Rybka do Juroszka. Prezes Drozapolu odpowiada inwestorowi

Wypłata dywidendy w 2023 roku przyczyniłaby się do spadku wartości firmy, a wartość rynkowa spółki zawsze była niższa od księgowej – odpowiada prezes Wojciech Rybka.

Publikacja: 09.02.2024 06:00

Wojciech Rybka, prezes spółki Drozapol-Profil

Wojciech Rybka, prezes spółki Drozapol-Profil

Foto: drozapol.pl

W czwartkowym „Parkiecie” napisaliśmy, że Tomasz Juroszek, inwestor, szef funduszu Betplay Capital, skrytykował w mediach społecznościowych głównych akcjonariuszy firmy Drozapol-Profil: Wojciecha i Grażynę Rybka. Zarzucił im nieetyczne działania w kontekście warunków wezwania, które przygotowuje spółka. Mamy odpowiedź prezesa Wojciecha Rybki.

Parkiet

Dywidenda: tak czy nie?

Zdaniem Tomasza Juroszka cena w zapowiedzianym wezwaniu (3,85 zł za walor) to „nieśmieszny żart”, a Wojciech i Grażyna Rybka zdają sobie sprawę, że spółka jest warta dużo więcej. Według inwestora Drozapol celowo nie wypłacił dywidendy, co – w domyśle – przyczyniło się do spadku kursu akcji.

Zdaniem Wojciecha Rybki Drozapol nie mógł pozwolić sobie na wypłatę dywidendy w 2023 r. – Spółka w 2022 roku za wyniki roku 2021 wypłaciła rekordową dywidendę w wysokości 9,18 mln zł. Ze względu na straty finansowe w końcówce roku 2022 oraz w 2023 roku, wynikające z załamania się rynku, drastycznego spadku cen i popytu oraz poprzez znaczny wzrost kosztów i skutki wszechobecnego kryzysu, spółka nie wypłacała w zeszłym roku dywidendy celem zabezpieczenia płynności firmy i jej potrzeb oraz w celu pokrycia rzeczywistych i planowanych strat – napisał Wojciech Rybka.

Czytaj więcej

Drozapol i mocne słowa inwestora

– Gdyby w sytuacji kryzysu roku 2023 spółka wypłaciła dywidendę, jej wartość by spadła, podobnie jak płynność i wypłacalność spółki – dodał.

– O wszystkich tych sprawach spółka informowała akcjonariuszy w kolejnych raportach giełdowych, które były audytowane i sporządzane z należytą starannością. O wypłacie dywidendy decydują akcjonariusze na walnym zgromadzeniu, a ci podjęli taką decyzję w interesie spółki – napisał.

Na pytanie, czy zgadza się z oceną, że spółka jest warta więcej niż 3,85 zł na akcję, powtórzył opinię: – Każdy ma swoje wyceny i każdy ma prawo do swojej własnej oceny sytuacji firmy i jej ceny akcji. Aktualna wycena spółki i cena akcji spółki widoczna była i jest w jej notowaniach giełdowych, a te przed ogłoszeniem zamiaru wezwania przez ostatnie miesiące były poniżej zaproponowanej ceny.

Rybka: są lepsze spółki

– Spółka od lat nie cieszy się zainteresowaniem akcjonariuszy. Branża stalowa nie jest od lat atrakcyjną inwestycją. Na giełdzie jest wiele spółek, które dają wysokie stopy zwrotu. Cena akcji Drozapolu z ostatnich miesięcy pokazuje, jak ją aktualnie wycenia rynek i akcjonariusze – dodał prezes.

Juroszek jest zdania, że wartość księgowa to dobry sposób na wycenę akcji Drozapolu.

– Wszelkie informacje na temat sytuacji w spółce i jej wyników oraz ryzyk zostaną podane w raporcie rocznym. Pragniemy jednak zauważyć, że przez 20 lat bytności na GPW cena akcji zawsze była niższa niż jej wartość księgowa, m.in. z powodu wielu ryzyk w branży i w samej spółce – wskazał prezes Drozapolu-Profil. Do ryzyk zalicza m.in. strukturę akcjonariatu, „duży udział w aktywach towarów, których cena od dawna ciągle spada”, oraz coraz gorszą koniunkturę na stal. Dodaje, że o tym wszystkim firma zawsze szczerze informowała.

Firmy
Deszcz raportów spadł na rynek. Część spółek się spóźniła
Firmy
Coraz więcej funduszy gra na spadki notowań polskich firm
Firmy
Prowly zaproponuje w wezwaniu 45,5 zł za akcję Brand 24
Firmy
ATM Grupa: ciekawy list do akcjonariuszy
Materiał Promocyjny
Wsparcie dla beneficjentów dotacji unijnych, w tym środków z KPO
Firmy
Stalprodukt rezygnuje z wypłaty dywidendy
Firmy
Sonel celuje w nowe rynki