PLN bez większych zmian, RPP i Trump w kalendarzu

Poranny, środowy handel na rynku walutowym nie przynosi większych zmian na wycenie PLN

Publikacja: 11.01.2017 08:00

Konrad Ryczko

Konrad Ryczko

Foto: DM BOŚ

Wydaje się, iż podobnie jak na szerokim rynku inwestorzy czekają na konferencję prasową D. Trump'a, która może zmienić układ sił na USD do końca tygodnia. Polska waluta wyceniana jest następująco: 4,3650 PLN za euro, 4,1393 PLN wobec dolara amerykańskiego, 5,0367 PLN względem funta szterlinga oraz 4,0685 PLN w relacji do franka szwajcarskiego. Rentowności krajowego długu wynoszą 3,587% w przypadku obligacji 10-letnich.

Ostatnie kilkanaście godzin handlu na rynkach finansowych nie przyniosło większych emocji wokół polskich aktywów. Złoty oscylował blisko punktu odniesienia, natomiast dług odreagował poniżej 3,60% na 10YT. Na szerokim rynku obserwowaliśmy lekkie umocnienie USD (m.in. wobec EUR). Wydaje się, iż inwestorzy pozycjonują się pod dzisiejsze wystąpienie D. Trump'a (zaplanowane na godz. 16:00 GMT), które będzie pierwszą oficjalna konferencją prasową od zwycięstwa. Istotność dzisiejszego wydarzenia podbija fakt, iż ostatnie ruchy na rynkach bazowały na założeniu, iż wydatki fiskalne administracji Trump'a podbiją wskaźniki inflacyjne – co z kolei sprzyjać będzie dalszemu zacieśnianiu polityki przez FED. Ewentualne wycofanie się lub „zmiękczenie" stanowiska D. Trump'a mogłoby zostać odebrane jako pretekst do korekty na wycenie USD z 14-letnich maksimów – zmieniając również układ i nastroje wokół EM. Lokalnie warto wspomnieć o zmianie prognoz dla Polski przez agencję S&P, która obniżyła swoje przewidywania do 2,8% r/r za 2016r. oraz 3,2% na 2017r. Podobnego zdania jest Bank Światowy, który założył, iż w 2017r. wzrost przyspieszy z 2,5% do 3,1%, z uwagi na silny popyt wewnętrzny. Wyżej wymienione prognozy dość dobrze wpisują się w obecne oczekiwania rynku. Lokalnie inwestorzy czekają również na piątkowe rewizje ocen inwestycyjnych ze strony Fitch oraz Moody's. Teoretycznie nie powinniśmy spodziewać się zmian ani ratingów ani perspektyw, jednak wczoraj na rynku pojawiła się plotka o możliwych ruchu ze strony Moody's, co potwierdza, iż rynek traktuje 13.01 jako czynnik ryzyka.

W trakcie dzisiejszej sesji RPP zakończy dwudniowe posiedzenie decyzyjne. Nikt nie spodziewa się, aby stopy zostały zmienione. Większą uwagę inwestorzy przykładać będą do retoryki Rady w zakresie ostatniego podbicia CPI i tego w jaki sposób mogłoby to wpłynąć na sieczkę monetarną. Na szerokim rynku liczyć się będzie głównie wystąpienie D. Trumpa.

Z rynkowego punktu widzenia na większości zestawień powiązanych z PLN obserwujemy próbę stabilizacji po ostatnim umocnieniu polskiej waluty. USD/PLN oscyluje powyżej wsparcia na 4,1050-4,11 PLN. GBP/PLN powrócił powyżej 5,00 PLN. Inwestorzy najprawdopodobniej czekają na sygnał do dalszego ruchu z rynku bazowego. Ewentualne zawiedzenie oczekiwań wokół USD mogłoby tu stanowić szansę na dalsze podbicie wycen walut EM.

Konrad Ryczko

Analityk Makler Papierów Wartościowych

Wydział Doradztwa i Analiz Rynkowych Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.

Okiem eksperta
Niedoceniane surowce
Okiem eksperta
Ropa ponownie blisko psychologicznej bariery
Okiem eksperta
Hossa trwa, ale coraz trudniej w niej odnaleźć logikę
Okiem eksperta
Stare demony powracają na warszawską giełdę
Okiem eksperta
Powrót obaw inwestorów o inflację
Okiem eksperta
Małe okaże się piękne?