Komentarz surowcowy DM BOŚ

Publikacja: 04.05.2017 12:06

Komentarz surowcowy DM BOŚ

Foto: AFP

ROPA NAFTOWA

Mniejszy od oczekiwań spadek zapasów ropy naftowej w USA.

Notowania ropy naftowej w bieżącym tygodniu radzą sobie słabo, kontynuując zniżkę z wcześniejszych tygodni, rozpoczętą około połowy kwietnia br. W rezultacie, cena ropy WTI spadła wczoraj poniżej poziomu 48 USD za baryłkę i dzisiaj porusza się w okolicach środowego zamknięcia.

W szerokiej perspektywie, kluczową przyczyną utrzymywania się relatywnie dużej siły strony podażowej na rynku ropy naftowej pozostaje duża globalna produkcja tego surowca oraz wysoki poziom zapasów. Jednak w krótkoterminowej perspektywie, wczorajszą zniżkę sprowokowały dane dotyczące zapasów paliw w Stanach Zjednoczonych. Wczoraj amerykański Departament Energii (DoE) podał, że w minionym tygodniu zapasy ropy naftowej w USA spadły o 930 tysięcy baryłek, czyli o znacznie mniej niż oczekiwano (2-3 mln baryłek) i mniej niż we wtorek pokazywał Amerykański Instytut Paliw (-4,15 mln baryłek). Dodatkowo, już po raz kolejny wzrosły zapasy benzyny.

Raport DoE nie miał co prawda mocno niedźwiedziego wydźwięku, ale jednocześnie nie dawał żadnego pretekstu do odbicia notowań ropy naftowej w górę. Obecnie jednak cena tego surowca dotarła do ważnego poziomu wsparcia w okolicach 47,50-47,70 USD za baryłkę, więc możliwe jest chociażby techniczne odbicie notowań ropy WTI w górę w krótkoterminowej perspektywie.

Notowania ropy naftowej WTI – dane dzienne

ZŁOTO

Dynamiczna zniżka notowań złota po jastrzębim komunikacie FOMC.

Na rynku złota już od połowy kwietnia przeważa strona podażowa. Cena tego kruszcu znajduje się pod wyraźną presją podaży także w bieżącym tygodniu. Już poniedziałkowa sesja przyniosła zniżkę (aczkolwiek na niewielkim wolumenie ze względu na obowiązujące święta w wielu krajach świata), a wczorajszy dzień doprowadził do pogłębienia przecen.

Chociaż notowania złota znajdowały się pod presją sprzedających już od samego początku sesji, to dopiero wieczorem polskiego czasu doszło do dynamicznych zniżek. Ich przyczyną był komunikat po posiedzeniu Komitetu Otwartego Rynku (FOMC) w Stanach Zjednoczonych. Fed wyraźnie dał do zrozumienia, że ma zamiar kontynuować zacieśnianie polityki pieniężnej w USA. Mimo że wczoraj stopy procentowe zostały utrzymane na niezmienionym poziomie, plan trzech tegorocznych podwyżek stóp procentowych jest utrzymany. Dodatkowo, w komunikacie zbagatelizowano ostatnie słabe dane makroekonomiczne ze Stanów Zjednoczonych – przedstawiciele Fed zaznaczyli, że spowolnienie dynamiki PKB w pierwszym kwartale było przejściowe, a kluczowe dane dotyczące rynku pracy pozostają dobre. Taka jastrzębia retoryka negatywnie wpływa na perspektywy dla cen złota w najbliższych tygodniach i miesiącach.

Dodatkowo, dzisiaj rano World Gold Council przedstawiła swój cykliczny raport Gold Demand Trends za I kwartał bieżącego roku. Według WGC, w tym okresie ogólny popyt na złoto spadł o 18% w ujęciu rdr. Wyraźnie wyhamował popyt ze strony banków centralnych, który w I kwartale tego roku wyniósł 76 ton, czyli o jedną czwartą mniej niż w analogicznym okresie poprzedniego roku.

Notowania złota – dane dzienne

Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska Spółka Akcyjna

Surowce
Cena złota na szczycie. Czy może być drożej?
Surowce
Co dalej z cenami kakao?
Surowce
Złota zagadka
Surowce
Spadek cen ropy. Obawy o popyt