Co napędza fundusze akcji polskich

Tytułowe fundusze wypadają ostatnio bardzo dobrze na tle indeksów WIG czy WIG20. Zarządzający portfelami szerokiego krajowego rynku przyznają, że ciekawiej wyglądają firmy o mniejszej kapitalizacji.

Publikacja: 22.04.2021 05:00

Foto: GG Parkiet

Fundusze akcji polskich w tym roku są bardzo silne i ogółem wypadają zdecydowanie lepiej niż główne indeksy, czyli WIG20 czy WIG. Sprawdzamy, w co ostatnio inwestują.

Większych napływów cały czas brak

Fundusze szerokiego polskiego rynku akcji zarobiły od początku roku średnio ponad 8 proc., natomiast małych i średnich spółek – niemal 14 proc. W obu tych grupach znajdziemy jednak przykłady portfeli, które wypracowały ponad 20 proc. w niecałe cztery miesiące.

Niestety, fundusze akcji polskich, z nielicznymi wyjątkami, nie cieszą się obecnie zainteresowaniem klientów TFI. Ci, jeśli już odważą się na bardziej ryzykowny fundusz, stawiają na akcje zagraniczne. Trudno się temu dziwić – patrząc na wyniki historyczne, np. za poprzedni rok, to właśnie za granicą można było zarobić najwięcej. Po pierwszych trzech miesiącach tego roku tabela wyników wygląda jednak zdecydowanie korzystniej dla funduszy akcji polskich. Z drugiej strony największym zainteresowaniem klientów TFI nadal cieszą się fundusze obligacji, mimo zdecydowanego pogorszenia notowań papierów dłużnych w lutym.

mniejszych firm

Najwyższy wynik od początku roku, sięgający 26,3 proc. (wycena na 14 kwietnia), wypracował Agio Akcji Małych i Średnich Spółek.

– Benchmark funduszu składa się w 70 proc. z mWiG40, a tylko w 20 proc. z sWIG80. Obserwowaliśmy ostatnio wzrost aktywności inwestorów indywidualnych, co przekładało się na lepsze wyniki grupy najmniejszych spółek. Dlatego też postanowiliśmy nieco przebudować portfel właśnie w stronę sWIG80 lub nawet mniejszych spółek – przyznaje Jakub Bentke, zarządzający AgioFunds TFI.

– Szukaliśmy i potem kupowaliśmy wzrostowe, trochę zapomniane firmy, które jeszcze często miały C/Z poniżej dziesięciu. W dodatku w 2021 r. wchodziliśmy z dwoma bardzo dużymi zakładami na niebenchmarkowych spółkach. Decyzje okazały się słuszne i bardzo dochodowe – analizuje Bentke.

W ścisłej czołówce funduszy akcji polskich pozostaje Quercus Agresywny. Według danych z końca marca największy udział w portfelu funduszu miało Allegro (5,4 proc.). Kolejnymi pozycjami były PKO BP, Erbud, PZU, Ipopema oraz Skarbiec.

Wyniki powyżej średniej notuje m.in. Santander Akcji Małych i Średnich Spółek. Jakub Płotka, zarządzający funduszami w Santander TFI, przyznaje, że w ostatnim okresie nie było istotnych zmian w składzie portfela subfunduszu Santander Akcji Małych i Średnich Spółek. – Widzimy potencjał do dalszego wzrostu wcześniej wybranych akcji – twierdzi. – W związku z napływami do subfunduszu dokonywaliśmy zakupów spółek m.in. z sektora IT – mówi Płotka. Z końcem I kwartału listę największych pozycji w akcjach otwierały Grupa Kęty, mBank oraz Ten Square Games.

Jednym z silniejszych funduszy, z blisko 15-proc. zyskiem, jest Allianz Akcji Małych i Średnich Spółek. W trakcie I kwartału doszło do ciekawych przetasowań w głównych pozycjach funduszu. O ile z końcem zeszłego roku numerem jeden, zajmującym aż 7,1 proc. aktywów, była spółka DataWalk, o tyle na koniec marca jej udział skurczył się do niecałych 6 proc. Na pierwsze miejsce wysunęło się Ten Square Games z udziałem sięgającym 6,2 proc. Fundusz w pierwszych trzech miesiącach tego roku dokupił m.in. akcji AmRest Holdings, PCF Group czy Ultimate Games. W portfelu pojawił się nieobecny na koniec 2020 r. Kernel Holding, z pozycją 2,8 proc.

Duże przedsiębiorstwa pozostają w marazmie

W Uniqa Akcji Małych i Średnich Spółek na koniec poprzedniego miesiąca największą pozycją, zajmującą 8,45 proc. portfela, była Grupa Kęty. Dalej na liście znajdziemy ING Bank Śląski, Budimex, Inter Cars, Ten Square Games oraz Kruka. – W ostatnim okresie następowały zmiany w składzie portfela funduszu spowodowane dwoma czynnikami. Pierwszym z nich był rebalancing indeksu mWIG40, który nastąpił w marcu – tłumaczy Sebastian Liński, zarządzający w Uniqa TFI. – Ponieważ Uniqa Akcji Małych i Średnich Spółek w swojej strategii ma zapisane, że nie może inwestować w spółki z WIG20, musiały zostać sprzedane udziały w spółce Mercator. Oczywiście pozostałe zmiany w indeksie mWIG40 również zostały w odpowiedni sposób odzwierciedlone w portfelu – dodaje Liński.

Drugim czynnikiem było zwiększenie zaangażowania w spółkach tzw. starej ekonomii, które w zeszłym roku mocno straciły na lockdownie gospodarki. – Perspektywa szybkiego rozdysponowania szczepionek przeciw Covid-19 pozytywnie wpłynęła na oczekiwania dotyczące rozwoju sytuacji epidemicznej – i w konsekwencji sytuacji gospodarczej. To oczywiście przekłada się na oczekiwania wobec przyszłych wyników spółek i wycenę ich akcji – podkreśla zarządzający Uniqa TFI. – Dotyczy to takich branż, jak przemysł, budowlanka czy handel detaliczny – wskazuje.

W ostatnim czasie bardzo dobrze na tle grupy wypada BPS Akcji, choć jest to jeden z mniejszych funduszy pod względem aktywów (sięgają 20 mln zł). – Utrzymujemy większość naszych pozycji w mniejszych spółkach (sWIG80 i mniejsze), w które wierzymy – przyznaje Kacper Żak, zarządzający w BPS TFI. – Do tego uważamy, że rozgrzany sektor gamingowy pozostanie jeszcze przez jakiś czas w niełasce inwestorów. W związku z tym nasz portfel dostosowujemy odpowiednio do naszych oczekiwań – zapewnia Żak. Jak tłumaczy zarządzający BPS TFI, o wynikach zadecydowała alokacja w ciekawe pozycje spośród mniejszych i średnich spółek. – Pod względem alokacji ostatni okres w naszym przypadku nie odegrał znaczącej roli, gdyż rynek od niemal pół roku jest płaski i handel toczy się w przedziale około 1900–2000 pkt – zauważa Żak. Zwraca uwagę, że wybicia z tego zakresu ostatnio okazują się fałszywe.

TFI kupują akcje na GPW. Fundusze pracowniczych planów kapitałowych nakręcają popyt

Niezależnie od wyników sprzedaży funduszy akcji polskich, TFI w ostatnich miesiącach wydają na zakupy na GPW po kilkaset milionów złotych. Wędrują tam oszczędności osób należących do pracowniczych planów kapitałowych. Według szacunków Trigona DM w marcu fundusze inwestycyjne zakupiły na GPW akcje za około 287 mln zł. Stało się tak mimo odpływów z funduszy akcji polskich, sięgających 26 mln zł netto. Klienci TFI nie omijali co prawda bardziej ryzykownych strategii, jednak znów decydowali się głównie na fundusze szukające zysków za granicą. Przypomnijmy, że w lutym, przełamując złą passę trwającą od lipca 2020 r., fundusze akcji polskich przyciągnęły klientów – wpłacono tam wówczas 117 mln zł netto. Z kolei na zakupy na warszawskiej giełdzie TFI wydały aż 434 mln zł. Według Trigona DM do funduszy PPK zarządzanych przez TFI wpłynęło w marcu wyjątkowo dużo, bo aż 407 mln zł, co wynika z wpływu składek rocznych z Funduszu Pracy (216 mln zł). Wszystkie instytucje prowadzące nowe programy emerytalne mogły pozyskać łącznie około 492 mln zł (o 224 mln zł więcej niż w lutym). Fundusze PPK mają charakter mieszany – część kapitału trafia na rynki akcji, część do obligacji. Z końcem I kwartału w funduszach PPK zgromadzonych było już 3,9 mld zł, co oznaczało 17-proc. zwyżkę miesiąc do miesiąca. Jak podaje serwis analizy.pl, w poprzednim miesiącu wszystkie tego typu fundusze wypracowały zyski, a wynik zarządzania przyniósł zwyżkę aktywów o 80 mln zł. paan

Analizy rynkowe
Bessa w pełnej okazałości
Gospodarka krajowa
Stopy nie muszą przewyższyć inflacji, żeby ją ograniczyć
Analizy rynkowe
Spadki na giełdach boleśnie uderzają w portfele miliarderów
Analizy rynkowe
Dywidendy nie takie skromne
Materiał Promocyjny
Wsparcie dla beneficjentów dotacji unijnych, w tym środków z KPO
Analizy rynkowe
NewConnect: Liczba debiutów wyhamowała
Analizy rynkowe
Jesteśmy na półmetku bessy. Oto trzy argumenty