Rynek nie jest łatwy

Eko Export › W opinii klientów sytuacja powinna się poprawiać.

Publikacja: 13.11.2021 10:48

Rynek nie jest łatwy

Foto: materiały prasowe

Notowany na parkiecie głównym GPW Eko Export przyznaje, że sytuacja na rynku nie jest łatwa. Wiele branż ma problemy z powodu trudności w łańcuchu dostaw, co wpływa na przesunięcie odbioru mikrosfer. Spółka radzi sobie jednak w tym otoczeniu. Od początku roku akcje Eko Exportu staniały o 1,4 proc., do 3,16 zł.

Eko Export specjalizuje się w pozyskiwaniu i sprzedaży mikrosfery, która znajduje szerokie zastosowanie, m.in. w branżach motoryzacyjnej, energetycznej, budowlanej i w produkcji tworzyw sztucznych.

Jak tłumaczy spółka, sytuacja na światowym, a w tym na europejskim rynku mikrosfer, nie jest łatwa.

Znane są problemy branży automotive w Europie. Niesprzedanych będzie w tym roku 3–4 mln sztuk aut. Firmy samochodowe: Opel, Volkswagen, Ford, Skoda w Europie (w tym też w Polsce), zamykają zakłady do końca roku lub ograniczają produkcje do jednej zmiany – mówi „Parkietowi" Zbigniew Bokun, współzałożyciel i dyrektor do spraw rozwoju Eko Exportu. Dodaje, że branże takie jak metalurgia, odlewnictwo, farby i lakiery, tworzywa sztuczne czy branża oponiarska, które są powiązane z przemysłem motoryzacyjnym, też mają problemy.

– Dodatkowo inne sektory, takie jak produkcja gładzi szpachlowych, tynków, farb i lakierów, gdzie do jednego produktu potrzeba kilkanaście lub nawet kilkadziesiąt składników, z powodu przerwanych łańcuchów dostaw też mają postoje, bo brakuje im komponentów, takich jak spoiwa, barwniki, pigmenty itp. W związku z tym przesuwają odbiory np. mikrosfer, która jest u nas dostępna, ale brak im innych komponentów. Do tego dochodzą jeszcze problemy z kontenerami i drastycznymi podwyżkami cen transportu morskiego – mówi Bokun.

Jednak na tym trudnym rynku Eko Export radzi sobie stosunkowo dobrze. Ponadto w opinii klientów spółki sytuacja powinna się poprawić od stycznia.

– Na nasze szczęście, dzięki pozycji Eko Exportu na rynku i posiadaniu ponad 40 klientów, w tym dużych i bardzo dużych, którzy z powodu swojej wielkości lepiej sobie radzą z kryzysem, bo mają dużo większe możliwości finansowe, my też na tym korzystamy – dodaje Bokun.

Według wstępnych wyliczeń przychody netto ze sprzedaży Eko Exportu od stycznia do września br. wyniosły 30,5 mln zł i były wyższe od przychodów w analogicznym okresie rok wcześniej o około 17 proc. Jak przyznaje zarząd, wynika to z dużego poziomu zamówień.

– Naszym zdaniem wynika to z tego, że nasi klienci są zadowoleni z naszych dostaw, to jest z powodu bardzo dobrej jakości, terminowości dostaw, a głównie z bezpieczeństwa dostaw całorocznych – mówi Zbigniew Bokun. Dodaje, że jest to też efekt powołania konsorcjum z partnerem kazachskim. Chodzi o formę współpracy polegającej na konsolidacji dwóch zakładów (suszarni) partnera, spółki córki Eko Exportu w Nur Sułtan (również duża, nowoczesna suszarnia) oraz zakładu Eko Exportu w Polsce.

– Ten model współpracy zdał egzamin w czasie pandemii w Kazachstanie i w Polsce, gdyż dostawy przebiegały bez przerw mimo lockdownów i kwarantanny w pojedynczych zakładach w Kazachstanie. To są więc efekty naszych działań, które doprowadziły do zwiększonej liczby zamówień – mówi Zbigniew Bokun. dos

Firmy
Śnieżka wypłaci sowitą dywidendę
Firmy
KNF zatwierdziła prospekt PTWP
Firmy
Wreszcie przełom na rynku IPO. Ale nie na GPW
Firmy
Cognor wypatruje ożywienia na rynku
Firmy
Pokaźna dywidenda z Elektrotimu
Firmy
Start-upy mają problem – inwestycje VC zamarły