Przychody Enter Air w ciągu pierwszych trzech miesięcy br. wyniosły 207,1 mln zł i były o 11,8 proc. wyższe rok do roku. Różnice kursowe o wartości minus 79,6 mln zł wpłynęły na wynik netto, czego efektem jest strata na poziomie 77 mln zł, wobec 9 mln zł straty rok wcześniej. Oczyszczając wyniki za I kwartał z wpływu różnic kursowych Enter Air miał 2,6 mln zł zysku netto.

– Pierwszy kwartał 2020 r. pod względem operacyjnym był bardzo dobry dla spółki. Pomimo wybuchu pandemii Covid-19 i drastycznego ograniczenia liczby operacji od połowy marca, w I kw. zwiększyliśmy liczbę lotów i przychody. Wynik netto przeliczony na złotówki dla celów raportowania był jednak pod istotnym, niekorzystnym wpływem różnic kursowych spowodowanych osłabieniem złotego do dolara na koniec marca. Wpływ kursów walutowych jest czysto księgowy i jeśli obecny kurs dolara utrzyma się na koniec bieżącego kwartału, to niekorzystne wyniki będą odwrócone na plus. Jest to niedoskonałość płynąca jedynie z zasad raportowania zgodnie z MSR - mówi Grzegorz Polaniecki, członek zarządu Enter Air.

Spółka uspokaja akcjonariuszy mówiąc, że współpracuje z największymi i posiadającymi stabilną pozycję touroperatorami. Przewoźnik posiada umowy obowiązujące w najbliższych sezonach turystycznych z: Itaka Holdings, Rainbow Tours, Coral Travel i TUI Poland. Ze względu na zawirowania wywołane pandemią, Enter Air w porozumieniu z touroperatorami na bieżąco dostosowuje program przewozów. Spółka tnie również koszty.

– Pandemia istotnie wpłynęła na naszą działalność. Zawiesiliśmy 97 proc. lotów, ale wynegocjowaliśmy przesunięcie terminów płatności rat leasingowych za wszystkie samoloty i ograniczyliśmy inne koszty stałe do minimum. Enter Air powstał w okresie kryzysu i dyscyplina kosztowa jest wpisana w nasz model biznesu. To pomogło nam przetrwać najtrudniejszy okres w historii branży lotniczej - dodaje Grzegorz Polaniecki. DOS