Będzie to propozycja dla zamożnych inwestorów, bo próg wejścia będzie wynosić 40 tys. euro (170 tys. zł). Subskrypcje będą prowadzone przez dwa lata, horyzont inwestycji to trzy lata. W początkowej fazie fundusz liczy na zebranie około 200 mln zł.

– To oferta dla osób zainteresowanych dywersyfikacją portfela, która ma być atrakcyjniejsza od lokat bankowych. Przedsięwzięcie ma przynieść co najmniej 5-proc. zwrot zainwestowanego kapitału w skali roku – taki poziom gwarantuje Murapol. Całkowity zwrot z inwestycji może być wyższy, można go szacować na 8–9 proc. – powiedział dziennikarzom Michał Cebula, dyrektor generalny Heritage RE. Przedstawicieli Murapolu nie było na spotkaniu, do zamknięcia tego wydania spółka nie przekazała nam komentarza na temat przedsięwzięcia.

Fundusz będzie inwestować w udziały spółek celowych posiadających wolne od zabezpieczeń grunty, na których Murapol będzie realizować projekty mieszkaniowe. Fundusz ma zarabiać na wzroście wartości gruntów i partycypować w zyskach z inwestycji deweloperskiej.

W lutym Murapol informował o rozliczeniu się z inwestorami, którzy na dwa lata ulokowali pieniądze w FIZ założonym we współpracy z Altus TFI. Uczestnicy zarobili 8 proc. w skali roku. Murapol zarządza jeszcze aktywami trzech FIZ-ów, do których inwestorzy wpłacili prawie 154 mln zł. Spółka pracuje nad utworzeniem funduszu dla Kowalskich, z niskim progiem wejścia. Chce też utworzyć FIZ oparty na lokalach na wynajem.

Murapol w 2016 r. zdeklasował rywali, sprzedając 3,04 tys. mieszkań (wzrost o prawie 27 proc.). Plan na ten rok to 4 tys. Spółka działa zarówno w dużych, jak i mniejszych miejscowościach w Polsce. Ostatnio uruchomiła projekty w Niemczech i Wielkiej Brytanii. ar