– Od dłuższego czasu możemy zaobserwować kontynuację trendu spadkowego, który widoczny jest od początku roku. Wiąże się to z wynikami Astarty w 2018 r., które pozostają pod silną presją. III i IV kwartał zapewne nie przyniesie dużej poprawy, co może zniechęcać inwestorów. Prognozy na 2019 r. dla rynku cukru na Ukrainie nie są jednoznaczne, a inwestorów może zniechęcać do spółki także ryzyko kraju działalności – komentuje zachowanie kursu Astarty Marcin Gątarz, analityk Pekao Investment Banking.

W I półroczu skonsolidowane przychody ukraińskiej spółki wyniosły 175 mln euro, co oznacza 30-proc. spadek rok do roku. Zysk 37 mln euro był o 49 proc. niższy niż rok wcześniej. – Na bieżący okres sprawozdawczy duży wpływ miała zmieniona sytuacja rynkowa, korekta ceny cukru, zmniejszona wielkość sprzedaży i wahania kursu USD / EUR. Niemniej jednak firma nadal inwestuje w działalność rolniczą, dalszą poprawę produkcji cukru i rozbudowę infrastruktury do przechowywania ziarna – komentował Victor Ivanchyk, prezes Astarty.

Działalność spółki koncentruje się przede wszystkim na uprawie buraków cukrowych, zbóż i nasion roślin oleistych, produkcji cukru i produktów pokrewnych (melasa i granulowana wysłodki buraczane) oraz produkcji mleka. Główne zyski firma czerpie z dystrybucji cukru, dlatego jego cena ma ogromny wpływ na wyniki finansowe.

Zgodnie z uchwałą podjętą w maju przez walne zgromadzenie spółka sukcesywnie prowadzi skup akcji własnych realizowany przez dom maklerski Pekao Investment Banking. Program wykupu został uchwalony m.in. w celu wypełnienia zobowiązań wynikających z dłużnych instrumentów finansowych, które można wymienić na instrumenty kapitałowe. Od 4 lipca do 14 września buyback wyniósł ponad 22,5 tys. akcji po cenie w przedziale 31,69–33,56 zł. Zarząd jest upoważniony do odkupienia akcji maksymalnie do 2,5 mln sztuk papierów. Cena za jedną akcje nie może być wyższa niż 125 zł.