Prosto do nieba

Twórcy pięknego liftbacka Toyota Celica GT nie ukrywali, że wzorem był dla nich Ford Mustang. Inspiracja godna szacunku, a efekt pracy japońskich projektantów i inżynierów pozostaje zachwycający po dziś dzień.

Publikacja: 06.07.2018 15:16

Foto: Archiwum

W tym roku Toyota obchodzi 100-lecie istnienia. Wiek pełen wzlotów, który pozwolił narodzić się wielkiej marce wciąż zaskakującej nowymi pomysłami i technologicznym rozwojem. I pomyśleć, że wszystko zaczęło się od przedsiębiorstwa założonego przez SakichiegoToyodę już w 1885 roku, produkującego krosna przędzalnicze. Pierwsza nazwa brzmiała Toyoda Spinning and Weaving, czyli Przędzalnie i maszyny tkackie.

O tych początkach już szerzej pisaliśmy przy okazji innych modeli marki. Dziś więcej o nieprodukowanym już, ale jakże ważnym modelu Celica. Ten sportowy samochód był wytwarzany w latach 1970–2005, przede wszystkim w nadwoziach liftback i coupé. Powstało też trochę kabrioletów, ale niewiele.

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów parkiet.com

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji Parkiet.com

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Inwestycje alternatywne
Retro jest w cenie: BMW 501. Barokowy anioł
Inwestycje alternatywne
Ciągle z klasą!
Inwestycje alternatywne
Wysoka cena niewiedzy
Inwestycje alternatywne
Pułapki inwestowania w sztukę
Inwestycje alternatywne
Retro jest w cenie. Pustynna burza
Inwestycje alternatywne
Retro jest w cenie: Volvo Amazon. Nie tylko dla Wonder Woman