Sezon wyników w USA kolejnym impulsem do zwyżek

W piątek banki JP Morgan i Wells Fargo zapoczątkowały nowy sezon wyników w USA. Sezon, który pomimo sporego już wykupienia tamtejszych indeksów może stać się nowym paliwem do zwyżek.

Publikacja: 16.01.2018 04:00

 

W tym tygodniu wyniki spółek z Wall Street będą jednym z ważniejszych tematów na giełdach. Oczekuje się, że amerykańskie spółki mają za sobą udany IV kw. 2017 r. Rynkowe prognozy mówią o tym, że spółki z indeksu S&P500 zanotowały w okresie październik–grudzień wzrost zysków na akcję o 11,9 proc. rok do roku. Historia i doświadczenie uczy zaś, że wyniki najprawdopodobniej będą jeszcze lepsze.

Poprawa wyników ma być kontynuowana w całym w 2018 r. Zakładany jest wzrost zysków o 14,8 proc. wobec wzrostu o 10,9 proc. w 2017 r. Mimo że akcje i indeksy są na lub w pobliżu historycznych rekordów sezon wyników może stanowić paliwo dla ich dalszej wspinaczki.

W tym tygodniu wynikami kwartalnymi pochwalą się m.in. Citigroup, UnitedHealth (wtorek), Alcoa, Bank of America, Goldman Sachs, US Bancorp (środa), American Express, BoNY Mellon, IBM, Morgan Stanley (czwartek) i General Electric (piątek). W przyszłym zaś uczyni to m.in. Halliburton, J&J, P&G, Ford, 3M i Intel.

Historia uczy, że sezon wyników w większości przypadków oznacza zwyżki indeksów. W tym ta najnowsza historia. W przypadku ostatnich czterech sezonów w trzy tygodnie od momentu gdy pierwsze banki z Wall Street pochwaliły się swoimi raportami kwartalnymi, indeks S&P500 zyskiwał średnio ponad 1,4 proc. Najlepszy pod tym względem, w tej niewielkiej badanej próbce, był sezon wyników za I kwartał 2017 r., który wystartował w połowie kwietnia ub.r. Wówczas S&P500 wzrósł o prawie 2 proc. Oczywiście można dowodzić, że w tym okresie na giełdy wpływały też inne czynniki. Tak było. Niemniej jednak to właśnie raporty kwartalne były wtedy głównym rynkowym tematem.

Gdyby teraz historia miała się powtórzyć, a Wall Street zachowa się podobnie jak w ostatnich 12 miesiącach, to 2 lutego indeks S&P500 powinniśmy zobaczyć w okolicach 2800 pkt.

Dla warszawskiego parkietu kolejne prawie trzy tygodnie spokojnych zwyżek i nowych rekordów na Wall Street oznaczają duże szanse na przełamanie przez indeksy WIG20, mWIG40 i WIG jesiennych szczytów i szarpnięcie w górę. Tym samym jeżeli tylko nic nadzwyczajnego i nieprzewidywalnego w tym okresie się nie wydarzy, to jeszcze w styczniu będziemy świętować nowy historyczny rekord indeksu WIG. ¶

Okiem eksperta
Niedoceniane surowce
Okiem eksperta
Ropa ponownie blisko psychologicznej bariery
Okiem eksperta
Hossa trwa, ale coraz trudniej w niej odnaleźć logikę
Okiem eksperta
Stare demony powracają na warszawską giełdę
Okiem eksperta
Powrót obaw inwestorów o inflację
Okiem eksperta
Małe okaże się piękne?