Polaryzacja nastrojów na małych i średnich spółkach

mWIG40 jest jednym z najmocniejszych indeksów dzisiejszej sesji, a sWIG80 jednym z najsłabszych

Aktualizacja: 26.02.2017 16:35 Publikacja: 22.08.2011 14:16

Polaryzacja nastrojów na małych i średnich spółkach

Foto: Fotorzepa, Dariusz Majgier DM Dariusz Majgier

Skala sierpniowego spadku indeksu spółek średniej kapitalizacji jest prawie identyczna jak skala jego wzrostu w okresie marzec-maj i lipiec-sierpień 2009 roku. Jednak jak łatwo zauważyć tempo zmiany cen było nieporównywalnie szybsze w roku bieżącym.

mWIG40 zatrzymał się w okolicy istotnego wsparcia położonego powyżej 2200 punktów, czyli miejsca gdzie zakończyła się jedna z fal spadkowych w połowie 2008 roku. Indeks cofnął się do poziomu z początku 2010 r., zatem nie mamy do czynienia z krachem, ale falą spadkową, która sprowadziła wyceny spółek do poziomu adekwatnego do aktualnej sytuacji makroekonomicznej.

Z punktu widzenia analizy technicznej indeks wciąż znajduje się powyżej zakresu dynamicznego odbicia po bessie lat 2007-2009, zatem fundament hossy 2009-2011 wciąż jest zachowany. Nie można jednak wykluczyć, że jest to dopiero pierwsza fala spadkowa bessy lat 2011-20xx.

Tymczasem mWIG40 na dzisiejszej sesji podtrzymuje dobrą kondycję – wzrost rzędu 1,5 procent utrzymuje się już od drugiej godziny sesji. Z kolei indeks spółek najmniejszej kapitalizacji zachowuje się słabo na tle rynku akcji w Warszawie i Europie, bo rośnie tylko o 0,4 procent, co może świadczyć o urlopie najmniejszych inwestorów i tymczasowym wstrzymaniu zakupów małych spółek przez otwarte fundusze emerytalne.

Sesja na giełdach europejskich przebiega po myśli kupujących. DJ Euro Stoxx 50 zyskiwał po godzinie 13:00 około 1,4 procent, francuski CAC40 rósł o 1,8 procent, ale niemiecki DAX zwyżkował tylko o 0,5 proc. Emerging markets biją podobnym rytmem co rynki rozwinięte. Węgierski BUX rośnie o 1,2 procent, a WIG20 o 1,4 procent.

Kontrakty na ropę naftową brent zniżkują po godzinie 13:00 o 1,8 procent do poziomu 107,2 dol. za baryłkę, z kolei kontrakty na ropę crude rosną o 0,66 proc. do poziomu 83,3 dol. Na kurs ropy wpływają informacje o wtargnięciu rebeliantów do Trypolisu w Libii.

Commerzbank poinformował, że cena ropy może spaść do 100 dol. za baryłkę na skutek zamieszek w Libii. Z drugiej strony jeden z gubernatorów OPEC poinformował, że OPEC będzie reagował na spadające ceny czarnego złota, jeżeli taka sytuacja będzie się utrzymywała, ale nie odniósł się bezpośrednio do sytuacji w Libii.

Giełda
Zwycięstwo byków, chociaż fajerwerków zabrakło
Giełda
Rajd na memowych akcjach ciągle trwa
Giełda
Spokojny początek tygodnia
Giełda
Nieśmiałe próby byków na GPW
Giełda
Indeksy w Warszawie wróciły na wzrostową ścieżkę
Giełda
Odbicie w Warszawie