Na jakość wyników polskich spółek giełda ma niewielki wpływ. Dużo zależy od poziomu i perspektyw rozwoju gospodarki krajowej, korzystnych regulacji prawnych obniżających koszty działania tych firm, jak również innowacyjności samych firm i sposobu ich zarządzania.

Przyszłość giełdy

Pan Deryło zastanawia się nad przyszłością polskiej giełdy i rynku kapitałowego. Liberalizacja rynków finansowych oraz integracja Polski z Unią Europejską, a w dalszej kolejności wejście do strefy euro zdecydowanie otwierają GPW na konkurencję ze strony czołowych giełd. Przed giełdą stoi możliwość wyboru różnych scenariuszy działania: tj. przyłączenia się do większej struktury paneuropejskiej, stworzenia centrum regionu lub zachowania niezależności. Każdy ma swoje dobre i złe strony.

Centrum regionu

Giełda Papierów Wartościowych ma cechy, które mogą ułatwić jej odgrywanie wiodącej roli w regionie Europy Środkowo-wschodniej. Pozycję negocjacyjną GPW zwiększają wysoki poziom aktywów finansowych, nowoczesny system obrotu WARSET, solidne podstawy rynku i regulacje, różnorodność instrumentów finansowych, doświadczenie we współpracy z czołową giełdą europejską (Euronext), jak również spełnianie światowych standardów giełdowych, potwierdzone przez przynależność do światowych organizacji. Koncepcja "centrum regionu", atrakcyjna z teoretycznego punktu widzenia, nie jest łatwa do realizacji w praktyce, ze względu na konieczność poniesienia wysokich nakładów związanych z integracją bardzo różniących się rynków Europy Środkowowschodniej. Dotyczy to dostosowania prawodawstwa, systemu notowań, rozliczeń. Istnieje więc realne ryzyko i zagrożenia, które nie dają gwarancji, że po integracji giełda będzie na tyle silnym i dużym organizmem, by konkurować z innymi giełdami europejskimi. Pomimo występującego ryzyka, jest pewna potencjalna szansa na stworzenie regionalnej platformy obrotu, która będzie na tyle atrakcyjna, by przyciągnąć inwestorów zagranicznych na wzór Norexu, o którym pisze pan Deryło.

Przyłączenie się do

czołowych struktur

paneuropejskich

Możliwość zawarcia porozumienia z jedną z wiodących giełd z Europy otworzyłaby przed GPW nowe perspektywy uczestnictwa w rozwoju rynku paneuropejskiego. Jest to duże wyzwanie. Wydaje się, że pozycja giełdy byłaby mocniejsza w przypadku powodzenia aliansu regionalnego oraz w sytuacji, gdy więcej polskich spółek rozszerzyłoby działalność gospodarczą na kraje Unii Europejskiej. Istnieją jednak pewne zagrożenia, związane z realizacją tej strategii dla rozwoju polskich małych i średnich spółek krajowych oraz drobnych inwestorów krajowych.

Zachowanie niezależności

na rynku krajowym

Według autora, doświadczenia innych państw sugerują, że rynki lokalne mogą przetrwać i nawet rozwijać się, pod warunkiem, że będą opłacalne, wydajne i zaoferują odpowiednią płynność. Warszawska giełda zauważa, że jest to jeden z możliwych scenariuszy rozwoju w przyszłości. Scenariusz ten staje się bardziej prawdopodobny przy większym zaangażowaniu państwa w rozwój rynku kapitałowego w Polsce i uwzględnieniu w swoich priorytetach dobra narodowego, jakim jest polski rynek kapitałowy i jego rola dla rozwoju i finansowania gospodarki polskiej. Istnieje też ryzyko marginalizacji.

Na dziś ważną kwestią dla GPW i przyszłości rynku kapitałowego jest przesunięcie w czasie opodatkowania od zysków kapitałowych. Giełda stoi na stanowisku, że podatek od zysków kapitałowych powinien być wprowadzony, jednak należy mieć na uwadze, że sposób jego wyznaczania oraz czas jego wprowadzenia będą istotnymi czynnikami wpływającymi na jej konkurencyjność w regionie.

Działania giełdy

wzmacniające polski rynek

Giełda pracuje nad umożliwieniem naszym i zagranicznym domom maklerskim wzajemnego członkostwa, tj. bezpośredniego dostępu do rynku giełdowego w Polsce, Francji, Belgii, Holandii i Portugalii. Współpraca z giełdą Euronext zwiększa możliwości GPW w ewentualnym procesie konsolidacji regionalnej, ponieważ otwiera drzwi regionu na rynki zagraniczne. Doświadczenia zdobyte w ramach wzajemnego członkostwa z Euronext będzie można wykorzystać przy pozyskiwaniu innych, zainteresowanych zdalnych członków z krajów Unii Europejskiej i Stanów Zjednoczonych.

Giełda podejmuje również działania w celu pozyskania nowych spółek, wzmocnienia spółek już notowanych, edukuje uczestników rynku i młodzież, zwiększa ofertę produktową. W najbliższym czasie planowany jest debiut opcji na indeks WIG20.

Wprowadzone zasady "Dobrych praktyk w spółkach publicznych" odwołują się do europejskich standardów w relacjach pomiędzy akcjonariuszami, radami nadzorczymi oraz zarządami spółek. Doświadczenia światowe wskazują na zależność między prawidłowym ładem korporacyjnym a efektywnością spółek.

Jednocześnie, warto przypomnieć, że giełda sukcesywnie prowadzi działania zmierzające do zwiększenia konkurencyjności naszego rynku zarówno dla emitentów, jak i inwestorów. Polityka systematycznego obniżania opłat na rynku akcji prowadzona jest od samego początku istnienia GPW.Giełda zmienia się również wewnątrz, elastycznie adaptując się do zmian zachodzących w otoczeniu: ogranicza zatrudnienie, redukuje płace i poszukuje nowych źródeł przychodu. Zachowuje się jak sprawnie działająca firma w czasie dekoniunktury, będącej normalnym, przejściowym zjawiskiem w gospodarce. Mamy nadzieję, że zmiany zachodzące na samej giełdzie wpłyną w najbliższej przyszłości na dalsze zmniejszanie kosztów transakcyjnych dla inwestorów i zwiększą atrakcyjność pozyskiwania kapitału przez polskie spółki, umacniając w ten sposób polski rynek kapitałowy w walce z konkurencją europejską.

Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy
Gospodarka
„W 2024 r. surowce podrożeją. Zwyżki napędzi ropa”
Gospodarka
Szef Fitch Ratings: zmiana rządu nie pociągnie w górę ratingu Polski
Gospodarka
Czy i kiedy RPP wróci do obniżek stóp?
Gospodarka
Złe i dobre wieści przed COP 28