Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów parkiet.com
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 02.06.2017 06:00 Publikacja: 02.06.2017 06:00
Wojciech Białek, główny analityk, CDM Pekao
Foto: Archiwum
Optymiści mają ciągle 4,8-punktową przewagę, ale jest najniższa od prawie pół roku. Odchylenie salda INI od 20-tygodniowej średniej spadło do najniższego poziomu od czerwca ub.r., czyli referendum w Wielkiej Brytanii. Oczywiście poziom sentymentu w ujęciu bezwzględnym był wtedy na znacznie niższym poziomie, ale obecne odchylenie od dominujących nastrojów jest podobne do ówczesnego. 15-tygodniowa zmiana wartości salda INI tak nisko jak obecnie była tylko 5 razy w historii tego wskaźnika: w czerwcu i styczniu tego roku, pod koniec kwietnia 2013, w połowie maja 2012 oraz w połowie września 2011 r. W każdym z tych epizodów WIG był 36 sesji później przynajmniej 5,3 proc. wyżej niż na sesji poprzedzającej publikację sondażu. Te 5,3 proc. to wzrost po sygnale z czerwca ub.r. (Brexit). Pozostałe 4 zwyżki miały +7,3 proc., +9,1 proc., +10,6 proc. i +11,1 proc. Projekcja ścieżki WIG uzyskana przez uśrednienie wokół tych historycznych sygnałów spada przez 7 sesji (licząc od środowej) o 1,1 proc., po czym rośnie przez następne 29 sesji o 9,9 proc. Realizacja takiego „typowego" scenariusza obecnie oznaczałaby wzrost WIG do okolic 65 313 w drugiej połowie lipca. Historyczny rekord sprzed prawie 10 lat to 67 568 pkt. Pewna zauważalna słabość naszego rynku w ostatnim okresie powoduje, że tak optymistyczny scenariusz wydaje się mało wiarygodny, ale ta ostatnia „statystyka" wygląda bardzo zachęcająco (chociaż oczywiście wnioski wyciągnięte z analizy zaledwie 5 przypadków z 6 lat nie mogą być traktowane przesadnie dosłownie).
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Kluczowa dla obrazu ostatnich sesji, poza wzrostem napięcia na Bliskim Wschodzie, stała się tradycyjnie już polityka pieniężna.
Nadrzędnym tematem inwestycyjnym od wielu miesięcy pozostają stopy procentowe bądź – patrząc szerzej – koszt pieniądza.
Trudno wyobrazić sobie scenariusz powrotu cen ropy powyżej psychologicznej bariery 100 USD za baryłkę, nawet przy utrzymaniu napięć na Bliskim Wschodzie.
Odsunięcie obniżek stóp, rosnące ceny ropy i niektórych surowców przemysłowych oraz geopolityka zakłóciły giełdowe scenariusze.
Nawet nie takie stare, bo o wpływie polityków na wyceny spółek mówiliśmy całkiem niedawno, także w kontekście sektora energetycznego.
Ostatnie sesje pokazały, że temat obaw o czerwcową decyzję Fed w sprawie obniżki stóp nie został odłożony na dalszy plan i wpływa na rynki.
Najważniejszym wydarzeniem ostatnich godzin był atak Izraela na Iran, co było odwetem na atak przeprowadzony w zeszły weekend. Według obu stron atak nie był znaczący, ale doprowadził do sporych ruchów na rynku, które są z kolei neutralizowane w trakcie startu sesji w Europie. Czy rynek będzie szykował się na kolejne działania, które mogą doprowadzić do jeszcze większych ruchów na otwarciu w poniedziałek? Czy jest to już koniec konfliktu?
Krajowe indeksy skorzystały z poprawy nastrojów i w ciągu zaledwie dwóch sesji odrobiły z lekkim zapasem straty z wtorkowego tąpnięcia.
Kluczowa dla obrazu ostatnich sesji, poza wzrostem napięcia na Bliskim Wschodzie, stała się tradycyjnie już polityka pieniężna.
Uspokojenie nastrojów na rynkach sprzyja odbiciu krajowych indeksów, które w czwartek zanotowały kolejną udaną sesję. W ciągu zaledwie dwóch dni odrobiły z lekkim zapasem straty z wtorkowego tąpnięcia.
Czwartkowe notowania na rynku warszawskim skończyły się zwyżkami najważniejszych indeksów.
Czwartek przynosi uspokojenie na rynkach finansowych. Po blisko 4 dniach wyprzedaży większość benchmarków Wall Street oraz Stary Kontynent notują blisko 0,5% wzrosty.
Czwartkowy ranek przynosi kontynuację widocznej w środę korekty wcześniejszych zwyżek dolara. Gorzej wypadają jeszcze niektóre waluty rynków wschodzących, które kosmetycznie tracą, ale na głównych majors widać odreagowanie.
O ile środowa sesja na Wall Street przyniosła jeszcze ponad 1% przecenę spółek technologicznych, to jednak od dzisiejszego poranka obserwowana jest poprawa nastrojów. Odbijają notowania kontraktów terminowych na amerykańskie indeksy. Na zielono prezentuje się także sesja na Starym Kontynencie.
Ropa naftowa gatunku WTI drożała o ponad 3 proc. po doniesieniach o izraelskim ataku w okolicach irańskiego miasta Isfahan. Kolejny rekord ustanowiły ceny złota, a na giełdach azjatyckich doszło do silnej wyprzedaży.
Najważniejszym wydarzeniem ostatnich godzin był atak Izraela na Iran, co było odwetem na atak przeprowadzony w zeszły weekend. Według obu stron atak nie był znaczący, ale doprowadził do sporych ruchów na rynku, które są z kolei neutralizowane w trakcie startu sesji w Europie. Czy rynek będzie szykował się na kolejne działania, które mogą doprowadzić do jeszcze większych ruchów na otwarciu w poniedziałek? Czy jest to już koniec konfliktu?
Chociaż udział dolara w alokowanych rezerwach walutowych spadł o 14 punktów procentowych od 2001 r., według Morgan Stanley utrzyma status dominującej waluty.
DAX, CAC 40 i FTSE 250 poszły wczoraj w górę po około 0,5 proc. Na naszym kontynencie przeważały zwyżki, ale to WIG20 znów pchał się na podium. Tym razem się nie udało, ale i tak zyskał 1,2 proc. oddalając się od 2400 punktów o ponad 60 pkt.
Zarząd Enei zamierza przeprowadzić w drugim kwartale 2024 r. emisję obligacji o łącznej wartości do 2 mld zł - poinformowała spółka w komunikacie.
Grupa Tauron w 2023 r. osiągnęła ponad 6 mld zł zysku EBITDA, notując prawie 1,7 mld zł zysku netto, co rok do roku oznacza wzrost EBITDA i zamianę straty na zysk. Rekordowe są też rekompensaty za mrożenie cen energii, które wyniosły aż 8 mld zł.
Eurocash odnotował 99,2 mln zł skonsolidowanego zysku netto przypisanego akcjonariuszom jednostki dominującej w 2023 r. wobec 67,11 mln zł zysku rok wcześniej, podała spółka.
– Przyznanie taryf na energię elektryczną do końca 2025 r., w sytuacji, kiedy nie mamy jeszcze w pełni zabezpieczonych dostaw energii na przyszły rok, to dla nas wejście do kasyna i gra w ruletkę – mówi nam przedstawiciel jednej spółek energetycznych. Firmy znów obawiają, że chaos z ustawą o mrożeniu cen energii przełoży się na spółki obrotu, które już teraz ponoszą straty.
Zwiększenie nakładów UE na Wspólną Politykę Rolną nie jest właściwą drogą do zakończenia protestów rolników. Ale struktura wydatków w ramach WPR wymaga przemyślenia.
Koncern zapowiada, że jeszcze w tym roku może dojść do zmian w jego strategii, najpierw muszą jednak zapaść decyzje co do aktywów węglowych. Spółka obecnie nie przewiduje pozbywać się na rzecz Skarbu Państwa Bogdanki ani też segmentu dystrybucji energii.
W ciągu ponad dziesięciu lat aż sześć domów maklerskich zostało wchłoniętych w struktury bankowe. Zmieniło to branżowy krajobraz i dzisiaj broker działający w ramach banku jest czymś naturalnym. Droga powrotna wydaje się zamknięta. Ale rynek potrafi mocno zaskakiwać.
Mało kto się spodziewał, że to kakao będzie jednym z rynków, na których będziemy obserwowali największe ruchy na początku 2024 roku.
Krajowe indeksy skorzystały z poprawy nastrojów i w ciągu zaledwie dwóch sesji odrobiły z lekkim zapasem straty z wtorkowego tąpnięcia.
Kluczowa dla obrazu ostatnich sesji, poza wzrostem napięcia na Bliskim Wschodzie, stała się tradycyjnie już polityka pieniężna.
Zeszłoroczna premiera „Lords of the Fallen” zaowocowała rekordowymi wynikami, ale oczekiwana rynku były jeszcze wyższe.
Indie są dziś piątą pod względem wielkości gospodarką świata, a ich rząd obiecuje, że w ciągu trzech lat wskoczą na trzecie miejsce. Premier Narendra Modi roztoczył w kończącej się kampanii wyborczej wizję dalszego dynamicznego rozwoju swojego kraju.
Rekordowe notowania złota, za którego uncję trzeba było zapłacić ostatnio nawet 2400 dolarów, nasuwają pytania o źródło tej siły.
Po bardzo spokojnym początku roku w połowie kwietnia gwałtownie wzrosła średnia liczba rezerwowanych dziennie lokali. Na celowniku głównie Warszawa i Poznań.
Przemysłową grupę czekają spore wydatki w najbliższych latach w związku z realizacją planów zawartych w nowej strategii na lata 2024–2028. Efekty w wynikach grupy będą jednak dobrze widoczne dopiero w 2027 r.
W najbliższych dniach raporty roczne opublikują m.in. Orlen, KGHM, Azoty, JSW, Unimot i ZE PAK. Spółki te łączy też fakt planowanego zaksięgowania operacji o charakterze jednorazowym, które mogą istotnie zmienić ich zyski, a w efekcie poziom przyszłej dywidendy.
Krajowy rynek kapitałowy ma szereg strukturalnych problemów, które same się nie rozwiążą. Przez to nie oddaje potencjału gospodarki. Potrzebne są zmiany, które przyciągną nowych emitentów – mówi Michał Szymański, prezes VIG/C-Quadrat TFI.
Zależy nam na aktywnym kształtowaniu bezpiecznego i transparentnego rynku kapitałowego w Polsce. Liczymy więc, że dobre sygnały, jakie nadchodzą z nadzoru i Ministerstwa Finansów, spowodują przyspieszenie tego procesu.
Kwestie związane z raportowaniem ESG – pierwsze podmioty zostaną zobowiązane do raportowania w 2025 r. danych za rok obrotowy 2024 – to oczywiście szansa dla firm audytorskich, otwiera się przed branżą możliwość świadczenia nowych usług w zakresie atestacji raportów ESG lub doradztwa w obszarze raportowania.
Wzrost przychodów i popyt na nowe świadczenia, ale też duże wyzwania kadrowe i niejasności legislacyjne – tak na branżę może wpłynąć nowa dyrektywa dotycząca raportowania niefinansowego.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas