Netflix rozczarował inwestorów. Liczba nowych płatnych subskrypcji wyniosła w III kwartale 2,2 mln. Średnia analityków ankietowanych przez FactSet wynosiła 3,57 mln. Netflix nie spełnił nawet swoich oczekiwań. Latem spółka prognozowała, że baza płatnych abonentów wzrośnie o 2,5 mln.
Najwięcej nowych użytkowników Netflix pozyskał z Azji i Pacyfiku. Region ten odpowiadał za 46 proc. nowych abonentów. „Jesteśmy zadowoleni z postępów, jakie robimy w tym regionie, a w szczególności z tego, że osiągnęliśmy dwucyfrowy wzrost zarówno w Korei Południowej, jak i w Japonii" - stwierdził Netflix w oświadczeniu.
Spółka nie spełniła również oczekiwań w zakresie wyniku netto. Netflix wypracował w III kwartale 1,74 USD zysku na akcję, wobec prognozowanych przez analityków 2,14 USD. Pozytywnym akcentem jest fakt, że przychody wyniosły 6,44 mld USD, wobec oczekiwanych 6,38 mld USD. Nie przekonało to jednak inwestorów. Akcje Netflixa w handlu przedsesyjnym tanieją o ponad 5 proc. do 496 USD.
Rynek spodziewał się, że tempo ekspansji Netflixa spowolni po tym, jak na początku pandemii spółka odnotowała rekordowy przyrost, jednak nie oczekiwano się tak słabego wyniku. Przypomnijmy, że w I kwartale spółka pozyskała 16 mln abonentów, a w II kwartale 10 mln.
Co istotne, spółka spodziewa się dalszego spowolnienia. W czwartym kwartale Netflix planuje pozyskać 6 mln abonentów, znacznie poniżej 8,8 mln pozyskanych w czwartym kwartale 2019 r.