Lotos ma duże opóźnienia

Dwa sztandarowe projekty wodorowe koncernu nie powstaną w pierwotnie określonym terminie. Ich pionierski charakter i brak odpowiednich regulacji utrudniają zaplanowane inwestycje.

Publikacja: 17.11.2021 05:14

Lotos ma duże opóźnienia

Foto: Bloomberg

Do końca tego roku Lotos planował uruchomić, w ramach projektu o nazwie Pure H2, produkcję wodoru o jakości paliwa transportowego oraz dwóch punktów tankowania na stacjach w Warszawie i Gdańsku. Tym samym mógł być pierwszym podmiotem w Polsce, który rozpocząłby działalność w tych obszarach rynku. Szans na szybką realizację zaplanowanych prac już jednak nie ma.

Nowe terminy

„Projekt Pure H2 znajduje się obecnie na etapie prac projektowych poprzedzających prace budowlane. Uruchomienie poszczególnych elementów instalacji zaplanowano na rok 2023" – podaje biuro prasowe Lotosu. Tłumaczy, że realizowany projekt jest pionierski w skali kraju i dotychczas nikt nie uruchomił instalacji o podobnej skali i funkcjonalności. Z tego powodu koncern musiał się zmierzyć z wieloma wyzwaniami. Dużym problemem jest zwłaszcza brak szczegółowych regulacji dotyczących wodorowych instalacji. Dopiero w tym roku Lotos podpisał umowy na budowę kluczowych elementów instalacji. Ich wartości nie podaje, gdyż warunki umów stanowią tajemnicę handlową. W 2018 r., gdy startowano z projektem Pure H2, Lotos jego wartość określił na 10 mln euro.

Kolejne sztandarowe przedsięwzięcie wodorowe koncernu to uruchomiony latem ubiegłego roku program Green H2, w ramach którego chce zbudować instalacje do produkcji zielonego wodoru, czyli powstającego przy użyciu OZE. Pilotaż zaplanowano na lata 2020–2023. Równolegle do 2025 r. miała być realizowana pierwsza faza inwestycji, której celem jest stworzenie wielkoskalowej instalacji elektrolizerów o mocy 100 MW. W drugiej fazie (lata 2025–2030) ich moc miała wzrosnąć do 1 GW, a w trzeciej do 4 GW. Ten harmonogram to też przeszłość.

Aktualny zakłada oddanie instalacji pilotażowej do użytku w 2024 r., a zakończenie realizacji pierwszej fazy inwestycji w 2026 r. „Dalsze fazy rozwoju projektu ponad 100 MW będą uzależnione przede wszystkim od stopnia wdrożenia regulacji, jaki zakłada pakiet Fit for 55" – twierdzi Lotos. Dotychczas zarówno do projektu pilotażowego, jak i wielkoskalowej instalacji została opracowana koncepcja biznesowa i techniczna. W odniesieniu do pilotażu prowadzony jest obecnie proces wyboru doradcy środowiskowego i wykonawcy projektu. Z kolei dla wielkoskalowej instalacji koncern zabiega m.in. o pozyskanie unijnego dofinansowania.

Listy intencyjne

Ponadto Lotos w konsorcjum z Instytutem Energetyki i AGH zamierza wdrożyć tzw. system wysokosprawnego wytwarzania wodoru wysokiej czystości w elektrolizerze stałotlenkowym. Projekt o wartości 9,6 mln zł otrzymał 7,8 mln zł unijnego dofinansowania. Lotos ma też podpisane listy intencyjne z operatorami komunikacji miejskiej w Gdyni, Tczewie, Wejherowie i Rzeszowie w sprawie zaopatrywania floty autobusowej w tych miastach w wodór. Ponadto może być dostawcą wodoru dla autobusów produkowanych przez Autosan.

Lotos posiada obecnie moce produkcyjne wynoszące 151,5 tys. ton wodoru na rok. W całości jest on wykorzystywany na potrzeby własne grupy. Niezależnie od tego nie nadaje się on do celów transportowych, gdyż jego czystość musiałaby wynosić 99,999 proc.

Surowce i paliwa
Pogarszająca się koniunktura nie pozbawiła JSW zysku. Firma zarobiła miliard
Surowce i paliwa
Orlen dał chińskiemu pośrednikowi ogromną zaliczkę na ropę
Surowce i paliwa
Polski dostawca maszyn górniczych sprzedał swój biznes w Rosji
Surowce i paliwa
Spółka zastanawia się, czy wszystkie stacje mają działać pod marką Orlen
Surowce i paliwa
Inwestorzy czekają na informacje od nowego zarządu KGHM-u
Surowce i paliwa
Nowy prezes przejmuje JSW w trudnym otoczeniu rynkowym