Banki: rekordowe zyski nie dla wszystkich. Wyniki pod presją kredytów we franku

Choć cały sektor korzysta z wysokich stóp procentowych, uzyskując krocie z przychodów z odsetek, to część banków płaci słoną cenę za problem kredytów w CHF. Być może sytuacja w końcu się poprawi w tym roku.

Publikacja: 11.03.2024 06:00

Banki: rekordowe zyski nie dla wszystkich. Wyniki pod presją kredytów we franku

Foto: AdobeStock

Który bank poradził sobie najlepiej w minionym roku? Kto zarobił najwięcej, a komu powinęła się noga, kto był najbardziej efektywny? Nasza analiza wyników największych banków notowanych na giełdzie przynosi zaskakujące wnioski.

Przetasowania w czołówce

Bardzo ciekawa okazuje się sytuacja pod względem wyniku netto. W 2023 r. na pierwszą pozycję wskoczył Bank Pekao z zyskiem 6,58 mld zł, który był niemal trzy razy większy niż w 2022 r. Tym samym Pekao zdetronizował nie tylko lidera (czyli PKO BP), ale i wicelidera (Santander BP) zestawienia za 2022 r.

PKO BP wypracował 5,5 mld zł zysku (to o 65 proc. więcej niż rok wcześniej), a Santander Bank Polska – 4,83 mld zł (83 proc. więcej). Wśród dziewięciu największych banków w Polsce historycznie wysokimi wynikami pochwaliły się jeszcze ING BSK, Bank Handlowy, Alior Bank czy BNP Paribas Bank Polska.

Z kolei mBank i Millennium uplasowały się na końcu zestawienia. W ich przypadku trudno mówić o rekordach. Zysk mBanku za cały 2023 r. to zaledwie 24 mln zł. Jedyną pociechą może być to, że w ogóle bank wyszedł na plus wobec 700 mln zł straty w 2022 r.

Duże różnice w ROE

Jednocześnie lepiej niż nominalny wynik netto o efektywności banków świadczy wskaźnik rentowności kapitału własnego (ROE). Pod tym względem liderem rynku okazuje się ING BSK, gdzie ROE w IV kwartale 2023 r. wyniósł aż 26,5 proc. Drugie miejsce przypadło Bankowi Handlowemu – 23,2 proc. Nadzwyczaj wysoką rentownością pochwalić się jeszcze mogą Alior – 21,9 proc., oraz Pekao – 21,7 proc.

Druga połowa banków w tym zestawieniu wypada już znacznie słabiej, z ROE poniżej 20 proc. Przy czym w przypadku mBanku wskaźnik ten wyniósł zaledwie 0,18 proc.

Wyraźny podział kredytodawców na dwie, mocno różniące się grupy pod względem rentowności kapitału nie jest oczywiście przypadkiem, a wynika bezpośrednio z obciążenia kredytami CHF. W 2023 r. łącznie sektor zawiązał ok. 16–18 mld zł rezerw na ryzyko prawne hipotecznych kredytów walutowych, co jest rekordowo wysokim poziomem.

Czytaj więcej

Frankowe kredyty topnieją w oczach

Frankowy kamień u szyi

O historycznie dużych rezerwach można mówić np. w przypadku mBanku czy BNP Paribas Bank Polska.

Cezary Stypułkowski, prezes mBanku, wyliczał, że gdyby nie 4,9 mld zł odpisów frankowych, zysk netto wyniósłby nawet 5 mld zł, a wskaźnik ROE – aż 40 proc.

Pocieszeniem w tej sytuacji może być jedynie to, że w 2023 r. poziom pokrycia rezerwami portfela aktywnych kredytów CHF poprawił się w sposób skokowy. Przykładowo w mBanku na koniec minionego roku było to już 99,5 proc. wobec 54,6 proc. na koniec 2022 r., a w BNP Paribas odpowiednio 111 proc. wobec 46 proc. W PKO BP, Santanderze BP i Millennium pokrycie portfela wzrosło do średnio ok. 85 proc. z ok. 48 proc. rok wcześniej.

Tym samym istnieje nadzieja, że w tym roku problem franków nie będzie bankom już tak mocno doskwierał. Zdaniem analityków trzeba będzie jeszcze dodać pewne rezerwy, ale mogą być one dwa–trzy razy mniejsze niż w 2023 r., znacząco mniejszy byłby też ich negatywny wpływ na wysokości zysków.

Pod warunkiem wszakże, że do sądów nie ruszą frankowicze, którzy już spłacili zobowiązania. Na razie skala tego zjawiska nie jest duża – według raportów banków pozwy składa od 6 do 17 proc. posiadaczy spłaconych już kredytów CHF. Niemniej pod wpływem agresywnej kampanii kancelarii prawnych sytuacja może się zmienić.

Ogromny zarobek na odsetkach

O ile problem franków w pewnym sensie wypacza wartość zysków i wskaźników efektywności, o tyle wyniki banków z podstawowej działalności kredytowo-depozytowej są mniej więcej do siebie zbliżone. I tak pod względem nominalnej wartości wyniku odsetkowego liderami rynku w 2023 r. bez zaskoczeń okazują się w kolejności – PKO BP, Santander BP, Pekao, mBank i ING BSK.

Za to pod względem rocznej dynamiki wyniku odsetkowego pozytywnie wyróżniają się PKO BO, Millennium, BNP Paribas i mBank – wzrost o ponad 50 proc.

W minionym roku cały sektor na odsetkach zarobił niemal 100 mld zł, o 30 proc. więcej niż rok wcześniej. To zasługa i utrzymujących się w 2023 r. stóp procentowych na relatywnie wysokim poziomie, i braku kosztów wakacji kredytowych, a które w 2022 r. obciążyły sektor na kwotę 14 mld zł.

Niezłe perspektywy

Co przyniesie bankom ten rok? Tego nie można być oczywiście pewnym. Niemniej przy założeniu, że stopy procentowe nie zostaną obniżone albo zostaną ścięte o maksymalnie 0,5 pkt proc. (a takie są obecnie oczekiwania rynkowe), wyniki sektora z podstawowej działalności powinny utrzymać się na zbliżonym poziomie do 2023 r.

Po stronie obciążeń już wiemy, że pojawi się koszt nowych wakacji kredytowych, który według szacunków rządu sięgnie 3,6–4,7 mld zł. Za to niższe, jak już wspomnieliśmy, mogą być rezerwy frankowe.

– Biorąc to wszystko pod uwagę, wyniki banków w 2024 r. powinny być maksymalnie kilkanaście procent lepsze od osiągniętych w 2023 r. i być zbliżone do 30 mld – 32 mld zł – ocenia Marcin Materna, analityk BM Banku Millennium. W 2023 r. łączny zysk sektora wyniósł 27,9 mld zł.

Mniejsza presja franków

– Wyniki banków z podstawowej działalności w tym roku powinny być porównywalne do tych uzyskanych w minionym roku – ocenia Michał Sobolewski, analityk DM BOŚ. – Koszty wakacji kredytowych mogą zostać zrekompensowane trochę wyższymi przychodami z odsetek i niższymi kosztami składek na BFG. Z kolei wynik raportowany, czyli zysk netto, może być lepszy, przy założeniu niższych odpisów na ryzyko kredytów w CHF – mówi.

Banki
Citi Handlowy zarobił w pierwszym kwartale 454 mln zł
Banki
PKO BP zarobił więcej niż oczekiwano
Banki
Banki szacują niższe koszty wakacji kredytowych, niż mogło się wydawać
Banki
ING BSK liczy na wzrost kredytów dla firm, ale dopiero pod koniec roku
Banki
Zysk ING Banku Śląskiego jednak poniżej miliarda złotych
Banki
Zysk netto grupy ING BSK w I kwartale 2024 r. poniżej oczekiwań