Hurtownicy stali podzielą się zyskami

W minionym, pokryzysowym roku większość giełdowych dystrybutorów stali wyraźnie poprawiła wyniki finansowe. Akcjonariusze mogą zaś liczyć na dywidendy

Aktualizacja: 27.02.2017 01:37 Publikacja: 03.03.2011 01:37

Stalprodukt kierowany przez Piotra Janeczka notuje zyski, o jakich reszta dystrybutorów może tylko p

Stalprodukt kierowany przez Piotra Janeczka notuje zyski, o jakich reszta dystrybutorów może tylko pomarzyć. Fot. a. cynka

Foto: Archiwum

[[email protected]][email protected][/mail]

Giełdowi dystrybutorzy wyrobów hutniczych miniony rok mogą ocenić jako bardzo dobry. Prawie wszystkie spółki poprawiły wyniki w porównaniu z kryzysowym 2009 rokiem. Jak poradziła sobie branża, będzie można się przekonać za kilka tygodni, kiedy Polska Unia Dystrybutorów Stali opublikuje wyniki swoich członków – to blisko 100 najważniejszych hurtowników, w tym z GPW.

[srodtytul]Wyśrubowane ceny stali[/srodtytul]

– Miniony rok był rzeczywiście udany dla branży, bieżący zapowiada się dobrze, o czym świadczą dwa pierwsze miesiące. Styczeń i luty są zazwyczaj słabe z racji sezonowości, w tym roku było inaczej – komentuje Robert?Wojdyna, prezes Polskiej Unii Dystrybutorów Stali, a jednocześnie szef giełdowego Konsorcjum Stali. – Głównym konsumentem stali będzie nadal budownictwo infrastrukturalne, symptomy ożywienia obserwujemy też w budownictwie mieszkaniowym i innych gałęziach zużywających wyroby hutnicze.

I kwartał 2011 roku również stwarza dystrybutorom możliwości zarobku na wzroście cen stali. Po krótkiej korekcie, począwszy od końca ubiegłego roku ceny stali gwałtownie rosły – nawet w dwucyfrowym tempie. Dopiero w ostatnich tygodniach mamy do czynienia z lekką korektą. – Huty zapowiedziały już kolejne podwyżki w marcu i kwietniu. Zobaczymy, jak zareagują klienci. Nawet jeśli nadejdzie chwilowa korekta, to ceny w tym roku będą się utrzymywały na bardzo wysokim poziomie – podsumowuje Wojdyna.

W styczniu „Financial Times” podał – na podstawie ankiety przeprowadzonej wśród 16 światowych specjalistów i analityków z branży hutniczej – że w całym 2011 roku można się spodziewać wzrostu cen stali nawet o 66 proc.

[srodtytul]Miliarderzy z kłopotami[/srodtytul]

Pod względem wyników finansowych za 2010 rok palmę pierwszeństwa dzierży bocheński Stalprodukt. Grupa wypracowała ponad 1,7 mld zł przychodów i prawie 150 mln zł zysku netto. O takim zarobku „konwencjonalni” dystrybutorzy stali mogą pomarzyć. Stalprodukt oferuje głównie specjalistyczne blachy do produkcji transformatorów. Jednak ich cena z kwartału na kwartał spada (w ostatnim czasie wzrosły globalne moce wytwórcze, a popyt osłabł). Ubiegłoroczny zysk Stalproduktu jest więc o wiele niższy niż w 2009 r.

Ponad miliard złotych przychodów wypracowały również Konsorcjum Stali i Cognor. O ile warszawska spółka miała wysoki zysk netto, o tyle Cognor znów poniósł bardzo głęboką stratę – z powodu kosztów restrukturyzacji i kłopotów z płynnością. Dlatego też Cognor rozstaje się z handlem stalą – spółki zagraniczne niedawno kupił rosyjski koncern Mechel, polską część przejmie ArcelorMittal. Cognor wkrótce stanie się producentem wyrobów hutniczych – przejmując zakłady swego głównego akcjonariusza Złomreksu.

[srodtytul]Będą dywidendy[/srodtytul]

Większość giełdowych hurtowników stali planuje podzielić się zyskami ze swoimi akcjonariuszami.

Zgodnie z polityką dywidendową akcjonariusze Stalproduktu mogą liczyć na 20–30 proc. jednostkowego zysku netto, który wyniósł 145,3 mln zł, do kieszeni udziałowców może więc trafić 4,3–6,5 zł na akcję. Dodajmy, że członkowie zarządu i rady nadzorczej też mają zapewnione udziały w zarobku.

Zarząd śląskiego Stalprofilu planuje zarekomendować wypłatę około 20 proc. jednostkowego zysku, który wyniósł 22,1 mln zł. Akcjonariusze mogą więc liczyć na 25 gr na papier.

Zarząd Drozapolu również zapowiedział wypłatę – na poziomie 50–75 proc. zarobku. Bydgoska spółka ma do podziału 4,45 mln zł (w IV kwartale poniosła 0,5 mln zł straty). Udziałowcy mogą więc zainkasować 7–20 gr na akcję.

Zarząd Konsorcjum Stali nie zamierza rekomendować wypłaty dywidendy z ubiegłorocznego zysku. – Te pieniądze zamierzamy jeszcze zainwestować, ale jeśli ten rok zamkniemy przyzwoitym zyskiem, będziemy rekomendować wypłatę dywidendy. Takie są oczekiwania akcjonariuszy – mówi Wojdyna.

[srodtytul]Odbudowa rynku[/srodtytul]

W kryzysowym 2009 roku produkcja stali w Polsce skurczyła się o 26 proc., do 7,1 mln ton, a zużycie o 30 proc., do 8?mln ton. W minionym roku mieliśmy do czynienia z kilkunastoprocentowymi zwyżkami. Jeśli chodzi o bieżący rok, branża spodziewa się wzrostu zużycia stali o 6–10 proc. Powrót do poziomu sprzed kryzysu – a więc 10 mln ton produkcji i 12 mln ton konsumpcji – ma nastąpić dopiero w 2012 r.

Dalsze ożywienie na rynku spowodowało, że ArcelorMittal Poland, koncern kontrolujący trzy czwarte polskiego rynku stali, w połowie marca zamierza uruchomić wyłączony latem zeszłego roku wielki piec hutniczy. W tej chwili w ArcelorMittal Poland działają dwa z czterech wielkich pieców.

Firmy
Wyniki Mangaty pod wpływem schłodzenia popytu
Firmy
22 ciekawe spółki. Na kogo postawili eksperci?
Firmy
Przecena akcji Arctic Paper po wynikach
Firmy
Hossa winduje majątki giełdowych rekinów i Skarbu Państwa
Firmy
Na GPW mamy kilkunastu miliarderów. Rząd ma akcje warte ponad 100 miliardów
Firmy
Maciej Szczechura: Rainbow Tours liczy zyski i rozwija hotele