Opublikowany w środę wieczorem protokół z ostatniego posiedzenia Fedu sugeruje, że władze monetarne USA (z uwagi na panującą na rynku niepewność) nie będą się spieszyły z kolejnymi podwyżkami stóp procentowych. Stanowisko to zdają się podzielać także inwestorzy. Według najnowszych prognoz sporządzanych w oparciu o notowania kontraktów terminowych na stopę procentową w Stanach Zjednoczonych prawdopodobieństwo zacieśnienia polityki monetarnej na najbliższym (lipcowym) posiedzeniu Fedu jest równe zeru, a prawdopodobieństwo ewentualnej obniżki stóp wynosi 5 proc. (w ubiegłym tygodniu odsetek ten był o połowę niższy).

To jednak za mało, by po tak silnym wzroście notowań – w ciągu ostatnich dwóch tygodni kurs złota zwyżkował o blisko 10 proc. – rynkowa wycena tego metalu przekroczyła jeszcze maksimum sprzed 28 miesięcy. Tym bardziej że opublikowane właśnie raporty o koniunkturze w amerykańskim sektorze usług okazały się pozytywnym zaskoczeniem dla rynku, zmniejszając tym samym obawy przed recesją w USA w najbliższych kwartałach.

Najbardziej prawdopodobna wydaje się teraz korekta na rynku złota. Najbliższe poziomy wsparcia wyznaczone w oparciu o analizę techniczną to 1340, 1320 i 1300 USD.