W II kwartale firma dostarczyła 95 tys. samochodów, a w I kwartale 63 tys. Notowania Tesli spadają dziś w handlu przedsesyjnym o 4,6 proc., do 243,13 USD.

Elon Musk poinformował, że Tesla wkracza w IV kwartał z zaległościami w realizacji zamówień i koncentruje się na zwiększeniu produkcji w celu zaspokojenia tego popytu.

Spółka będzie musiała zmierzyć się również z czynnikami zewnętrznymi, takimi jak spowolnienie w sprzedaży samochodów na całym świecie czy konkurencja innych producentów samochodów.

Niemniej jednak rosnąca liczba dostaw jest dobrym znakiem dla przyszłych wyników Tesli. Inwestorzy bacznie obserwują liczbę dostarczanych samochodów, ponieważ Tesla w momencie sprzedaży otrzymuje tylko część kwoty, a samochód zostaje w pełni opłacony w momencie dostawy.

Musk twierdzi, że Tesla będzie dążyć do wypracowania zysku w III kwartale. Analitycy z Deutsche Banku spodziewają się jednak, że Tesla ponownie osiągnie stratę, choć z pewnością będzie ona mniejsza kwartał do kwartału.