Dolar odbije, choćby na chwilę

Portfel inwestycyjny › Umocnienie złotego w styczniu zaskoczyło większość analityków. Czas słabego dolara zbliża się jednak do końca i w lutym spodziewają się odbicia. Drożeć mają też metale szlachetne.

Aktualizacja: 03.02.2018 13:30 Publikacja: 03.02.2018 09:09

Początek nowego roku okazał się niezbyt udany dla portfela walut, surowców i indeksów. Jedynie dwóch analityków mogło cieszyć się zyskami. Były one jednak na tyle duże, że średnia strata dla całego portfela wyniosła tylko 0,46 proc. Najlepszy w styczniu był Mateusz Namysł z Raiffeisen Polbanku, zwycięzca całej ubiegłorocznej edycji. Jego portfel, bez uwzględnienia efektu dźwigni finansowej, pozwoliłby zarobić powyżej 6 proc. Świetny wynik Namysł zawdzięcza przede wszystkim mocnemu wzrostowi tzw. indeksu strachu, który rośnie wówczas, gdy na rynkach akcji dochodzi do większych wahań. Tylko ta pozycja przyniosła blisko 22,3-proc. stopę zwrotu.

Bardzo dobry rezultat wypracował także Krzysztof Wańczyk, analityk BM ING Banku Śląskiego, który ma na koncie dwa tego typu zwycięstwa. Wańczyk zasługuje jeszcze na dodatkowe wyróżnienie, ponieważ udało mu się dokładnie wytypować wszystkie trzy pozycje, choć najwięcej ekspert BM ING Banku Śląskiego zarobił na umocnieniu funta wobec dolara. Spośród pozostałej siódemki najbliżej osiągnięcia zysków był zespół DM BOŚ, tym bardziej gdyby do jego wyniku doliczyć jeszcze punkty SWAP. Sprawdźmy, jak będą wyglądać rynki finansowe w lutym zdaniem naszej dziewiątki analityków.

Większość zwykle się myli

Wygląda na to, że po sparzeniu się na złotym, który jednak w styczniu wciąż pozostawał bardzo silny, w lutym większość brokerów woli się trzymać z daleka od polskiej waluty. Jedynie Łukasz Wardyn z CMC Markets utrzymuje styczniowe założenia co do złotego, ale tym razem zajmuje pozycję długą na CHF/PLN. – Indeks złotego właśnie wytracił impet wzrostowy. Waluty rynków wschodzących są mocno przewartościowane i wydaje się, że wyceny zabrnęły za daleko. Długoterminowa hossa jednak trwa i dlatego można szukać mniej ryzykownych posunięć przeciw złotemu – podpowiada dyrektor CMC Markets na Europę Wschodnią.

Odmienne zdanie o zachowaniu franka wobec innej waluty z naszego regionu ma Namysł. Jego zdaniem na parze CHF/CZK w lutym zaobserwujemy spadki. – Dobre nastawienie do naszego regionu napędzane przez bardzo przyzwoite dane gospodarcze wraz z rozpoczętym już cyklem podwyżek stóp czeskiego banku centralnego powinien umacniać koronę, umocnienie franka w styczniu było moim zdaniem przejściowe – mówi.

Tym razem, podobnie jak w styczniu, kilku analityków jest przekonanych, że dolar się w końcu zacznie umacniać. – Euro jest zbyt drogie, biorąc pod uwagę możliwość realnych posunięć ECB w nadchodzących miesiącach, oraz za sprawą ryzyka politycznego (wybory we Włoszech na początku marca oraz negocjacje koalicyjne w Niemczech) – uważa Marek Rogalski z DM BOŚ.

Podobnie pod umocnienie amerykańskiej waluty grają dwaj analitycy niezależni, czyli Daniel Kostecki i Marcin Kiepas, który przewiduje spadek GBP/USD. – Siedem kolejnych wzrostowych tygodni powinno zakończyć dobrą passę funta. Jednocześnie bardzo słabe zachowanie na początku roku amerykańskiego dolara również powinno mieć swój kres (przynajmniej na jakiś czas) – komentuje Kiepas.

Na zwyżki amerykańskiej waluty stawia też Mateusz Groszek z Admiral Markets, który zajął w ubiegłorocznej edycji portfela drugą lokatę. – Ewentualna korekta na ropie naftowej przełoży się na wyprzedaż dolara kanadyjskiego. Ponadto mamy bardzo negatywne nastawienie do amerykańskiej waluty. Tak jednostronne nastawienie inwestorów do dolara amerykańskiego przeważnie kończyło się jego odbiciem – wspomina Groszek.

Uwaga na hurraoptymizm

Luty zapowiada się udanie dla metali szlachetnych. – Cena przebiła październikowy opór i zakładam, że najbliższe tygodnie przyniosą wznowienie zwyżek – komentuje sytuację na srebrze Marcin Sulewski z Banku Zachodniego WBK. Wardyn z kolei stawia na złoto, ale wyceniane w euro. Po sporych zwyżkach cen surowców energetycznych eksperci spodziewają się korekty. – Ostatnie prognozy pogody wskazują na wzrost temperatur i łagodniejszy klimat w USA. To może spowodować wzrost zapasów gazu ziemnego i tym samym większą presję na spadek cen gazu na światowych rynkach towarowych – analizuje Wańczyk.

Jeśli chodzi o sytuację na giełdach, to nasi eksperci mają tym razem bardzo rozbieżne zdania, pojawiają się głosy za zwyżkami, jednak przeważają te mówiące o korekcie, szczególnie za oceanem. – Indeks S&P500 bije kolejne rekordy, co przełożyło się na hurraoptymizm wśród każdej grupy inwestorów. Został także pokonany rekord liczby dni bez 5-proc. korekty – argumentuje Groszek. Rosnącą zmienność na rynku, jeśli się ona pojawi, obrazuje wzrost indeksu VIX, na który tym razem postawił Wańczyk.

pytania do...

Marcina Sulewskiego,

ekonomisty Banku Zachodniego WBK

Polityka amerykańskiego Fedu na ten rok jest raczej znana. Który inny bank centralny może się jeszcze zdecydować na podwyżki stóp procentowych w 2018 roku?

Moim zdaniem żaden z głównych banków centralnych nie dołączy w 2018 r. do Fedu w podwyżkach stóp. EBC zapowiedział, że będzie wygaszał program skupu obligacji, ale pierwszej podwyżki należy się spodziewać najwcześniej w 2019 r. Bank Anglii podniósł stopy w 2017 r., ale postrzegam to jako jednorazowy ruch. Nie oczekuję, by inflacja na Wyspach odbiła znacznie w 2018 r., a niepewność odnośnie do warunków wyjścia Wielkiej Brytanii z UE ograniczy przestrzeń do podwyżek. SNB nadal postrzega franka jako bardzo mocnego, więc trudno wyobrazić sobie zwrot w polityce pieniężnej w stronę zacieśnienia. Bank Japonii niedawno podjął dodatkowe działania w celu obniżenia rynkowych stóp procentowych i tutaj też daleka droga do zmiany nastawienia.

Jak może to wpłynąć na rynki walutowe?

Zakładam, że w 2018 r. dolar będzie słaby do euro, ale może zyskiwać do funta i jena. O ile w dwóch ostatnich przypadkach trendy w polityce pieniężnej mogą mieć istotne znaczenie, to dla EURUSD istotniejszy niż rosnący dysparytet stóp będzie według mnie generalnie dobry nastrój na globalnym rynku i towarzyszący mu słaby popyt na bezpieczne aktywa. W poprzednim cyklu podwyżek stóp w latach 2004–2007, wcześniejsze zacieśnianie polityki pieniężnej w USA nie zamknęło drogi do zwyżek EURUSD, a kluczowy był nastrój na globalnym rynku. Dodatkowo, funtowi ciążyć będzie niepewność odnośnie do warunków wyjścia Wielkiej Brytanii z UE.

Czy obecna siła złotego ma uzasadnienie fundamentalne?

Sądzę, że w perspektywie najbliższych tygodni potencjał do umocnienia złotego jest ograniczony. Wygląda na to, że krajowa waluta wyceniła już szybszy wzrost gospodarczy, a w 2018 r. tempo wzrostu PKB będzie wg nas spowalniać w kierunku wciąż solidnych 4 proc., ale brak przyspieszenia sprawi, że złotemu trudno będzie istotnie zyskiwać. Dodatkowo, zawęzi się różnica pomiędzy tempem wzrostu PKB w Polsce i strefie euro. Sądzę też, że po dużej aprecjacji złotego w 2017 r., w 2018 r. inwestorzy zagraniczni mogą zwrócić się ku walutom które w ub.r. radziły sobie słabiej niż złoty i są w stosunku do niego tańsze.

Oscylatory analizy technicznej pokazują, że EUR/PLN jest wyprzedany. Okresy niskiej zmienności przeplatają się z podwyższonymi wahaniami, czemu zazwyczaj towarzyszy osłabienie walut z rynków wschodzących. Zakładam też, że krótkoterminowo dolar mógłby zyskać na świecie, co mogłoby wywrzeć presję na złotego.

 

portfele na kolejny miesiąc | dziewięciu ekspertów i ich lutowe prognozy dla wa lut, surowców i indeksów giełdowych

Łukasz Wardyn, CMC Markets

CHF/PLN

Indeks złotego właśnie wytracił impet wzrostowy. Waluty rynków wschodzących są mocno przewartościowane. Długoterminowa hossa jednak trwa i dlatego można szukać mniej ryzykownych posunięć przeciw złotemu. Kupno: 3,576, cel: 3,75, stop loss: 3,51.

złoto (w euro)

W ostatnich tygodniach złoto zanotowało imponujący rajd, co wynikało głównie ze słabości USD. Pomijając kwestię waluty, metal pozostaje w szerokiej konsolidacji. Wykres w euro prezentuje obecnie obraz z mniejszym udziałem szumu. Kupno: 1071, stop loss: 1050.

DJIA

Długoterminowo hossa trwa, ale w krótkim okresie amerykańskie indeksy zasygnalizowały ryzyko korekty. Podstaw do wyprzedaży jest wiele, m.in. przewartościowanie spółek czy zupełny brak obaw o aktywa. Kupno: 26349, cel: 23750, stop loss: 26620.

Marcin Kiepas, niezależny analityk

GBP/USD

Siedem kolejnych wzrostowych tygodni powinno zakończyć dobrą passę funta. Jednocześnie bardzo słabe zachowanie dolara na początku roku również powinno mieć swój kres (choćby na jakiś czas). Stąd w lutym jest spore ryzyko spadkowej korekty. Stop loss: 1,4410, cel: 1,35.

platyna

Po dynamicznym wzroście na przełomie roku cena wyhamowała w styczniu w strefie oporu 1000-1025, jaką tworzą psychologiczna bariera 1000, szczyt z jesieni i górne ograniczenie rocznego kanału. Rynek prawdopodobnie dotarł do punktu zwrotnego. Stop loss: 1050.

WIG20

Spadki tuż po wyznaczeniu siedmioletniego szczytu to korekta, która wkrótce powinna się skończyć. Za powrotem do styczniowych maksimów przemawia startujący sezon wyników za IV kwartał. Kupno: 2550, stop loss: 2490, cel: 2700.

Daniel Kostecki, niezależny analityk

AUD/USD

Różnica w rentownościach obligacji USA i Australii jest coraz mniejsza. Również ceny metali mają szansę na cofnięcie, co powinno mieć niekorzystny wpływ na AUD/USD. Carry trade też może przestać wkrótce funkcjonować wraz z nastawieniem na dalsze podwyżki stóp w USA.

ropa

Kontrakty na ropę naftową są bardzo mocno wykupione. Większość, która chciała je kupić, już kupiła i zostanie niewielu, którzy mogą się do trendu dołączyć. Pojawia się też czynnik sezonowo rosnących zapasów surowca, co może również negatywnie wpłynąć na cenę.

WIG20

Czysto techniczne podejścia po nieudanej próbie pokonania wieloletnich oporów zakończyły się formacją świecową spadającej gwiazdy na wykresie tygodniowym. Daje to możliwość zniesienia chociażby całych grudniowych zwyżek.

Kamil Maliszewski, DM mBanku

EUR/JPY

Siła japońskiego jena w ostatnim czasie może zadziwiać, jednak w dłuższym terminie euro ma przed sobą lepsze perspektywy ze względu na oczekiwane zacieśnianie polityki monetarnej. Bank Japonii natomiast utrzymuje ultraluźną politykę.

Stop loss: 132,5, cel: 140,5.

bawełna

Ceny bawełny bardzo silnie zyskiwały od listopada ubiegłego roku, choć nie może być mowy o żadnych niedoborach surowca na globalnym rynku. Poza Chinami zapasy powinny w tym roku wzrosnąć, ze względu na zwyżki produkcji w USA oraz Indiach.

Stop loss: 85, cel: 66.

DAX

Początek roku przyniósł bardzo silne zwyżki na Wall Street, natomiast giełdy europejskie radziły sobie znacznie gorzej. Zbliżające się podwyżki stóp w USA powinny ostudzić zapędy kupujących i poprawić nastroje na DAX. Cel: 13900.

Mateusz Namysł, Raiffeisen Polbank

CHF/CZK

Dobre nastawienie do naszego regionu napędzane przez bardzo przyzwoite dane gospodarcze wraz z rozpoczętym już cyklem podwyżek stóp czeskiego banku centralnego powinny umacniać czeską walutę, umocnienie franka w styczniu było moim zdaniem przejściowe.

kawa

Umocnienie się brazylijskiego reala, a także wzrost popytu na kawę powinny wspierać ceny surowca na rynkach światowych. Po utworzeniu się potrójnego dna w styczniu notowania rozpoczęły odbicie, które może być kontynuowane w lutym.

Cel: 140.

RTS

Wzrost cen ropy naftowej powinien się przełożyć na zmniejszenie dyskonta wskaźników wyceny rynku rosyjskiego do MSCI Emerging Markets.

Marek Rogalski, DM BOŚ

EUR/USD

Korekta się należy po mocnych zwyżkach ze stycznia, szukamy dobrego miejsca do sprzedaży. Dolar może być jeszcze słaby ze względu na utrzymujące się ryzyko ponownego zamknięcia instytucji państwowych w USA. Kupno: 1,2580, stop loss: 1,2725, cel: 1,2120.

ropa WTI

Na rynku ropy naftowej pojawia się coraz więcej czynników fundamentalnych sprzyjających spadkom cen, m.in. wzrost zapasów w USA, a także rosnąca liczba działających wiertni i prognozy większej produkcji ropy w USA. Kupno: 64,5, stop loss: 67,5, cel: 59.

HSCEI

Giełda chińska ma za sobą rekordową zwyżkę w styczniu, więc staje się jednym z naturalnych typów do gry pod scenariusz spadkowy w przypadku pojawienia się symptomów do globalnej korekty. Kupno: 13840, stop loss: 14180, cel: 12666.

Marcin Sulewski, Bank Zachodni WBK

AUD/JPY

Propozycja zagrania na wybicie górą z konsolidacji. W perspektywie tego roku bank centralny Australii może w końcu zacząć podnosić stopy, podczas gdy w Japonii polityka pieniężna pozostanie zapewne luźna.

Kupno: 89,0926,

cel: 89,857, stop loss: 87,251.

srebro

Cena przebiła październikowy opór i zakładam, że najbliższe tygodnie przyniosą wznowienie wzrostu.

Cel: 17,89,

stop loss: 16,75.

WIG20

Trend wzrostowy jest w zaawansowanej fazie, ale przed nami jeszcze jedna próba pójścia w górę.

Cel: 2680,

stop loss: 2510.

Krzysztof Wańczyk, BM ING Banku Śląskiego

EUR/JPY

Nadal na fali wznoszącej powinny znajdować się notowania euro. Powodem jest perspektywa wygaszenia QE przez EBC. To sugeruje, że do strefy euro prawdopodobnie wracać będzie kapitał portfelowy lokowany m.in. w USA, co jednocześnie doprowadzi do umocnienia euro.

gaz

Ostatnie prognozy pogody wskazują na wzrost temperatur i łagodniejszy klimat w USA. To może spowodować wzrost zapasów błękitnego paliwa i tym samym większą presję na spadek cen gazu na światowych rynkach towarowych.

VIX

Obecnie nie widać nowego mocnego paliwa do kontynuacji zwyżek w USA. Luty może przynieść korektę indeksów za oceanem, które znajdują się na bardzo wysokich poziomach pod względem wyceny. To wesprze notowania tzw. indeksu strachu.

Mateusz Groszek, Admiral Markets

USD/CAD

Ewentualna korekta na ropie naftowej przełoży się na wyprzedaż dolara kanadyjskiego. Ponadto mamy bardzo negatywne nastawienie do amerykańskiej waluty. Tak jednostronne nastawienie inwestorów do dolara przeważnie kończyło się jego odbiciem.

ropa WTI

Krótkoterminowo ropa stała się jednym z najbardziej przewartościowanych aktywów. Widać do choćby po pozycjonowaniu się zarządzających na kontraktach, ale także po optymizmie inwestorów detalicznych. Rosnąca produkcja w USA powinna doprowadzić do korekty.

S&P500

Indeks bije kolejne rekordy, co przełożyło się na hurraoptymizm w każdej grupie inwestorów. Został też pokonany rekord liczby dni bez 5-proc. korekty. Kontynuacja tego trendu bez mocniejszej korekty jest bardzo mało prawdopodobna.

Analizy rynkowe
Bessa w pełnej okazałości
Gospodarka krajowa
Stopy nie muszą przewyższyć inflacji, żeby ją ograniczyć
Analizy rynkowe
Spadki na giełdach boleśnie uderzają w portfele miliarderów
Analizy rynkowe
Dywidendy nie takie skromne
Materiał Promocyjny
Nowy samochód do 100 tys. zł – przegląd ofert dilerów
Analizy rynkowe
NewConnect: Liczba debiutów wyhamowała
Analizy rynkowe
Jesteśmy na półmetku bessy. Oto trzy argumenty