Kolekcja buduje wizerunek właściciela

Sensacje na rynku malarstwa, numizmatów.

Publikacja: 16.07.2017 15:41

Obraz pt. „Para” Jana Lamberta-Ruckiego.

Obraz pt. „Para” Jana Lamberta-Ruckiego.

Foto: Archiwum

Jak będziesz uciekał z obrazem Malczewskiego na plecach, kiedy trzeba będzie ratować się ucieczką? Dawno temu postawiłem to pytanie w „Parkiecie", żeby przekonać czytelników, że numizmaty to lepsza lokata niż malarstwo. To moje pytanie stało się już legendą pośród kolekcjonerów, inwestorów i antykwariuszy.

Z monetami możesz śmigać jak zając, nawet slalomem. Mają zdecydowanie lepszą płynność niż obrazy. Można je kupować, przechowywać, sprzedawać dyskretniej niż obrazy. Załóżmy, że obraz kosztuje 100 tys. zł. Potrzebujesz akurat 30 tys. zł gotówki. Jeśli nawet sprzedasz obraz, to co zrobisz z pozostałą kwotą? Natomiast za 100 tys. zł możesz kupić np. 10 monet. Będziesz je wyprzedawać stosownie do potrzeb. Mechanizmy te dotyczą monet o wartości symbolicznej oraz tych, których cena zależy głównie od kruszcu.

Pozostało 87% artykułu

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów parkiet.com

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji Parkiet.com

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Inwestycje alternatywne
Retro jest w cenie: BMW 501. Barokowy anioł
Inwestycje alternatywne
Ciągle z klasą!
Inwestycje alternatywne
Wysoka cena niewiedzy
Inwestycje alternatywne
Pułapki inwestowania w sztukę
Inwestycje alternatywne
Retro jest w cenie. Pustynna burza
Inwestycje alternatywne
Retro jest w cenie: Volvo Amazon. Nie tylko dla Wonder Woman